Manitou MLT628

Ewentualnie można pomyśleć o wózku paszowym rozdającym tmr jeżeli już jest pomysł na stacjonarny wóz. Trochę już wyższa technika ale w takich budynkach zapewne była by bardzo praktyczna i doceniona.

a to co uczepione do manitki to nie zajmuje miejsca ? znajomy też ma pryzmę na drugiej działce na podwórku bele wrzuca jedzie i tnie odpina wóz ładuje qq a wagę ma podpiętą pod mały akumulator wracając wymiesza i rozdaje u mnie tylko jeden ciągnik pod dachem reszta maszyn pod chmurką ale dzięki maszynom robota na czas zrobiona

1 godzinę temu, Bananek napisał:

dwie ladowarki... bogato. zaczna Cie palcami wytykac somsiady. te waskie wajdemany jakos do mnie nie przemawiaja. ale jesli jest taka potrzeba.

to fajnych masz somsiadów

@slawek74 dach ci na maszyne nie zarobi ale odwrotnie już tak

Edytowane 11 Stycznia 2019 przez Rolnik7343

karol091193 napisał:

https://www.olx.pl/oferta/miniladowarka-tur-poland-model-n500-mini-ladowarka-kolowa-jak-bobcat-polski-producent-wroclaw-polska-CID757-IDsMomR.html

a może coś takiego. przedewszystkim nowe a tyle co do ciasnych budynków idealne. silnik w razie jak padnie to max za 1500tyś netto kupisz zamiennik  i to nowy a stary dasz do naprawy lub sam to zrobisz. sam zastanawiam się nad taką do obory do obornika zamiast wyciągu hydraulicznego, a i w starym budynku wszystko mogę nią zrobić i praca ręczna praktycznie odchodzi 

Też powoli rozmyślam nad czymś małym i zwrotnym, ale ta maszyna do mnie nie przemawia. Bardzo mały prześwit między maszyną a podłożem. A w szczególności nie podoba mi się układ jezdny. Ja wybiorę małego waidemana raczej.

o toto sąsiad mój ma dwa duże garaże pełne dobrych maszyn i ciasną oborę doi po nocach zbiera po ludziach

1 godzinę temu, karol091193 napisał:

https://www.olx.pl/oferta/miniladowarka-tur-poland-model-n500-mini-ladowarka-kolowa-jak-bobcat-polski-producent-wroclaw-polska-CID757-IDsMomR.html

a może coś takiego. przedewszystkim nowe a tyle co do ciasnych budynków idealne. silnik w razie jak padnie to max za 1500tyś netto kupisz zamiennik  i to nowy a stary dasz do naprawy lub sam to zrobisz. sam zastanawiam się nad taką do obory do obornika zamiast wyciągu hydraulicznego, a i w starym budynku wszystko mogę nią zrobić i praca ręczna praktycznie odchodzi 

z tymi pseudo ładowarkami przeda uważać w zeszłym roku była afera to takiej opisywana w tpr

A przybliż trochę dokładniej o co chodziło jak możesz

szukam jak znajde to dam link

2 godziny temu, Grabos1981 napisał:

Michał może kiedyś będzie 2 ale to nie prędko. na pierwszym miejscu jest paszowóz stacjonarny. czyli zwykły z napędem elektrycznym.

też mam ten dylemat jak to mówią .... od razu kraków nie zbudowany ... ale nie wiadomo którą cegłe pierwszą kupić

Edytowane 11 Stycznia 2019 przez Rolnik7343

Grabos bierz tmr robot z EM i będziesz miał spokój, do takich ciasnych pomieszczeń bajka. 

ale też jaki koszt ...

@pedro2 wycinak uruchomiłeś ?

Rolnik7343 napisał:

1 godzinę temu, Bananek napisał:

dwie ladowarki... bogato. zaczna Cie palcami wytykac somsiady. te waskie wajdemany jakos do mnie nie przemawiaja. ale jesli jest taka potrzeba.

to fajnych masz somsiadów

@slawek74 dach ci na maszyne nie zarobi ale odwrotnie już tak

spokojnie, ja mam akurat dobrych sasiadow. moze temu, ze nie kupuje nowych maszyn za kredyty. ;) ale ludzie sa rozni, a jak wiadomo: polak polakowi polakiem.

Bananek to jak kupuje na kredyt czy MGR to sąsiedzi będą się gniewać u mnie we wsi nikt się nie dziwi czy ktoś kupuje za swoje czy bankowe ja gdybym nie brał kredytów to pewnie spał bym na stojąco😮😉

a w ktorym ja miejscu napisalem, ze ktos sie bedzie gniewal?

29 minut temu, slawek74 napisał:

Bananek to jak kupuje na kredyt czy MGR to sąsiedzi będą się gniewać u mnie we wsi nikt się nie dziwi czy ktoś kupuje za swoje czy bankowe ja gdybym nie brał kredytów to pewnie spał bym na stojąco😮😉

prawda jest taka że więkoszość inwestycji u większości jest na kredyt lepiej wziąć kredyt za 10 lat i tą maszyną juz pracować niż "zbierać" 10 lat a jak przyjdzie co do czego to sie okazuje że nawet na połowe maszyny nie ma bo pieniądze sie rozeszły "gdzieś"

tylko, ze nie kazdy potrzebuje nowych maszyn, ktore po wyjezdzie od dealera traca ogromnie na wartosci. swietnym przykladem jest tu park maszynowy autora tego zdjecia.

Ja kupowałem nowe przy zwrocie 60% na prow niektórych maszyn używanych jest niewiele na rynku np agregat prądotwórczy lub włóka łąkowa z kolei wozy paszowe często bywają mocno wyeksploatowane😮

I czy uwierzycie czy nie ale kupiony bez złotówki kredytu

czemu nie wierzyć Piątnica tylko czemu stara a nie nowa manica?😉😀

@Rolnik7343   Nie, dopiero dzisiaj mróz zelżał zaraz idę wyganiać olej z hydrauliki ile się da

22 minuty temu, Bananek napisał:

tylko, ze nie kazdy potrzebuje nowych maszyn, ktore po wyjezdzie od dealera traca ogromnie na wartosci. swietnym przykladem jest tu park maszynowy autora tego zdjecia.

a czy ja napisałeś że nowe ?

Przed chwilą, pedro2 napisał:

@Rolnik7343   Nie, dopiero dzisiaj mróz zelżał zaraz idę wyganiać olej z hydrauliki ile się da

węże odkręcić sprężarka i heja

No dokładnie

Grabos ile metrów masz pryzmy kukurydzy od gospodarstwa? Pamiętam, że daleko.

Grabos1981 napisał:

I czy uwierzycie czy nie ale kupiony bez złotówki kredytu

to, ze manite kupiles bez kredytu uwierze, ale ta dwukolka wyglada na kredytowana z prow ;)

do pryzmy 1.5km, dwókółka brana na MR ale 5 lat minęło i można sprzedać😜