Skocz do zawartości

Gość
  • 2047 wyświetleń

Zestaw do unicestwiania bolączek upraw rolniczych i sadowniczych😁
Co widzimy na zdjęciu McCormick, Lochmann, Case, BLT?

Na ujęciu widać solidne serce gospodarstwa, gotowe na sezon pełen wyzwań. Główną rolę gra tu czerwony McCormick – prawdopodobnie z cenionej serii CX lub MTX, produkowany w pierwszych dekadach XXI wieku. Pod jego maską drzemie pancerne serce, często czterocylindrowy silnik Perkinsa lub FPT o mocy w granicach 110-120 KM, co gwarantuje niezawodność i siłę uciągu w każdych warunkach. Dziś taki zadbany egzemplarz wciąż trzyma cenę, osiągając na rynku wtórnym wartości od 80 do nawet 130 tys. zł, co świadczy o jego legendarnym statusie. Sprzęgnięty z nim nowoczesny opryskiwacz sadowniczy Lochmann z potężnym wentylatorem to gwarancja precyzyjnego zabiegu. W tle dostrzec można drugiego, równie dzielnego, starszego brata – traktor Case z typowym dla polowych robót opryskiwaczem BLT. Całość na tle solidnych zabudowań gospodarskich z dachem falistym to obraz ciężkiej, lecz satysfakcjonującej pracy, gdzie każdy sprzęt jest szanowany i gotowy do walki o plon.


Rekomendowane komentarze

Zaskoczę Cię. Na 5 sztuk w gospodarstwie 4 mają aktualny przegląd. Piąty oficjalnie nie istnieje i ramę huta zjadła lata temu😁

 

Teraz przejżałem galerię. Żle robię zdjęcia. Powinienem wrzucić naście fotek z każdej strony, z zawartością w beczce i rozebranym rozpylaczem wlącznie - tak mnie natchnął ten gość co całą galerię kukurydzą zawalił😤

bukat82 napisał:

7 minut temu, Agrest napisał:

Tak że na tą chwilę 3 ciągniki pod opryskiwaczami podpięte.

ciekawe czy mają przeglądy te 3 "banioki" 🤣

ostatnio bylem na szkoleniu z piorinu (wlasciwie wiorinu) to facet gadal, ze brak przegladu jest juz coraz rzadszy bo jesli konczy sie atest w bazie wiorinu dany "baniok" wyswietli sie na czerwono. a jesli czerwony to z urzedu po dwoch miesiacach jada sprawdzac. mowil tez, ze opryskiwacze, ktore stoja pod plotem nieuzywane trzeba wyrejestrowac w piorinie. bo przez to mozna zaprosic na kontrole urzednikow do siebie.

18 minut temu, bukat82 napisał:

jaki gość ?? o.O

Zobacz w galerii, oprócz ziemniaków szefa, jest kilkanaście zdjęć nasion kukurydzy na dłoni w worku w glebie plus siewnik z każdej strony ofotografowany. Na ki uj aż tyle?🤔

Tak jest z opryskiwaczami. Podobnie ze szkoleniem. U mnie byli na kontroli i kazali pokazać szkolenie. Jako że byłem w trakcie remontu to powiedziałem że nie będę szukał i niech zajżą do systemu. Tak zrobili 

sprawdzają banioki, ale o szkolenia to nie .. jak przyjadą z piorinu to wystarczy im zgłosić żeby pryskacza skreślili z ewidencji, tak przynajmniej u nas ;)

 

 

1 godzinę temu, Agrest napisał:

jest kilkanaście zdjęć nasion kukurydzy na dłoni w worku w glebie plus siewnik z każdej strony ofotografowany

aha .. takie zdjęcia to małolaty chyba ..

3 minuty temu, bukat82 napisał:

sprawdzają banioki, ale o szkolenia to nie .. jak przyjadą z piorinu to wystarczy im zgłosić żeby pryskacza skreślili z ewidencji, tak przynajmniej u nas ;)

 

Widac zależy gdzie.

JA tez kupiłem nowy opryskiwacz, o wykreśleniu poprzedniego, ktory puściłem do ludzi nawet nie pomyślałem i jakies 2 tygodnie temu miałem kontrolę.

Wytłumaczyłem, ze sprzedałem, podpisałem odpowiednie oświadczenie, i myslalem, ze sprawa załatawiona.

TYmczasem oni: skoro juz tu jesteśmy, to może zrobimy dokładniejszą kontrole.

I musiałem pokazywac faktury skąd kupuję srodki, musiałem pokazac wypełnioną ksiażke (co, gdzie, kiedy i na co pryskałem- całe szczescie, że zimą przysiadłem i ją wypełniłem, a z wiosny stwierdziłem, ze jeszcze nie zaczałem pryskać i dali wiarę).

Ponadto musiałem ich wpuścic do garazu, pokazac gdzie trzymam bańki z trucizną, jak mam to oznaczone itp.

Obyło sie bez konsekwencji, bo wszystko było w miare ok, ale jakbym olewał przepisy i nie miał wypisanej tej ksiażki, to mogłoby być nieciekawie

9 minut temu, Bananek napisał:

takie zdjecia to wrzucaja ci co raz na rok widza "duzy" traktor na swoim polu ;) bardzoej jako atrakcja wieczoru :)

myślisz że z tym siewnikiem i qq jest podobnie .. ee to małolat raczej, no chyba że gospodarz bez sprzętu ;)

9 minut temu, nunu85 napisał:

I musiałem pokazywac faktury skąd kupuję srodki, musiałem pokazac wypełnioną ksiażke (co, gdzie, kiedy i na co pryskałem- całe szczescie, że zimą przysiadłem i ją wypełniłem, a z wiosny stwierdziłem, ze jeszcze nie zaczałem pryskać i dali wiarę).

Ponadto musiałem ich wpuścic do garazu, pokazac gdzie trzymam bańki z trucizną, jak mam to oznaczone itp.

szczerze, nie słyszałem o takiej wnikliwości u nas

nunu85 napisał:

3 minuty temu, bukat82 napisał:

sprawdzają banioki, ale o szkolenia to nie .. jak przyjadą z piorinu to wystarczy im zgłosić żeby pryskacza skreślili z ewidencji, tak przynajmniej u nas ;)

 

Widac zależy gdzie.

JA tez kupiłem nowy opryskiwacz, o wykreśleniu poprzedniego, ktory puściłem do ludzi nawet nie pomyślałem i jakies 2 tygodnie temu miałem kontrolę.

Wytłumaczyłem, ze sprzedałem, podpisałem odpowiednie oświadczenie, i myslalem, ze sprawa załatawiona.

TYmczasem oni: skoro juz tu jesteśmy, to może zrobimy dokładniejszą kontrole.

I musiałem pokazywac faktury skąd kupuję srodki, musiałem pokazac wypełnioną ksiażke (co, gdzie, kiedy i na co pryskałem- całe szczescie, że zimą przysiadłem i ją wypełniłem, a z wiosny stwierdziłem, ze jeszcze nie zaczałem pryskać i dali wiarę).

Ponadto musiałem ich wpuścic do garazu, pokazac gdzie trzymam bańki z trucizną, jak mam to oznaczone itp.

Obyło sie bez konsekwencji, bo wszystko było w miare ok, ale jakbym olewał przepisy i nie miał wypisanej tej ksiażki, to mogłoby być nieciekawie

wlasnie o tym mowil gosc z wiorinu. za stary sprzedany lub zezlomowany (czy chocby nieuzywany wyrzucony pod plot) opryskiwacz mozna sciagnac ma siebie kontrol. a skoro juz sa to moga wnikliwie przejrzec chocby papiery i niektorzy udupieni.

Gość

Opublikowano (edytowane)

Przed chwilą, Bananek napisał:

takie zdjecia to wrzucaja ci co raz na rok widza "duzy" traktor na swoim polu ;) bardzoej jako atrakcja wieczoru :)

jak nie stać na swojego dużego to i cudzym trzeba nieraz sie posiłkować

sam nieraz tak robiłem i nic dobrego z tego nie wynikło to lepiej nie pokazywać nic 

Edytowane przez Gość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v