Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Farmtrac 675dt?

Ciągnik Farmtrac 675DT pracuje na polu, zapewniając wszechstronność dzięki swojej mocy 75 KM. Napędzany silnikiem Perkins, 4-cylindrowym o pojemności 4.4 L, model ten skutecznie radzi sobie z różnorodnymi zadaniami. Współpracując z ładowaczem, ciągnik wykazuje pełen potencjał swojej mechanicznej skrzyni biegów 12/12, co umożliwia precyzyjne manewrowanie podczas załadunku. Farmtrac 675DT z łatwością obsługuje sprzęt rolniczy na polu, co czyni go idealnym narzędziem dla średnich gospodarstw. Jego konstrukcja i rozwiązania techniczne pozwalają na efektywne wykonanie zadań, gdzie wymagana jest nie tylko moc, ale i precyzja działania.




Rekomendowane komentarze

2 godziny temu, czesio200 napisał:

O kurde myślałem, że frotką mało robisz a tu 4tyś już nabite...

Czyli jednak lepiej, że wziąłem proxe a nie ft...

Jak liczyłem to wychodzi nie całe 600h rocznie co dla nie których jest śmiesznym wynikiem. Według mnie Proxima dużo lepsza od Ft. 

 

2 godziny temu, Ursusc385 napisał:

Proxa szału też z kabiną nie robi, i z całą resztą ;) Szczególnie hamulce ma słabe, bardzo słabe... na forum pisali ;)

 

Ogólnie patrzę, że te opony ch*jowe, u znajomego w proxie przy 1000mth było już druty widać, opony identyko... Zakładaj teraz niskoprofilowe, ich tak nie bierze.

Ja mam porównanie do Forterry gdzie kabina jest dużo lepiej wykonana od ft. Po ponad 8 latach instalacja nie topi się żadne plastiki nie popękane, wszystko działa. Forterra hamuje też na przód czego wcześniej nie doceniałem a przy ładowaczu ma to duże znaczenie, hamulce ma super

 

2 godziny temu, czesio200 napisał:

Początkowo byłem zdecydowany na ft. Ale 675 to maleństwo za małe dla mnie. Weź same koła, podnośnik, ramiona itp to wszystko o połowę delikatniejsze jak w proxie.

Z większych ft nic ciekawego nie było, choć też one słaby podnosnik mają i gabarytem nie grzeszą.

Generalnie to ciągnik 80km w rusku to kawał byka czy w starym ursusie a te nowe to zabawka... Zetor na te około 80km to ma jeszcze niezłe gabaryty i podnośnik mocny.

Z moim agregatem.

Co do jakość ft to sie nie wypowiem, bo nikt u nas tego nie ma a sam tego nie posiadam.

Tak tylko proxa mnejsza różni się tylko mocą a gabaryt zostaje ten sam.

Jeżeli chodzi o 675 to jego gabaryty mi odpowiadają przejął większość zadań  od c 360 a jeżeli tego nie uda się zamienić na coś innego to dostanie również wąskie koła.

26 minut temu, farmtrac8244 napisał:

Już śmieszne jest to ,że najwięcej złych not w ciagniku dotyczy kabiny mało komfortowa. Dobra w kabinie najwięcej czasu sie spędza ale już bez przesady. Nie jest źle.  Farmtrac ciągnik prosty

To napiszę inaczej: kabina jest zrobiona tak na odpierd..l, że aż w oczy boli. Dlaczego w 25 letnim Zetorze nigdy nie było najmniejszych problemów z dźwignią sprzęgła Wom albo hamulcem ręcznym a tutaj po pół roku zdarły się ząbki i musiałem to przerabiać żeby działało poprawnie. Dźwignie są tak umiejscowione, że włączanie ich to udręka. Kierownice jak nie ustawisz to i tak zasłania kontrolki. W siedzeniu co rusz muszę spawać wyrwany teleskop albo wymieniać pękniętą sprężynę, piszczy aż uszy bolą. Bardzo nie precyzyjne dźwignie od podnośnika, plastikowa obudowa pęka. Włączniki świateł jak ktoś napisał trzeba młotkiem traktować i to dosłownie prawda, trochę kurzu i trzeba rozbierać bo się zacinają. Umiejscowienie dźwigni hydrauliki to pomyłka w dodatku brak możliwości zatrzymania dźwigni do np opadania przyczepy.Otwory w plastikach wyglądają jakby nie były wywiercone tylko jakby jakaś przechlana gęba w poniedziałek zrobiła je śrubokrętem.

17 godzin temu, Ursusc385 napisał:

Sprzedaj i kup proxine póki przebieg niski  ;) Wiele nie dolozysz ;)

Wyczuwam lekki sarkazm ale mam juz kilka lat Zetora od nowości i Ft  przy nim wypada kiepsko. Żeby było ciekawiej to wczoraj odpadł najpierw jeden a za chwile drugi przedni błotnik. Mocowania z cienkiej blachy i popękały. Myślałem, że już nic ie jest w stanie mnie zaskoczyć.  Jednak 7745T to była maszyna.

 

Edytowane przez MajsterPopsuj88
15 godzin temu, Firewall88899 napisał:

No proxa to już niby klasa wyżej, pewnie przepaści nie ma ale napewno jeśli chodzi o kabinę to będzie lepiej. Nie wiem jak te nowe Majory, czy są poprawione w stosunku do tej pierwszej serii.

proxima ma dużo wygodniejszą kabinę i dużo więcej miejsca w środku ;)

uprzedzając pytania ... tak jezdziłem tym i tym ;)

1 godzinę temu, MajsterPopsuj88 napisał:

Wyczuwam lekki sarkazm ale mam juz kilka lat Zetora od nowości i Ft  przy nim wypada kiepsko. Jeszcze rok muszę się z nim pomęczyć. Żeby było ciekawiej to wczoraj odpadł najpierw jeden a za chwile drugi przedni błotnik. Mocowania z cienkiej blachy i popękały. Myślałem, że już nic ie jest w stanie mnie zaskoczyć.  Jednak 7745T to była maszyna.

 

Żaden sarkazm, póki niski przebieg to sprzedaj póki coś warty i wiele nie dolozysz do młodej uzywki proximy z niskim przebiegiem ;)

Błotniki to standard . Plastiki też . Hydraulika ma tylko 1 zatrzask do ciagłej pracy takie rzeczy się chyba wie jak sie kupuje.  Umiejscowienie dzwigni od sprzęgła i ręcznego takie samo jak w zetorach mechanicznych i case chyba że masz jakieś inne . Ulepszasz tu trzeba rzeźbić . Siadzie ci linka od sprzegła . Opony masz zapewne nie radialki jakieś wydają się dziwne dlatego też i zużycie . Może bardzo dużo jezdzisz po asfalcie . Ja tam z swojego ft 675 Dt jestem zadowolony jak na prostu TANI ciagnik spełnia swoje oczekiwania w 100% a i na brak mocy nie narzekam to zdziwienie jak do podobnych sprzetów zapinają traktory po 130-160 km a tu leci sobie taki mały ft 75 km . Ja mam absolutnie rozjebane tylnie odciagi regulację itp już nie ma co tam spawać dokładać te gwincy to się normalnie starły  . Plastiki pękają ale tylko z lewej strony te niby siedzenie . Zacinające się właczniki ale nie od światłą drogowego lecz od oświetlenia polowego to jest p[porażka co i raz trzeba wyjąć przedmuchać i jeszcze te blaszki prostować  w włączniku  . 

Błotniki już przerobione i nie ma mowy żeby się urwały . W hydraulice  denerwuje mnie najbardziej, że podczas opuszczania przyczepy nie można zablokować dźwigni tylko trzeba trzymać ręką. Jeżeli chodzi o umiejscowienie dźwigni od sprzęgła i hamulca ręcznego w porównaniu do Zetora którego mieliśmy wiele lat to są one o wiele niżej i są  strasznie tandetne. Ręczny ma za rzadko zęby od zapadki i ciężko pewnie zahamować. Jeżeli chodzi o pękanie linki od sprzęgła to moim zdaniem za takie coś to powinni wogóle nie dopuszczać tego grata do sprzedaży. Mi juz pękła.Wyobraź sobie że stoisz przy ruchliwej drodze wrzucasz bieg, masz ruszać nagle pęka ci linka. Tutaj nie ma mowy o jakiś przeróbkach czy poprawkach to ma być tak zrobione, że nawet jak się uszkodzi to będzie działać słabiej ale nie wogóle. Z oponami to tez ciekawa historia bo teraz podczas jazdy traktor sam skręca w prawo, zbieżność jest ok ale coś innego szwankuje. O mocy nie będę się wypowiadał bo u nas ciągnik raczej nie pracuje ciężko. Zetor którego mieliśmy miał kopyto a ten to taki mułowaty.Z tymi maszynami od ciągnika 130-160 koni to masz absolutnie racje Farmtrac świetnie się nadaje ale do ich przeprowadzania w inne miejsce. Pojeździłbyś innym ciągnikiem niż Ft to byś zmienił zdanie. Renault ma prawie 25 lat ale w kabinie wszystko działa perfekcyjnie.

Co do linki sprzęgła, to bronic nie mam zamiaru mi tez pęka i zawsze wiosną co roku profilaktycznie wymieniam ;) ale w zachodnich niektórych sprzetach też jest linka przy sprzęgle, tyle że tam ona kosztuje ok 1000zl i pęka tak samo.. 

 

I fakt powinno być to zmienione, bo kiedyś stanie się tragedia jak ktoś będzie podjeżdżal pod maszynę a druga osoba będzie z tylu stała... 

 

Można przerobić na sprzęgło hydrauliczne - od farmera można kupić taki gotowy zestaw chyba 250 zł

Co do uciekania w prawo to wysiadł uszczelniacz w siłowniku wspomagania, ponad 100zl kosztuje. Wymienisz podobno sam. Też kupiłem, ale jeszcze nie robiłem tego a mam to samo ;)

Edytowane przez Ursusc385
MajsterPopsuj88 napisał:

W hydraulice  denerwuje mnie najbardziej, że podczas opuszczania przyczepy nie można zablokować dźwigni tylko trzeba trzymać ręką.

Zdarzyło mi się pracować takim ciagnikiem u znajomego. To jeszcze można by przeboleć. Mnie bardziej denerwowal brak pozycji pływającej w żadnej sekcji i przy opuszczaniu kipra aż uszy więdły od dźwięku wyjącej pompy.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v