Skocz do zawartości

MichaTywonek

Kabina z tworzywa do ciapka. W końcu opryski będą po ludzku robione bez wdychania

Co widzimy na zdjęciu Kabina C-330?

Ursus C-330 z klasyczną, prostokątną kabiną rolniczą stoi na placu gospodarstwa, prezentując typową konfigurację ciągnika lekkiego do prac pomocniczych. Model C-330 był produkowany w latach 1967–1987 i wyposażony jest w dwucylindrowy, wolnossący silnik wysokoprężny S-312C o pojemności 1960 cm³ i mocy około 30 KM, współpracujący z mechaniczną skrzynią biegów 6/2. Masa własna ciągnika z kabiną wynosi w przybliżeniu 1800–1900 kg, co zapewnia stabilność przy pracach z ładowaczem czołowym, transportem przyczep czy obsłudze maszyn zielonkowych. Tylni układ zawieszenia TUZ o udźwigu około 800–900 kg pozwala na agregowanie lekkich pługów, bron czy rozsiewaczy nawozów. Na polskim rynku wtórnym używany Ursus C-330 w dobrym stanie, w wersji z kompletną kabiną, osiąga obecnie przybliżone ceny w zakresie 15–30 tys. zł w zależności od rocznika i stopnia wyeksploatowania.


Rekomendowane komentarze

Jest w miarę szczelna, rama z profili a dach błotniki z tworzywa więc całkiem okej szpar nigdzie nie ma. Na tył ma za siedzenie fajną tkaninę więc z pewnością po latach opryski będą zdrowsze i wygodniejsze :) samo wykonanie mnie zaskoczyło, na plus. Cena nie jest niska ale spodziewałem się lipy tak szczerze. Ale kiedy zajechał na podwórko z tym to bardzo spoko, grubość błotników lepsza niż w Proximie, mają 4-5 mm a w zetorze z tyłu można je łatwo wyginać w każdą stronę 

3 godziny temu, tomekkomar napisał:

jak sobie przypomne jak 30tką bez kabiny wykonywałem swoje pierwsze opryski.. 😭 bontar, bontar, nie lepiej dołożyć do ogrodu? 🙂

Bontar jeszcze pod zasiewy pójdzie ostatnich warzyw, będzie potrzebne i te parę woreczków :)

rsiejka z jednej strony masz rację, ale jadąc koło zachodu słońca pod słońce widać jak wszystko pięknie wisi w powietrzu kiedy jest w miarę cicho i wtedy w kółko się w to wjeżdża :) szczególnie jak czymś kolorowym się pryska, powietrze żółte 

Edytowane przez MichaTywonek
42 minuty temu, Sebusk napisał:

Pryskasz bez kabiny i bez maski na twarz?

Bez, tak ja jeszczek wiele osób ;) jak jest potrzeba a wieje to wtedy czasem tylko w masce. Ale to na zmianę z tatą a sadu jest 1.5-2 ha więc raz czasem dwa razy w tygodniu to jeszcze nic takiego przez półtorej godziny, nie pryskam 50 razy do roku jak typowi sadownicy więc dużo tego nie ma

Niech będzie fuszerka :) zgadzam się, ale kiedy większy robi cięższe prace koło 250 motogodzin jedynie tak mały jeździ pewnie dwa razy tyle, non stopgdzieś i niestety nie bardzo jest na to czas, szczególnie teraz,  za chwilę truskawki, warzywa, cały czas opryski. Za chwilę siano, nie ma odpoczynku więc i czasu teraz na to brak, może zimą ;) przydało by się, zgadza się 👍

A tak w ogóle to oszustwo 😅 bo to kabiny gola, mają w porządku stronę i ofertę, ale wychodzi na to że w Wielkopolskim jest tylko kilka firm od kabin i robią wzajemnie dla siebie, a ten cały Pan Gola nie produkuje sam tylko na sztukę bierze od naglaka jak widać na zdjęciu

31 minut temu, kris148a napisał:

Jaka cena za kabinę i resztę i jakiej firmy

Sory że tak dziwnie i powiem ile, a nie jak większość pw pw pw....😃 Kabina 4450, maska kokpit 1150 i 150 błotniki przód. Kabina z wycieraczkami, przód elektryczna, zasłona przeciwsłoneczna szyber jak w Proximie i nie chcieliśmy świateł za 250 bodajże bo trochę przesada, można wiele taniej kupić z dużą ilością lumenów fajne lampy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v