Zetor Forterra 130

Ale urwał !! 

Co ma gorzelnia do tego skoro wiesz kto szarpał. @tytanowyJanusz Krzysztof to Ty ??

serce jeszcze bije 😮

Jak co ma do tego? Na stówę najpierw byli w gorzelni omówić sprawę.

spokojnie polak potrafi. Pospawią, wyklepią i jeszcze trochę pojeździ. Ciekawe czy skrzynia też dostała...

Przynajmniej może sobie teraz sprzęgło wymienić 

Chyba się srubka odkręciła panowie ... 😐

Ja już dwie forterry tak widziałem,

ciągnik kierowca utopił a że masło było na polu to zostawił przez noc przymarzł i następnego dnia probowali go wyciągnąć na dwa taktory najprawdopodobniej ciągneli na bok; a co do gorzelni i innych podobnych "instytucji" to wiadomo jak sie tam szanuje, z resztą kierowca zaraz po zdarzeniu zwolnił się; zdjęcie nie moje był przy tym znajomy

Pod drugim zdjeciem ktoś pisał że siadł z beczką i ciągnęła go Valtra w liczbie pojedynczej... To jak w końcu było? 

Edytowane 21 Stycznia 2019 przez ZYLA

Oj zdarza się 😂

1 godzinę temu, ZYLA napisał:

Pod drugim zdjeciem ktoś pisał że siadł z beczką i ciągnęła go Valtra w liczbie pojedynczej... To jak w końcu było? 

Ja pisałem. Pierwszy ciągnik to był jakiś starszy Belarus od gospodarza, który zamówił towar. Rady se dać nie mógł to wezwano dzika. Ot i cała historyja. Jakoś tak to było ale główny sprawca rozpolowienia to jednak kierownik Fina. Historia jest sprzed dobrego tygodnia.