Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Gość

Opublikowano (edytowane)

@Mich9 Po pierwsze jesteś w błędzie, a po drugie sens uprawy bezorkoej  składa się z kilku aspektów, a oszczędność energii nie jest pierwszym ani głównym. Jest wręcz efektem ubocznym ale pozytywnym bo dbając o glebę w ten sposób, niechcący zaoszczędzamy energię i nakłady na maszyny i czas.

 

Jeśli na bezorkę patrzysz tylko przez pryzmat oszczędności, to faktycznie nie podejmuj tematu bo narobisz sobie więcej bałaganu niż to warte.

Edytowane przez damianzbr
damianzbr napisał:

@Mich9 Po pierwsze jesteś w błędzie, a po drugie sens uprawy bezorkoej  składa się z kilku aspektów, a oszczędność energii nie jest pierwszym ani głównym. Jest wręcz efektem ubocznym ale pozytywnym bo dbając o glebę w ten sposób, niechcący zaoszczędzamy energię i nakłady na maszyny i czas.   Jeśli na bezorkę patrzysz tylko przez pryzmat oszczędności, to faktycznie nie podejmuj tematu bo na robisz sobie więcej bałaganu niż to warte.

Robię bezorkę tylko po rzepaku bo nie opłaca mi się orać i mam agregat na dużej gęsiostópie, jestem albo za całkowitą likwidacją pługa albo za częściową i tak samo uważam że bezorka lepiej rozwija życie glebowe w glebie ma dużo plusów jednak w okolicy u mnie się nie sprawdza, przy dużych plonach jak jest dużo słomy to trzeba zbierać bo jest inaczej słabo, tak jak w tym roku było sucho, samosiewy, wolę przeorać i mam wszystko w tyłku, kupno agregaty potem dodatkowe koszta. Jeszcze raz mówię bezorka nie jest taka kolorowa mam w okolicy kilku rolników stosujących tą uprawę od 7-11 lat i naprawdę wyglada to marniej niż systemy orkowe.

Gość

Opublikowano (edytowane)

To że bezorka wygląda marniej nie oznacza że to wina bezorki tylko właśnie brak wiedzy i doświadczenia bo tak jak powiedziałeś to nie jest takie kolorowe i łatwe jakby się mogło wydawać.

 

A o co chodzi z tą słomą, jaki konkretnie problem wynika z dużej ilości słomy? Słabe wschody, szkodniki, choroby czy coś jeszcze innego?

Edytowane przez damianzbr

Jest dużo przyczyn skutków wszystko ma wady zalety i każdy stosuje to co u niego sie sprawdza nie chce mi się rozpisywać jak kiedyś bedzię więcej czasu to zrobię dokladne gruntowne porówanie, oczywiście źle prowadzone systemy orkowe wygłądają tak samo źle, wchodzę powoli w bezorkę bo w tym roku tez posiałem 5 ha pszenicy bezorkowo zobaczymy jak to wyjdzie ocenię i się pochwalę.

W bez orkowej to po pierwsze kombajn, potem szybko, najlepiej za kombajnem płytka uprawa, potem uprawa głęboka i siew. Uprawa przed siewna nie polecam, ze względu na przesuszenie ziemi. 

Po pszenicy co daje ponad 7 t/h i słoma zostaje, do tego jest sucho  jak w tym sezonie, to ja pług stosuję.

 3 metry agregat na głęboko i jak jest sucho to i 200 km stęka, wiem po sobie, a już na głęboko z podcinaczami to nie zbyt rozumie sensu takiej roboty. Do uprawy pod siew podcianzce się ściąga, to jest podstawa. 

Edytowane przez tomek73

dzięki :)

co do agregatu to zobaczymy czy będzie dostawał luzów jak zacznę nim uprawiać - producent niedaleko i zapewne naprawi bez problemów.

co do uprawy bezorkowej ćwiczę ja od 3-4 lat podpatrując kolegów z AF. w tym roku pszenica i żyto posiane bezorkowo (2xtalerzówka i siew) - wniosek: pszenica wygląda super, za to żyto do d*py w ogóle nie chce rosnąć. Na grochu również nie zauważyłem negatywnych skutków. w tym roku pola pod groch zostały zgłęboszowane i tak zostawione na zimę, na wiosnę talerzówka i siew.

pola mam co cztery lata głeboszowane, więc nie będzie mordęgi ze zrywaniem podeszwy. 

po orkach siewnych zawsze musiałem zasuwać talerzówką z wałem gumowym, aby zagęścić ziemie i ograniczyć parowanie. Teraz raczej już nie będzie potrzeby.

 

7 minut temu, tomek73 napisał:

W bez orkowej to po pierwsze kombajn, potem szybko, najlepiej za kombajnem płytka uprawa, potem uprawa głęboka i siew. Uprawa przed siewna nie polecam, ze względu na przesuszenie ziemi. 

Po pszenicy co daje ponad 7 t/h i słoma zostaje, do tego jest sucho  jak w tym sezonie, to ja pług stosuję.

 3 metry agregat na głęboko i jak jest sucho to i 200 km stęka, wiem po sobie, a już na głęboko z podcinaczami to nie zbyt rozumie sensu takiej roboty. Do uprawy pod siew podcianzce się ściąga, to jest podstawa. 

własnie tak to ma wyglądać jak pisze Tomek.

a jak trzeba będzie wykorzystać pług to się zaorze :)

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v