Skocz do zawartości


Wczoraj miałem kontrolę WIORiN z okazji zatrucia pasieki postawionej w pobliskich krzakach. Zabieg rozpocząłem o 23, pryskalem Marvikiem i tebukonazolem. Inspektor stwierdził, że wszystko jest ok. Teraz mnie ciekawi jak to potoczy się dalej :)



Rekomendowane komentarze

9 godzin temu, PolonezAtu napisał:

Ale jak wiatr zniósł mój oprysk to mój problem, a nie jak kogoś pszczoły wleca mi na pole. Niech właściciel tych pszczół kupi sobie z 5ha i sieje dla nich rzepak bez oprysku. Jestem uczulony na to latające ... może dlatego jakos ich nie toleruję.

Poziom Twojego intelektu sięga dna...Poczytaj jak pożyteczne są pszczoły i inne owady które zapylają. Jak tak bardzo przeszkadzają Ci pszczoły to weź przykryj ten swój ,,gufniany'' rzepak żeby żadne pszczoły i inne owady nie latały. Zobaczymy ile nakosisz tego rzepaku cffaniaku

6 minut temu, krystekc355 napisał:

Ja powiem tak niech pszczelarze tez beda w porzadku czyli nie podrzucac na pole uli bez jakiego kolwiek zapytania .Chcesz handlowac miodem to zasiej sobie facelie tatarke a nie na krzywy ryj.

Następny krytykuje a nie wie nawet co do czego. Pszczoła lata w promieniu 3km więc to nie tylko chodzi o te ule co stoją przy twoim polu, czy u sąsiada za miedzą. Rolnicy zamiast się szanować to coraz częściej rzucają sobie kłody pod nogi. Byle na złość drugiemu

Gość

Opublikowano (edytowane)

6 minut temu, Zigi94 napisał:

ten pszczelarz w ubiegłym roku się pytał o pozwolenie bo rzepak miałem przy budynkach, ale się rozmyślił bo chyba miał za słabe roje. w tym roku się z kimś dogadał i postawił w krzakach 300m od mojego rzepaku. Moim zdaniem powinien mnie chyba poinformować o tym przynajmniej

Ale o co miał Cię pytać bo nie rozumiem.🤣

Jeśli by postawił pszczoły na twojej działce to okey, powinien zapytać. Ale jak pszczoły stoją na polu sąsiada czy u kogoś na ogrodzie to o nic nie musi się Ciebie pytać. To Ty masz obowiązek wykonywać zabiegi zgodnie z zaleceniami a nie na krzywy ryj. Zamiast się cieszyć że pszczoły zapylają Ci rzepak to Ty jeszcze narzekasz....

Nie ważne czy pszczoły by stały przy polu, moje nie moje zawsze jak rzepak kwitnie pryska się wtedy gdy pszczoły i inne owady nie chodzą po kwiatach. Jeśli bym zobaczył takiego oszołoma co pryska kwitnący rzepak w południe czy wczesnym wieczorem od razu bym to zgłosił. Trzeba się szanować i utrzymywać dobre relacje rolnik pszczelarz I odwrotnie pszczelarz rolnik.

Edytowane przez Rolnik_z_Podkarpacia
8 minut temu, Rolnik_z_Podkarpacia napisał:

Następny krytykuje a nie wie nawet co do czego. Pszczoła lata w promieniu 3km więc to nie tylko chodzi o te ule co stoją przy twoim polu, czy u sąsiada za miedzą. Rolnicy zamiast się szanować to coraz częściej rzucają sobie kłody pod nogi. Byle na złość drugiemu

A kto o zdrowych zmyslach pryska  raps w dzien ? Pszczelarze mysla ze pszczoly padaja tylko od śor ale nie wiedza ze jest choroba /zaraza Moj Dziadek tez posiadal pasieke okolo 40 rodzin  ale z biegiem lat populacja sie zmniejszala ku zeru a w jego rejonie nikt niema sadu ani nie sieje rzepaku  bo zbyt slabe gleby sa to czym  zostaly zatrute ? somsiad muchozolem  w nocy popsikał ...

Edytowane przez krystekc355
2 minuty temu, krystekc355 napisał:

A kto o zdrowych zmyslach pryska  raps w dzien ? Pszczelarze mysla ze pszczoly padaja tylko od śor ale nie wiedza ze jest choroba /zaraza Moj Dziadek tez posiadal pasieke okolo 40 ale z biegiem lat populacja sie zmniejszala ku zeru a w jego rejonie nikt niema sadu ani nie sieje rzepaku  bo zbyt slabe gleby sa

Każdy pszczelarz który zajmuje się tym na poważnie wie jakie są choroby i jak je leczyć.  To tak samo jak z producentami zbóż jedni są lepsi drudzy trochę mniej przykładają uwagi do tego. Po prostu są zawodowcy i paproki jak w każdej branży. Nie chciałbym urazić Twojego dziadka Ale po prostu z upływem lat przykładał  mniej uwagi pasiece brakowało sił i dla tego wszystkie rodziny padły

41 minut temu, Rolnik_z_Podkarpacia napisał:

Następny krytykuje a nie wie nawet co do czego. Pszczoła lata w promieniu 3km więc to nie tylko chodzi o te ule co stoją przy twoim polu, czy u sąsiada za miedzą. Rolnicy zamiast się szanować to coraz częściej rzucają sobie kłody pod nogi. Byle na złość drugiemu

Dokładnie i to działa w dwie strony. U nas gościu ma dużą pasiekę nasiał faceli to teraz jakieś buraki ule zwożą i stawiają U sąsiada na jęczmieniu. I co im zrobisz?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v