Nasiona traw DLF

A z żółtych i niebieskich zadowolony jakieś wnioski ?

Tak beczycie że w polskim rolnictwie bieda itp a nasiona zamiast kupić polskie, wspierać własnych kolegów i ludzi przy tym pracujących (trawy czy kukurydzy) patrzycie żeby kupować niemieckie czy inne. To chyba jest jakaś hipokryzja. Co drugi pisze ze w marketach zachodnie jablka itp a sam robi tak samo.Może lepiej kupić polskie nasiona a jak będzie popyt to firmy je produkujące zwiększą fundusze na badania i rozwój przez co będą coraz lepsze.

No ja już dałem szansę FN Granum i mam dzięki temu 2ha do przesiewu na jesień. Tak się odwdzieczyło zaoszczędzenie 4zl/kg i wspieranie polskich hodowli

Krzysztof81 napisał:

Tak beczycie że w polskim rolnictwie bieda itp a nasiona zamiast kupić polskie, wspierać własnych kolegów i ludzi przy tym pracujących (trawy czy kukurydzy) patrzycie żeby kupować niemieckie czy inne. To chyba jest jakaś hipokryzja. Co drugi pisze ze w marketach zachodnie jablka itp a sam robi tak samo.Może lepiej kupić polskie nasiona a jak będzie popyt to firmy je produkujące zwiększą fundusze na badania i rozwój przez co będą coraz lepsze.

Najpierw się doedukuj w tej sprawie. DLF kontraktuje 1500 hektarów traw w Polsce więc nie ma masz racji, że nie wspieramy Polaków

Ogólnie pisałem, nie tylko o tym. Co to jest 1500 ha? Tyle co nic.

No Ty masz zapewne więcej

A Ty zamiast wesprzeć polskie rzemiosło to ściągnąłeś zabytek od Niemca 😛

Nie mam nic od Niemca więc nie wiem o co Ci chodzi. Chyba trochę inna sytuacja jeżeli mówimy o maszynach tylko o samych nas, nawet sąsiadach. Zabolało nie? Jak wpisałem za sami nie wspieracie kolegów rolników. Ja np kupuje tylko polskie nasiona.

I dlatego cienko przędziesz. 

 

Ja tez 😛 pierwszy raz w tym roku lucerna niemiecka i cześć kukurydzy

PRIMO napisał:

I dlatego cienko przędziesz. 

 

? Wyjaśnij bo nie zrozumiałem.

jakie mieszanki? u mnie żółte gorzej wypadają od tych

Krzysztof81 napisał:

Tak beczycie że w polskim rolnictwie bieda itp a nasiona zamiast kupić polskie, wspierać własnych kolegów i ludzi przy tym pracujących (trawy czy kukurydzy) patrzycie żeby kupować niemieckie czy inne. To chyba jest jakaś hipokryzja. Co drugi pisze ze w marketach zachodnie jablka itp a sam robi tak samo.Może lepiej kupić polskie nasiona a jak będzie popyt to firmy je produkujące zwiększą fundusze na badania i rozwój przez co będą coraz lepsze.

Napisał człowiek, który sra na polskie maszyny. Jakbyś kupił polskie to też mieliby fundusze na rozwój. Ursus pięknie pokazał jak przepuścić fundusze na rozwój.

Ja o nasionach to maszynach. Co do maszyn to w gospodarstwie mieliśmy 330, 360, 1224, Bizona 40, Z-140, Rekorda i wiele innych (pługi, brony, itp). Więc nie pisz proszę że nie mam polskich maszyn.

Biednego nie stać na sianie kiepskiego materiału. W zbożach niema takich różnic, ale trawy i kukurydza zostają daleko w tyle. Tyle lat wszyscy wspierali polskie, każdy pewnie kiedyś siał bądź nadal sieje. Jakoś nie widzę tego postępu. Czemu polskie hodowle nadal oferują nasiona kukurydzy zarejestrowane 20 lat temu? Czas na nowe. Mieszanki  traw wcale nie są takie tanie jak na to co oferują. Sami w składzie stosują zagraniczne (holenderskie, duńskie, niemieckie) odmiany. Kupuje się taką mieszankę z Granumm za 14-16 zł gdzie w składzie 80 % stanowi życica, która wytrzymuje do -15 bez śniegu a mrozy mamy jednak większe. Rolnik, który produkuje trawy nasiennie dostaje pewnie poniżej 5 zł/kg. I kogo w tym momencie wspierasz? Kolegę czy firmę? Ja kupując zagraniczne wesprę lokalnego dystrybutora. Wiadomo zarobi na tym, ale z czasem powiększa zasięg, daje zatrudnienie innym, płaci podatki i też część tej kasy zostaje w kraju. 

 

A tak w ogóle co to za mieszanka? Jaka nazwa i skład? Gdzie kupione?

Edytowano Kwiecień 11, 2019 przez Gość

A przy kupnie 330, 360 itd mieliście wybór wśród zachodnich marek? No raczej nie, więc nie wyskakuj że mieliście tyle polskich maszyn, bo kupiliscie je z przymusu a nie wyboru

O ładowacz z Metal-szajsu kupionego 2 tygodnie temu nie wspomnę. Musiałbym zerknąć jaką mam odmianę kukurydzy, ale 4 lata temu miałem po 2 ha polskiej i niemieckiej na kiszonkę i żadnej różnicy nie było. Może po prostu był dobry rok a może jakość jest porównywalna. Co do traw to temat rzeka. Jedyne co je łączy to moim zdaniem zbyt wysoka cena.

danielhaker napisał:

A przy kupnie 330, 360 itd mieliście wybór wśród zachodnich marek? No raczej nie, więc nie wyskakuj że mieliście tyle polskich maszyn, bo kupiliscie je z przymusu a nie wyboru

Mógł ojciec brać ruskiego. I kupił dwa. 60 sprzedał po 2 latach a Jumza zostawił. A ładowacz kupiłem Polski 2 tyg temu a mogłem zachodni używany.

Ja bym radził spróbować zamienić fazy w betoniarce, może by się coś naprawiło 😉

I na dzień 11 04 2019 wszystkiego mamy ponad 6500 ha kontraktacji...... a ktoś mowi o 1500 ha....zresztą dla tej firmy też bardzo dużo wysyłamy...

pedro2 napisał:

Ja bym radził spróbować zamienić fazy w betoniarce, może by się coś naprawiło 😉

Mówisz to z własnego doświadczenia czy kogoś w rodzinie?

akurat 2lata temu to pogoda była dobra. wtedy posialem dumke to miałem najlepszą qq pewnie na gminę jak nie powiat ...

2 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

O ładowacz z Metal-szajsu kupionego 2 tygodnie temu nie wspomnę. Musiałbym zerknąć jaką mam odmianę kukurydzy, ale 4 lata temu miałem po 2 ha polskiej i niemieckiej na kiszonkę i żadnej różnicy nie było. Może po prostu był dobry rok a może jakość jest porównywalna. Co do traw to temat rzeka. Jedyne co je łączy to moim zdaniem zbyt wysoka cena.

oj oj ... no widzisz ... a u mnie ten "metal-szajs" prasuje od 2014 roku

to co Panowie w takim razie polecacie na podsiew?

Ja tam nie narzekam puki co. Jedyną modyfikację jaką wykonałem to wywaliłem blokadę z dżojstika bo zacinała się. U mnie będzie służyć w zasadzie do załadunku bel na polu więc nie przepracuje się.