Pierwszy pokos

Ja robiac w bele, pierwszy pokos tnę po południu następnego dnia przewalam, kolejnego zbieram i jest niemal idealnie. Kolejne pokosy różnie nie raz już bywało że ścięte dziś następnego dnia było za suche.

koszone w zasadzie wieczorem/nocą w poniedziałek(byla awaria kosiarki,bo koszenie zaczęlo sie kolo południa). Mieliśmy ze zbiorem czekac do środy rano, ale na noc.wtorek/sroda.prognozowane byly opady wiec zbieralismy od 14 we wtorek. W nocy nie padalo, ale za to we srode przed poludniem zaczelo padać,wiec dobrze sie wyrobilismy. Szkoda ze nie bylo 1 ładnego dnia, ale jak juz pisalem,wg mnie najmniejsze zło wybralismy. w zeszlym roku 2 pokos koszony byl od 6 rano a zbior byl od 13 tego samego dnia. Jesli dobrze pamietam s.m. byla na poziomie 35-36% a na wierzchu pokosy szeleściły. Kondycjoner bardzo przyspiesza wysychanie, z kolei tasmy robią super robotę nie tylko dlatego ze nie trzeba zagrabiac i pasza jest czysta ale np w lucernie prawie nie ma strat liści.

ja sie szykowalem z folią 10x50 z takiego samego areału i chyba wezme na zapas folii

jakby mi ktos powiedzial ze bedzie taki zbior to bym go wyśmiał. Miala byc jedna pryzma 10x40, przedluzylismy do 45m, zaczelo sie robic prawie 2m wys a chlopaki zwiezli dopiero połowe działek, w tym została dzialka prawie 3ha zasiana zeszlej wiosny na ktorej akurat bylo widac ze bedzie dobry zbiór. Z folią to najlepiej poczekac na koniec jesli masz taką opcję. Konczylismy zwozic, tasma sie zmierzylo i tyle, po 3h obie pryzmy nakryte. Po raz pierwszy mielismy taki zbior traw. Jak pogoda bedzie taka jak teraz to 2 pokos powinien byc ladny.

Stosujesz jakieś zakiszacze?

ppp nie przejmuj się , że kiszonka jest za mokra , wrzuć więcej słomy do wozu i nie dawaj wody i powinno być ok po wymieszaniu inne składniki wchłoną nadmiar wilgoci i będzie dobrze .

Kiszonka robiona na samą ziemię czy na folię ? Bo jeśli na ziemię to sporo soków wsiąknie i też będzie ok ( nie koniecznie dla środowiska no ale ). 

bardziej bym sie martwil jakby jeszcze w pokosach leżało. Pryzma na ziemi, z folii tez by ucieklo bo jak.mokro sie robi to folia pod kolami robi sie jak ser szwajcarski. Coraz powazniej myślimy o.silosach, ale wszystko w swoim czasie. @Damiano- nie nie stosujemy.

Z której przyczepy firma bardziej zadowolona? pytałeś moze jak wychodzi strautmann vs pottinger?

na b.dobro trawę to najlepszą opcjo była by sieczkarnia z odwozem , po 500 od ha zbierają

tydzień temu belowałem żyto to też plon zaskoczył z 5 ha myśleliśmy że bedzie 120 bel a wyszło 199 , jeszcze nigdy tyle nie było , bele pocięte 700-800kg , ziemia to wyssana na popiół , kuku już zasiana .

u nas tez po życie z życicą skała,na szczescie popadalo chwile.przed i pare razy po zbiorze. Kukurydza juz w ziemi i ładnie podlana. Na najlpeszej działce 1.12ha były 2 czubate przyczepy. Z tego co.kiedys rozmawiałem z właścicielem to strautmann robi na nim lepsze wrazenie, jest wg niego solidniej wykonany. Strautamnn jest tez cieższy i pomimo tego ze na oko wydaje sie mniejszy to ma okolo 3-4m3 fizycznej obj. więcej. Pottinger był ich pierwszym wózkiem, strautmann jest kupiony sezon później. 2 lata temu kupili sieczkarnie i Piotr zaczął sie zastanawiac czy dobrzr zrobil kupujac przyczepy zbierajace, czy nie lepiej byloby zbierac sieczkarnią do tanszych przyczep silosowych. Poki co jednak powierzchnie i kształty niektorych działek nie sa predysponowane do takiego zbioru, ale mysle ze wszystko przyjdzie z czasem.

A później z pryzmy wybierasz łyżkokrokodylem czy masz wycinak?

łyzkokrokodyl, moze nie najlepsze narzedzie,ale nie trzeba nic przepinac, ladujemy nim tresciwe i kiszonki. Jak sie dobrze przylozyc to wybieranie tez jest w miarę czyste.

6 godzin temu, ppp napisał:

łyzkokrokodyl, moze nie najlepsze narzedzie,ale nie trzeba nic przepinac, ladujemy nim tresciwe i kiszonki. Jak sie dobrze przylozyc to wybieranie tez jest w miarę czyste.

A latem nie grzeje się wybierając w taki sposób ?

Nie myślałeś o kiszonce z pszenicy jak to robią w Izraelu może jest to lepsza alternatywa niż żyto ,  napewno wartościowsza pasza .

za słabe mamy gleby na pszenicę. Mamy taką zasadę, ktorej staramy sie trzymac,ze pryzmy ma ubywac przynajmniej 1.5m na tydzien. Przy takim tempie czoło z reguły nie zaczyna sie grzac. Czasem trochę boki i góra, ale wybierając wycinakiem był podobny problem. Co do zyta, na przyszly rok jest plan zasiac 4-5ha z 25kg/ha mieszanki gorzowskiej. Zyto ma nam dac strukture i wlókno, lucerna i koniczyny dadzą trochę białka, reszta i tak musi być dodana z granulatu.

U nas z 6,20 ha 15,5 przyczepy Lely PR50D

U mnie 63 kulki  z 1.5 ha żyta więc o 20 sztuk więcej niż zakładaliśmy. Dziś trawa zobaczymy jaki plon wyjdzie. 

@dawidek87- jak sie trawa spisała? U nas 2-3tyg i 2 pokos,miejmy nadzieje ze uda sie zebrac suchszy.

Mloda trawa sie pokladla miejscami. Aktualnie ja kosze.

ładne pokosy, u nas godzine temu ze 30l/m2 spadło. Sąsiedzi "suszą" na poksach, takze ciesze sie bardzo ze zebralismy i dawno jest pod folią,bo juz prawie czwerwiec w kalendarzu. Do jutra opady, potem troche przejasnien i od wtorku znowu ma padać.

Dobrze, że w moim kalendarzu jeszcze maj

masz może zdjęcie tego zyta z życica? i jakie proporcje zrobiłeś? na jakiej klasie ziemi rosła? :)

@daniel, no ale juz taki dość zaawansowany ten maj ;) @szu15000- mialem zrobic i nie zrobiłem, siane bylo po mieszance jarej zeszlego lata (chyba koniec sierpnia) w proporcjach, 40kg zyta, 25-30kg/ha mieszanki C2053 z dsv (zycica z koniczyną perską). Skoszone gdzies koło połowy pazdziernika. Zostało przez zimę, koniczyna perska wymarzła, zyto się mocno rozkrzewiło, dostało pod koniec marca okolo 200kg saletrosanu/ha. Przed siewem mieszanki byl rozrzucony obornik (40-50t). W momencie koszenia zyto iuz niestety bylo w wiekszosci wykloszone i mialo okolo 120cm wys. życica która tez przezimowała miala okolo 40cm i ladnie zagęszczała dolne piętro. Jak juz pisałem na najlepszym kawałku (1.12ha) były 2 przyczepy z konkretnym czubem (działka troche oddalona od gosp- normalnie przywiezli by 2.5 wózka). Poszlo w pryzmy razem z trawami i lucerną.Zasiane na 3-5kl (najwiecej 4kl)

Trawa także super wyszła więc pełne zadowolenie. U mnie już krowy będą chodziły nie będzie już cięcia. 

Jak dla mnie kapucha jak h*j . 

@zkordalski- nie bardzo wiem co masz na myśli.