Tuleja massey feruson

Każdemu się zdarza tu nie ma co gdybać tylko wyciągnąć silnik i zawieźć do dobrego zakładu i zrobić jeszcze raz

Ja nikogo nie oskarżam i nikogo nie chwalę ale mój przypadek jest taki że od początku był problem ze szczelnością pod uszczelką i już o problemie bo nikt nie winien teraz motor pójdzie do ponownej naprawy nie wiem czy do tego samego zakładu go dać pomijając mechanika czy do innego, jak pominę mechanika to nikt na nikogo winy zwalać nie będzie zna ktoś to dobrzy są https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiW9vmy0dPfAhVJK1AKHdaADJMQFjAAegQIAxAB&url=http%3A%2F%2Fwww.siecbiznesu.pl%2Ffirma%2Fzaklad-mechaniki-pojazdowej-wieslaw-ossowski-obrobka-i-remonty-silnikow-naprawa-turbosprezarek-biala-podlaska&usg=AOvVaw1A3wISIIOwTuWM5074pHzf

Misiaczek57 napisał:

Każdemu się zdarza tu nie ma co gdybać tylko wyciągnąć silnik i zawieźć do dobrego zakładu i zrobić jeszcze raz

Ale nie każdy się przyzna, ja jak coś źle zrobię to biorę to na klate i naprawiam na własny koszt.

3 godziny temu, Rider napisał:

pomyliłem się, pierwszym razem między 3 i 4, a ostatnio między 1 i 2, post poprawiony.

O.k.

Bearsa tu teraz dać niech się wypowie...

9 godzin temu, sznajdik napisał:

Ja nikogo nie oskarżam i nikogo nie chwalę ale mój przypadek jest taki że od początku był problem ze szczelnością pod uszczelką i już o problemie bo nikt nie winien teraz motor pójdzie do ponownej naprawy nie wiem czy do tego samego zakładu go dać pomijając mechanika czy do innego, jak pominę mechanika to nikt na nikogo winy zwalać nie będzie zna ktoś to dobrzy są https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiW9vmy0dPfAhVJK1AKHdaADJMQFjAAegQIAxAB&url=http%3A%2F%2Fwww.siecbiznesu.pl%2Ffirma%2Fzaklad-mechaniki-pojazdowej-wieslaw-ossowski-obrobka-i-remonty-silnikow-naprawa-turbosprezarek-biala-podlaska&usg=AOvVaw1A3wISIIOwTuWM5074pHzf

Tak, u nas kto robi to tam, kiedyś też woziłem głowicę z fiata 125p,

Nie słychać by ktoś narzekał a to zakład z moich stron.

Jest pęknięcie .. nie wiadomo jak to wkładali wbijali do c360 to przez deskę mlotkiem walą ale tuleja grubsza 

Na ytb widziałem jak śruba skrecal  przeszczelona i ladnie skrecal powoli na mm  

Wał wymontowany troche zabawy ale dziala 

Edytowane 5 Stycznia 2019 przez mf362

1 godzinę temu, Rolnik1973 napisał:

Tak, u nas kto robi to tam, kiedyś też woziłem głowicę z fiata 125p,

Nie słychać by ktoś narzekał a to zakład z moich stron.

Mój blok to właśnie ich robota

I tuleje tak wsadzili?

Twierdzi że siadła od przegrzania tak te typy mają tylko mnie zastanawia jak może siąść skoro ma kołnierz

Pisałem gdzieś już, że wpi...ona a nie osadzona. Zapytaj gościa od czego jedna na cztery się przegrzała. A może to być od pompowania oleju w górę, pasowania, lania wtrysku. Z tego co kojarzę pisałeś że układ zadilania też remontowali. Ta ma rysy i na tym bazują.

Tego jeszcze nikt nie widział poza mechanikiem zdjęcie mu wysłałem. Tuleja to dla mnie zagadka pojadę z silnikiem to zobaczę co mi powie i jak to wytłumaczy, przez telefon mówił że najczęściej między 1a2 cyl wypala tak jak 3i4 bo tam idą kanały od spalin co dodatkowo podnosi temp. ale rodzi się pytanie czemu siada 2 a nie 1 i tak 20min gadki i zero konkretnej odp. muszę pojechać i niech mi fizycznie pokaże jak tuleja z kołnierzem może wpaść głębiej jak jest osadzona jak należy

Ja w A4. 318 mam kołnierze ogniowe. Wgl dziwna sprawa dziś wchodzę do garażu i zauważyłem kilka kropelek takich rdzawych między głowica a blokiem możliwe że się uszczelka rozszczelnila czy to syf po myciu przed zimowym. Raz mi wydmuchal ale po cichu nie jak niektóre silniki że aż woda z chłodnicy wyskakuje 

Miałem problem z 3065 - podobnie dmuchał uszczelkę - pomogło dokręcenie momentem jak w książce i do tego plus 45*, próbnie jak sprawdzałem to moment wychodził o ile pamiętam ok 30-40 Nm  wyższy jak w instrukcji. Osobiście wolę dokręcać głowicę wg instrukcji z aut ciężarowych - moment np 60-70 Nm plus 90-180*  +- 5*, (zależnie od marki)60 NM to jest dość lekko i śruby nie trzymają tak mocno jeżeli się mają zacierać - a potem równy docisk robi podany kąt.  Kontrola gwintów  w bloku po demontażu głowicy od razu. Dokręcanie natomiast samym momentem niesie ryzyko że któraś ze śrub może iść ciaśniej - na kluczu wyskoczy że osiągnięto zadaną siłę- natomiast nie przedkłada się to na oczekiwany docisk...

/-