CLAAS ELIOS 220 & SAMASZ

Wiem o co chodzi to samo mówił pracownik z zakładu z niemiec. I tak się szyneczka powiększa spada cena i jedzie do PL. Wracają się wtedy wszystkie koszta włącznie z transportem i jest jeszcze ładny zarobek.

A to ja jestem bogaty w takim razie:) Fajnie to słyszeć po tylu latach ciężkiej pracy.

Edytowane 3 Lutego 2019 przez czesio200

Mam w otoczeniu te nasze budżetowe wynalazki i w życiu nie chce ich widzieć u siebie. Nawet Mój sąsiad fanatyk nowych wynalazków stwierdził że woli używane sprawdzone. Chociaż kupil agromasza pług i jak na razie nawet Mi bardzo podoba sie jego praca. Tylko nie dam za pług naście tyś skoro moge kupic lemkena opala za kilka tys.

Ładny lemken nowszy w dobrym stanie i grubszej ramie niestety też kosztuje nawet więcej niż nowy agromasz. Ale wtedy pewnie jest i lepszy.

czesio200 napisał:

Ładny lemken nowszy w dobrym stanie i grubszej ramie niestety też kosztuje nawet więcej niż nowy agromasz. Ale wtedy pewnie jest i lepszy.

Mam opala 90 i do 70KM jest ok gdzie fajny krajowy tego typu już kilkanaście tyś a ja dałem coś okolo 5tys. Troszke złomu już przerobione i wiem jakie sa realia. Pewnie za kilka lat na rynek trafia ciekawe używki krajowej produkcji ale na dziś ich nie ma. A budżetowych nie chce

Toż tam Polak za kierownicą siedzi. Nie widzicie tego? 

Korporacje rolnicze W Niemczech to stać ich na nowy dobry sprzęt ale zwykły pojedynczy Rolnik Niemiecki to tak jak u nas. Byłem w Niemczech na wycieczce że szkoły w rejonie Jeziora Bodeńskiego na wizytacji w sadach jabłoniowych to jak rozmawialiśmy że sadownikami  z Niemiec to oni nie mogli wyjść z podziwu że polski sadownik i Rolnik daje sobie radę bez żadnych pomocy i dotacji. U tego co mieliśmy nocleg to wieczorem przy piwku powiedział że im jak by zabrali wszystkie dopłaty subwencje i wszelkie pomoce i mieli by gospodarować tak jak my to musieli by upaść. To był wtedy 99 rok

1 godzinę temu, czesio200 napisał:

Nie ja nie popadam w takie skrajnośc. Nie stać mnie na najdroższe to kupuje tańsze, bo i nie mam 300ha tylko 14. I też z PL maszyn jeste bardzo zadowolony w większośći.

to na 14 ha masz Rekorda i kilka ciągników.To nieżle,chyba dobrze wychodzisz na zbożu? czy może coś jeszcze robisz?

39 minut temu, czesio200 napisał:

Wiem o co chodzi to samo mówił pracownik z zakładu z niemiec. I tak się szyneczka powiększa spada cena i jedzie do PL. Wracają się wtedy wszystkie koszta włącznie z transportem i jest jeszcze ładny zarobek.

A to ja jestem bogaty w takim razie:) Fajnie to słyszeć po tylu latach ciężkiej pracy.

Pewien zakład drobiarski szprycuje na 100% w drugim kupionym zakładzie pewnie inna technologia i idą na 120%. Tylko tym sposobem przykładowa kiełbasa kosztuje tyle co kg. żywca poubojowo.

Pewnie cicha uprawa roślin w piwnicy u Czesia a ha to przykrywka🤔

Edytowane 3 Lutego 2019 przez stempos1980

Sadek napisał:

39 minut temu, czesio200 napisał:

Wiem o co chodzi to samo mówił pracownik z zakładu z niemiec. I tak się szyneczka powiększa spada cena i jedzie do PL. Wracają się wtedy wszystkie koszta włącznie z transportem i jest jeszcze ładny zarobek.

A to ja jestem bogaty w takim razie:) Fajnie to słyszeć po tylu latach ciężkiej pracy.

Pewien zakład drobiarski szprycuje na 100% w drugim kupionym zakładzie pewnie inna technologia i idą na 120%. Tylko tym sposobem przykładowa kiełbasa kosztuje tyle co kg. żywca poubojowo.

Chyba jedynym mięsem nie podrabianym jest drób, jest tak tani ze chemia jest droższa ;) Dobra kiełbasa w PL kosztuje 30-40zł kg a jak patrzyłem tu gdzie jestem to 15-20E więc jeszcze więcej. Generalnie cały przemysł spożywczy stara sie klienta zrobić w konia. Czasem idzie o literowki byle tyloo obniżyć koszta.

Jak byłem w Niemczech to z polskich maszyn widziałem przyczepy do bel z Ursusa

2 minuty temu, griga napisał:

Chyba jedynym mięsem nie podrabianym jest drób, jest tak tani ze chemia jest droższa Dobra kiełbasa w PL kosztuje 30-40zł kg a jak patrzyłem tu gdzie jestem to 15-20E więc jeszcze więcej. Generalnie cały przemysł spożywczy stara sie klienta zrobić w konia. Czasem idzie o literowki byle tyloo obniżyć koszta.

O dziwo to branża drobiarska.

9 godzin temu, niezlygagatek napisał:

Toż tam Polak za kierownicą siedzi. Nie widzicie tego? 

ja poznałem po pejsach

@griga ten model Eliosa to 230 a nie 320, tak żeby była ścisłość

Nie 230 tylko 220

całego kuraka nie naszprycujesz   ale piersi są z dodatkami . jak kupujecie mieso to zwróćcie uwage na opis nieraz jest napisane   -   100 % miesa   -

3 minuty temu, micgal39533 napisał:

Nie 230 tylko 220

odniosłem sie do tytułu zdjęcia bo Elios nie ma serii 300 a jaki tam dokładnie symbol na masce po prostu nie widze

Spoko nic się nie dzieje ;)

Dziś rekord jest dla biedaków, mtz to nie ciagnik na af a więc zostaje tylko zetor ciagnik z najniższej półki... Ogólnie bida. Ale najwazniejsze, ze bez banku no i unii bo nie dala na nic. Z 14ha w większości 6 klasy nie da sie wyżyć.

@czesio200 Ta wyżyć się nie da ale, ale nakupić sprzętu na ten areał tak jak ty to się da bo rekord, mtz czy zetor są nic nie warte kupiłeś je za paczkę  drobnych.  A że są dla biedaków to w większości wypowiedzi takich użytkowników jak ty którzy w  większości piszą komentarze nic nie wnoszące.

 

 

Kto  będzie strajkował , jak tu sami pseudorolnicy dorabiajacy czy też trraktujacy rolnictwo jak zabawe i jak ktos im cos zarzuci to mowią ze oni wcale rolnikami nie sa. Strajkują duze gospodarstwa i bambry co nabrały kapitału z dobrodusznej unii i teraz się duszą pod wlasnym ciężarem. Gdzie jest maly rolnik a zapier...la i nie ma na to wszystko czasu, tak jak przecietny pracownik marketu, kierowca czy inny niewolnik...teraz wzieli się za bydło a tu słychac to wasz problem bo leżaki wypychacie itd mamy obraz polskiej jedności. Nakarmią nas Niemcy jak nasze jest trefne...

u niemca to jest dopiero "dobre" mięso

Tak kupiłem nie ukradłem. Wyżyć się nie da i z tego nie żyję, bo bym już nie żył...

Żeby nakupić sprzętu to trzeba się nieźle narobić nie wystarczy obsiać i czekać do zbioru. Kombajn też jest nie tylko do swojego, bo kosi znajomym przez co zarabia na siebie.

Jak bym uważał, że te maszyny, które mam sa nic nie warte to bym ich nie miał, to inni tak uważają. Nie czujesz sarkazmu.

Wszystko też jest robione stopniowo a nic nie przyszł samo i odrazu.

Co do strajku to paradowanie maszynami po drogach by ludzie widzieli jaki mam wspaniały traktor to nie dla mnie.

Co innego teraz jak maja do warszawy jechać. Też mam świnie i jest ciężko, ale na szczęście jest tylko kilka sztuk i tylko do kilku dokładam.

Może nie wina rolnika, że leżaki sprzedawał, tylko, że miał to kto kupić.

Nie raz już powtarzałem, że gosp to moje hobby. Nie mam takiej ziemi, żeby nowym  zachodnim sprzętem robić.

 

lol tu nie chodziło o to że leżaki kupowali tylko o to że mięso szło bez badań na handel, jak sobie byk/krowa i inne złamie nogę to ma być uśpione i na utylizacje bo leżak ?

Biedronka