oprysk na robaki

Przy obecnej temperaturze i wilgotności gleby to można pryskać tylko dla własnej satysfakcji.

jest już dosyć ciepło, jak opryskam wieczorem. To mogę jutro siać czy trzeba odczekać?

Ile dawałeś wody na ha >? Ja pod ziemniaki dawałem jakies 2 tyg temu Dursbana śmierdzi okropnie i dawałem około 2000l wody na ha a za opryskiwaczem od razu bronowalem by wymieszać ziemie oraz by środek szybko nie wyparował 

Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez PawelS

400 l A smród, że niech to szlak trafi. zaraz będę pryskal, potem odczepie opryskiwacz i od razu agregatem.

400l to zdecydowanie zbyt mała dawka wody to musi przemoczyć ziemię by był jakiś efekt 

mam mały opryskiwacz więcej nie dam rady

Ale co do czego >? W czym przeszkadza mały opryskiwacz >? 

W tym , że muszę dzielić. wydaje mi się że styknie teraz już wieczór to tak nie pali słońce to może nie wyschnietak szybko

Szkoda pieniędzy. Żeby zadziałało musi być mokro lub chociaż przed deszczem prysnąć. Sprawdzałeś w ogóle jak radziłem czy są drutowce i pędraki? Zaprawa byłaby lepsza na tę suszę.

Nie sprawdzałem nic , są pewnie przecież to od nie wiadomo ile lat łąka była. Ziemia przy uprawie byka jeszcze wilgotna.

Kilka razy przeorywałem łąkę czy pastwisko nie siane 15-20 lat i robali nie było. Nawet od sąsiada taką zapuszczoną łąkę kupiłem i zero problemów z kukurydzą. Może ptaki pomogły mi wybrać przy uprawie.

sialem pierwszy raz chyba że 4 lata temu no to zrzeraly, i kukurydza nie miała WGL wigoru . była ciemna Ale nie rosła...

Duża ta działka? Może warto z beczowozem pojeździć i nawodnić?

U mnie starszy tez wczoraj pryskal, ale w tamtym roku czekalismy 2 tygodnie z siewem po opryskaniu, tak zalecaja.

50 A Ale teraz jak siane było to ziemia wilgotna nie kurzylo się wcale prawie. Mi nic nie mówili żeby czekać czy co tylko pryskac przed siewem zaraz ...