Skocz do zawartości

Wywrotka jednoosiowa 7



I jest kolejna, wiem że to już nudne się robi, ale nie mam się gdzie pochwalić to wrzucam 😋

  • Like 8



Rekomendowane komentarze

U każdego jest inna sytuacja, nie ma co generalizować. Ale brak szacunku ze względu na różnice zdań co do prowadzenia gospodarki? 

Zrozumiałbym jeszcze jakby czyjś ojciec chlal na potęgę, bił rodzinę itd. Ale jeśli jedynym powodem jest to, że komuś sie wydaje, że lepiej by poprowadził gospdarstwo(już abstrahując zupełnie od tego czy tak by faktycznie było) to jestem na nie.

  • Like 1

tak jak pisałem wcześniej ;) wole jechać do kogoś pogadać o gospodarstwie bo jakoś innym sie moje "koncepcje" podobają i mówią że ciekawe myśle a ten co ? "jak porobisz tyle lat co ja to bedziesz mógł sie wypowiadać" ;)

@daron64 jest ponad 50ha ;) w polu i przy opasach robie tylko ja z wuje on nic nie robi ani tu ani tu ... tylko trochę przy kilku krowach

@kierowcaciągnika na 5-6 klasie zawsze jest deficyt wody

1 godzinę temu, zycietoniejebajka1 napisał:

@rolnik7343, który jesteś rocznik? 

99 ;)

 

1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

Dlaczego samodzielnie się za gospodarstwo nie weżniesz ?

za jakie gospodarstwo ?

nawet głupie koszenie trawy .. w zeszłym roku na torfach trawa super rosła i zacząłem kosić  wcześniej niż rok wcześniej i co ? już wojna a dla czego ? bo w zeszłym roku była 2 tygodnie później koszona ;)

31 minut temu, Rolnik7343 napisał:

tak jak pisałem wcześniej ;) wole jechać do kogoś pogadać o gospodarstwie bo jakoś innym sie moje "koncepcje" podobają i mówią że ciekawe myśle a ten co ? "jak porobisz tyle lat co ja to bedziesz mógł sie wypowiadać" ;)

@daron64 jest ponad 50ha ;) w polu i przy opasach robie tylko ja z wuje on nic nie robi ani tu ani tu ... tylko trochę przy kilku krowach

@kierowcaciągnika na 5-6 klasie zawsze jest deficyt wody

99 ;)

 

za jakie gospodarstwo ?

nawet głupie koszenie trawy .. w zeszłym roku na torfach trawa super rosła i zacząłem kosić  wcześniej niż rok wcześniej i co ? już wojna a dla czego ? bo w zeszłym roku była 2 tygodnie później koszona ;)

Na Twoim miejscu już dawno bym to jebno w pisdu... I szukał sobie innego zajęcia, jeśli Cię to kręci -0zwiazanego z rolnictwem. 

56 minut temu, Rolnik7343 napisał:

tak jak pisałem wcześniej ;) wole jechać do kogoś pogadać o gospodarstwie bo jakoś innym sie moje "koncepcje" podobają i mówią że ciekawe myśle a ten co ? "jak porobisz tyle lat co ja to bedziesz mógł sie wypowiadać" ;)

@daron64 jest ponad 50ha ;) w polu i przy opasach robie tylko ja z wuje on nic nie robi ani tu ani tu ... tylko trochę przy kilku krowach

@kierowcaciągnika na 5-6 klasie zawsze jest deficyt wody

99 ;)

 

za jakie gospodarstwo ?

nawet głupie koszenie trawy .. w zeszłym roku na torfach trawa super rosła i zacząłem kosić  wcześniej niż rok wcześniej i co ? już wojna a dla czego ? bo w zeszłym roku była 2 tygodnie później koszona ;)

A tak z ciekawości spytam, jeśli to nie tajemnica, skąd w tej całej historii wziął się wujek? 

Ja bym tam zrobił na Twoim miejscu tak jak pisali - wyjechał. Czas wszystko ułoży. Jeśli podejście Twojego ojca jest takie, jak mówisz, to te gospodarstwo nigdy Twoje nie będzie. Albo jak ojciec zejdzie, a do tego czasu i tak nie będziesz miał na nic wpływu. Jak nie potraficie się dogadać, to szkoda życia i nerwów.

1 godzinę temu, daron64 napisał:

A tak z ciekawości spytam, jeśli to nie tajemnica, skąd w tej całej historii wziął się wujek? 

Ja bym tam zrobił na Twoim miejscu tak jak pisali - wyjechał. Czas wszystko ułoży. Jeśli podejście Twojego ojca jest takie, jak mówisz, to te gospodarstwo nigdy Twoje nie będzie. Albo jak ojciec zejdzie, a do tego czasu i tak nie będziesz miał na nic wpływu. Jak nie potraficie się dogadać, to szkoda życia i nerwów.

bo wuja był poprzednim właścicielem gospodarstwa ;)
proszę bardzo przykład z dzisiaj ;) w poniedziałek mówiłem ch*jowi że w czwartek jadę kosić łąki bo już trawa sie kłosi i co ? ciągnik uszykowany, maszyna uszykowana a ten powiedział że nigdzie nie jade i ch*j, wszystko porozczepiał ciągnik odstawił i tyle ;)
pomijam fakt że łąki sam kosze, sam przetrząsam,grabie i zwożę a później z sąsiadem owijam

Edytowane przez Rolnik7343
59 minut temu, Rolnik7343 napisał:

 ch*jowi 

?

Jaki sens siedzieć z kimś o kim mówisz per "ch*j"?

Ja nie trawie takiego braku szacunku. Z ojcem też się zarlismy cały czas, o wszystko. Ale jakoś koniec końców trzeba się było jakoś dogadywać.

Pomijam tu zachowanie ojca, bo jak dla mnie to powinieneś się stamtąd zwyczajnie wynieść. Byłoby zdrowiej dla Was wszystkich

sytuacja u kolegi: gospodarstwo ok 40ha, 50 sztuk bydła, rodzice w wieku 50 lat, wszyscy z rodzeństwa poszli do Warszawy tylko on jeden chłopak 24 lata ma zacięcie do gospodarki, no wiadomo jak każdy chciał wprowadzać swoje innowacje np trawe robić w pryźmie, w końcu zabrał się za remonty maszyn to było- "po co to ruszać jak chodzi" wkurwił się chłopak poszedł na etat w ogóle nie pomagając rodzicom... po 4 miesiącach rodzice pękli, powiedzieli że sobie nie dadzą rady- przystał na zgodę ale na jego warunkach że jego zdanie też się będzie liczyło; tej wiosny doszło im prawie 20ha ziemi, kupili ciągnik i się zgadzają; u Ciebie też bym proponował zrobić sobie takie 3-4 miesięczne wakacje- zobaczyli by sobie ojciec z wujem jak się samemu gospodaruje i to w najcięższym okresie sianokosów i żniw

  • Like 2
Przed chwilą, Rolnik7343 napisał:

bo wuja był poprzednim właścicielem gospodarstwa ;)
proszę bardzo przykład z dzisiaj ;) w poniedziałek mówiłem ch*jowi że w czwartek jadę kosić łąki bo już trawa sie kłosi i co ? ciągnik uszykowany, maszyna uszykowana a ten powiedział że nigdzie nie jade i ch*j, wszystko porozczepiał ciągnik odstawił i tyle ;)
pomijam fakt że łąki sam kosze, sam przetrząsam,grabie i zwożę a później z sąsiadem owijam

nie narzekaj , jeszcze zatęsknisz jak ci go zabraknie, swego też chciałem kiedyś namawiać na jakieś przeróbki modernizacje czy dokupienie paru mniejszych tańszych potrzebnych maszyn a teraz ch*j ,jak go nie ma to i  samemu już nic się nie robi na gospodarstwie bo nie ma na czyjej głowie zostawić obowiązków gdy się jedzie do roboty

2 godziny temu, daron64 napisał:

?

Jaki sens siedzieć z kimś o kim mówisz per "ch*j"?

Ja nie trawie takiego braku szacunku. Z ojcem też się zarlismy cały czas, o wszystko. Ale jakoś koniec końców trzeba się było jakoś dogadywać.

Pomijam tu zachowanie ojca, bo jak dla mnie to powinieneś się stamtąd zwyczajnie wynieść. Byłoby zdrowiej dla Was wszystkich

po prostu odpłacam mu tym samym ;)

38 minut temu, tytanowyJanusz napisał:

sytuacja u kolegi: gospodarstwo ok 40ha, 50 sztuk bydła, rodzice w wieku 50 lat, wszyscy z rodzeństwa poszli do Warszawy tylko on jeden chłopak 24 lata ma zacięcie do gospodarki, no wiadomo jak każdy chciał wprowadzać swoje innowacje np trawe robić w pryźmie, w końcu zabrał się za remonty maszyn to było- "po co to ruszać jak chodzi" wkurwił się chłopak poszedł na etat w ogóle nie pomagając rodzicom... po 4 miesiącach rodzice pękli, powiedzieli że sobie nie dadzą rady- przystał na zgodę ale na jego warunkach że jego zdanie też się będzie liczyło; tej wiosny doszło im prawie 20ha ziemi, kupili ciągnik i się zgadzają; u Ciebie też bym proponował zrobić sobie takie 3-4 miesięczne wakacje- zobaczyli by sobie ojciec z wujem jak się samemu gospodaruje i to w najcięższym okresie sianokosów i żniw

akurat wuja to już mówi róbta co chceta

Rolnki7343 szczawik jesteś i dotego bez kultury to co piszesz tu na forum przedstawia o twoim szacunku do ojca a ktoś Cię w końcu tego nauczył bo nie daleko pada jabłko od jabłoni kiedyś znajomy pożyczył żmijkę do zboża a gdy odwozili z synem to jeden drugiemu ją na rękę opuścił to się z kleli że wstyd tego było słuchać ale syn jego poszedł w swoją stronę a on zlikwidował gospodarstwo i teraz jest zgoda nikt nikomu krwi nie psuje szukaj dziewczyny co ma ,,szeroko za stodołą'' idź do niej za przyśtupę a ojciec może za tobą zatęskni😉

To staremu też powinieneś dać W "gębe" bo on nic lepiej nie gada ;) tak samo gadam na niego jak on ma nie :)

a co do tego pójścia do pracy to każdy kto wie co sie dzieje na gospodarstwie mówi mi żebym poszedł do pracy i miał wyjebane na niego ... także wiesz ;) jak bym tylko ja to widział tak "źle" to by nikt mi nie proponował pójść do pracy bo szkoda moich nerów ;) mam propozycje na ciągnik i na sieczkarnie to nawet już słyszałem żebym zrobił kurs na sieczkarnie i żebym poszedł do pracy na sieczkarnie do qq

Edytowane przez Rolnik7343

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v