Kukurydza

to juz lepiej w rekaw walic przy takiej ilosci.

Rękaw to jedynie wygoda, poza nią to koszty duże, w moim rejonie żeby przyjechała maszyna Agripak to trzeba miec minimum 80 ton i liczą po 80 zł tona. 

A mnie w pryzmy przy trochę większym nakładzie pracy kosztuje max 25-30 zł. 

Bb używane za flachę z mieszalni pasz, ok 8zł foliowy wkład plus robocizna i mam ponad 900kg w bb, tylko trochę czasochłonne

Czasochłonne i trudno wybierać jak jest ześrutowane, i mam wrażenie że latem bardziej się psuje w bb niż jak biorę z pryzmy. No i to deptanie w środku bigbaga, nie da się tego zmechanizowac tylko ktoś musi stać i deptać

Choć nie wykluczam że nie zrobię w tym roku z kilkanaście bigbagow na okres zimy, tylko muszę ogarnąć cyklon do śrutownika. 

Edytowane 1 Stycznia 2019 przez damianzetor9540

Ja sypie tak całe ziarno, raczej nie chciałbym śrutować do bb

Ale w pryzmie masz gotowe ześrutowane, bierzesz i rozdajesz, a takiego mokrego kiszonego raczej nie ześrutujesz sobie na kilka tygodni

Na bieżąco śrutuje z bb

Mi się wydaje ,że ziarno rozdrobnione wrzucone na pryzmę/kopiec ubite to jest pewne ,ze się nie popsuje .Można brać małe ilości i jest dobrze .

damianzetor9540 napisał:

No i to deptanie w środku bigbaga, nie da się tego zmechanizowac tylko ktoś musi stać i deptać.

pierwsze slysze o deptaniu w bb. poprostu wsypujesz, rozprowadzasz po bokach i zawiazujesz. ot i cala robota. grunt to nie przestawiac sie z bb w inne miejsca bo potrafia zlapac powietrze. chodzi o to by nie ruszyc zawartoscia.

A w jakiej fazie młócisz tą kukurydze ?

nie rozumiem. no musi byc gotowe ziarno. nie sprawdzam wilgotnosciomierzem jesli o to chodzi.

Może źle się wyraziłem. Miałem na myśli czy do zakiszania młócisz jak już jest w pełni dojrzałe czy jednak trzeba minimalnie wcześniej zbierać.

Im bardziej suche tym lepiej, piszę o kiszonym całym ziarnie

tak jak Bartek pisze. im mniej wody tym lepiej. fajny zapach ma swiezo otwarty big bag zakiszonego mielonego ziarna. takim rozpuszczalnikiem nitro pachnie.

ja srutuje juz kilka lat w bb. Jade zwyklym srutownikiem ssacym sito 8mm qq musi miec ok 30% to jest idealnie nic sie nie psuje chyba ze przestawisx biga i bryla peknie albo powietrza dostanie. Nigdy nie deptalem aby turem uklepie i szczelnie trza zawiazac i majlepiej bloczek betonowy polozyc na wiazaniu. Kiedys mialem rekaw to wszystko fajnie ale drogo. Mialem tez wykopany turem row i wylozony folia i srutowane gruberem kumpla i myszy mi duzo namarnowaly i zuzycie musialo byc 1m kopca \tydz bo sie grzalo latem. W tym roku mam 3 bigi zakiszonego calego ziarna tak jak bartek pisze ale jeszcze nie otwarlem zadnego. Ciekawe jaki befzie efekt?

Będzie git, ja prawie 20t miałem, trochę jeszcze zostało i póki co straty to 3taczki 

narazie poczekam az bedzie cieplej i zobacze co mi tam wyszlo bb pase w tydz wiec raczej bedzie ok

5 godzin temu, Bananek napisał:

 

pierwsze slysze o deptaniu w bb. poprostu wsypujesz, rozprowadzasz po bokach i zawiazujesz. ot i cala robota. grunt to nie przestawiac sie z bb w inne miejsca bo potrafia zlapac powietrze. chodzi o to by nie ruszyc zawartoscia.

Latem się będzie grzać nie ma opcji. Ja brałem po 100 kg dziennie i pasza non stop ciepła była, na początku tylko z 2-3 dni była ok. 

Ja wsypuję tak jak widać na zdjęciu całe ziarno w bb. W jednym bb jest ok 600kg ( mniejsze 0,5t bb) i jak otworze to ubieram tak po ok 100-150 kg na raz bo dodaję tylko od 150kg do 250kg/t paszy dla tuczników. I jak już otworzę to nawet nie zawiązuje na nowo i też się nic nie dzieję. W lato tego nie praktykowałem. Miałem jednego bb którego myszy przegryzły i wtedy się grzała szybciej, ale wtedy od razu zrobiłem więcej paszy, a jak wymieszałem ze zbożem i koncentratem to mogła leżeć i leżeć. Tylko przypominam że ja daję max 25% qq w dawce. Śrutuję ssąco tłoczącym tylko minus jest taki że muszę qq sypać na zboże bo samą wilgotną kukurydzą mogą się szybko sita zapchać.  

To zmień sita, ja daje 30,%

tylko czy potem śruta nie będzie "za gruba" ?

Na oczkowych będzie ok

A dodajecie cos przy zakiszaniu? Ja osobiście pryskam zakiszaczem, znajomy EMami, a znów inny znajomy który mi kosił qq powiedział że on by niczym nie pryskał bo kukurydza sama się zakisi. No jak ma ok 30-35% tak jak w tamtym roku to oki, ale w tym miała 21-25%. Jak to jest u was?

 

Dnia 15.01.2019 o 22:51, cover napisał:

tylko czy potem śruta nie będzie "za gruba" ?

Znajomy przed zakiszeniem srutuje  ssąco-tłoczącym bez sit i też ładnie posiekane ziarno 

U mnie lepiej się sprawdza kiszenie całego ziarno i mielenie potem ze zbożem. Więc muszę śrutownikiem i zboże i kukurydze mielić.