Skocz do zawartości


Pomoc sąsiedzka przy rozgarnianiu szlaki na drodze. Niezawodny sprzęt, tylko czuć się można jak eskimos. 😁😃👍
Co widzimy na zdjęciu Ursus C330 Tur?

Ursus C-330 z zamontowanym ładowaczem czołowym TUR wykonuje typowe prace gospodarskie, wykorzystując swoją prostą, ale bardzo funkcjonalną konstrukcję. Ciągnik napędza dwucylindrowy silnik wysokoprężny S-312C o pojemności 1960 cm³ i mocy około 30 KM, współpracujący z niesynchronizowaną skrzynią biegów 6/2, co pozwala na dobór odpowiedniego przełożenia zarówno do lekkich prac polowych, jak i obsługi ładowacza. Masa własna C-330 wynosi około 1900 kg, a udźwig tylnego TUZ dochodzi do 1200 kg, dzięki czemu ciągnik dobrze radzi sobie z maszynami zawieszanymi oraz pracą z osprzętem ładowacza przy załadunku obornika, ziemi czy materiałów sypkich. Model produkowano w latach 1967–1987, a przybliżone ceny używanych egzemplarzy na rynku polskim mieszczą się zazwyczaj w przedziale 15–30 tys. zł w zależności od stanu technicznego i wyposażenia.


Rekomendowane komentarze

Nie mówię że lepiej ręcznie, tylko po co robią ładowacz tak mocno wysunięty do przodu do tak małych pierdków. U mnie przy rusku mam średni wysięgni i mimo to jest bliżej przednich kół. A tu od końca ladowacza do przedniej osi będzie pewnie ze 120cm może nawet lepiej, przez co się robi spora dźwignia, i udźwig też znacznie spada. Te 3 sekcyjne robią lepiej bo krótsze, ale znów do ciapka to tylko dodatkowe zbędne kilogramy które jeszcze obniżą udźwig.

Skoczek1994 napisał:

A zwir lepszy? Pytam Bo sam będę musiał kawałek drogi reanimować, i myślę co tu będzie lepsze. Niemal wszyscy w naszych stronach sypią drogi szlaką i jakoś im się to trzyma. Najlepiej chyba by się sprawdziło kruszywo tylko cenowo będzie pewnie sporo więcej wychodziło.

Kruszywo jest w tej samej cenie, tylko żużlu jest obiętościowo dużo więcej

1 godzinę temu, Skoczek1994 napisał:

A zwir lepszy? Pytam Bo sam będę musiał kawałek drogi reanimować, i myślę co tu będzie lepsze. Niemal wszyscy w naszych stronach sypią drogi szlaką i jakoś im się to trzyma. Najlepiej chyba by się sprawdziło kruszywo tylko cenowo będzie pewnie sporo więcej wychodziło.

kruszywa asfaltowego od tak nie kupisz bo drogówka sypie to na boczne drogi i nie chcą sprzedawać ;) jedynie jak masz znajomości w firmie

O kruszywo asfaltowe ostatnio sie pytałem bo robią krajówkę niedaleko, dostępna każda ilość  w cenie 1200 za niezbyt dużą ciężarówkę wywrotkę. Dlatego już chyba wolę żwir kupić czy kruszywo to np mam pod ręką 

https://m.olx.pl/oferta/kruszywo-drogowe-tluczen-kliniec-z-atestem-dostawa-26-ton-CID628-IDvUYFD.html/#position=8&page=2

Edytowane przez Skoczek1994
4 godziny temu, Skoczek1994 napisał:

A zwir lepszy? Pytam Bo sam będę musiał kawałek drogi reanimować, i myślę co tu będzie lepsze. Niemal wszyscy w naszych stronach sypią drogi szlaką i jakoś im się to trzyma. Najlepiej chyba by się sprawdziło kruszywo tylko cenowo będzie pewnie sporo więcej wychodziło.

kiedyś przywiozłem 2 przyczepy na drogę takiej szlaki z odlewni żeliwa ,to do tej pory zbieram metalowe elementy i żeliwne skwarki z drogi.Nie polecam.Do tego sąsiad  coś wspominał,że od jakiegoś czasu żużel jest zakazany ze względu na zatruwanie środowiska.

23 godziny temu, Skoczek1994 napisał:

A zwir lepszy? Pytam Bo sam będę musiał kawałek drogi reanimować, i myślę co tu będzie lepsze. Niemal wszyscy w naszych stronach sypią drogi szlaką i jakoś im się to trzyma. Najlepiej chyba by się sprawdziło kruszywo tylko cenowo będzie pewnie sporo więcej wychodziło.

jak reanimować to tylko gruz , kamienie , rowy ,

Sam miałem problemy zawsze droga siadała w jednym miejscu w końcu pokopałem z boku rowki odrazu lepiej do tego boki zebrałem żeby woda szła od razu do rowu a nie śladem w dołek na drodze , za dwa lata z gminy dosypali żwiru i równiarką wyprofilowali i teraz bez problemu.

Żużel zabroniony ale co każdy sypie , bo co na śmietnik pójdzie . Ciekawe że żużel z węgla a on nie zabroniony 🤣 a podobno nie tyle idzie o kurz co o jakieś pierwiastki promieniotwórcze ...

Sam sypałem żużel dobry polepszy taki gruby z grudkami , a raz miałem sypki jak piach to dziadostwo , czyli jak ze żwirem jak dobry gruby to dobry jak piaskowy to ujowy 

@sebe1033 Gruz kamienie cegły to wszystko już jest teraz trzeba to wyrównać po wierzchu.  Mam kawałek drogi ze 100m gdzie kilka razy dziennie jeżdżę ciągnikiem, utwardzony kamieniami zebranymi z pola i straszna mazia zrobiła się na wierzchu. Wokół kiszonek bagno i wywozi się to na kołach na drogę. Dlatego muszę posypać czymś co nie będzie się kleić do opony nie spłynie z deszczem, i przede wszystkim nie zamieni się w błoto. 

no to teraz problem będzie jak mokro , sam sypałem to po deszczu namakało i breja , ale na drugą jesień już twardo było , 

A przy pryzmach aż do wjazdu pod oborę też mam błoto , no maź dobrze pod spodem twardo tylko z wierzchu z 20 cm , ale nic nie poradzę woda nie odpływa bo za płasko i do tego nie mam rynny na stodole to wody trochę jest . W tamtym roku roku tzn 2017/2018 jedną pryzmę miałem dalej i dojazd drogą polną ale przy zabudowaniach prawie tyle że używana jako dojazd na pole to koleiny po kolana się porobiły cały spód ciągnika i felgi to dopiero wiosną myłem i w lato jak tynk po 1 cm i się trzymało tak chlapało 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v