Złotówki z IIRP

Pisałem do kolegi @Morion. Wiesz musiałbyś określić budżet. Bardzo dobre są sprzęty rutus, Fischer i XP Deus. Ale to trzeba mniej więcej określić na co się nastawiasz. Taki kompaktowy jest rutus alter ja na takim chodziłem, świetny sprzęt.

A cenowo? Bo jestem laik, no i czy sprzęt kompletny czy akcesoria osobno się dokupuje?

 

Tak myślałem przejść się po jednym polu.

W jednym wyjątkowym roku miałem posianą pszenicę jarą. Siedząc obok kombajnisty  zauważyłem przebieg okopów z czasów wojny. Po prostu można było zrobić mapę ich przebiegu na podstawie różnicy wysokości pszenicy. Wyglądało to niesamowicie.

Morion napisał: Wiem. Trzeba mieć oczy z tyłu głowy haha ale puki co jeszcze nikt nie zwrócił mi uwagi. W tym roku mało zresztą chodziłem, a jak już to głównie same śmieci a na jakiś fant trzeba sporo ziemi przerzucić... Mam też magnez ale tu tylko i wyłącznie sam złam wyciagałem. Na magnes to uważaj bo możesz krzywdę sobie zrobić szczególnie przez niewybuch często takie rzeczy ludzie wrzucali do sadzawek. Nie wiem jak mocny masz ten neodym. My używalismy takiego co był taki silny że karoserie z malucha z mułu wytarpalismy.Do noszenia było specjalne pudło bo jak podchodziłeś z nim do auta to jak byłeś z nim 5m od samochodu to zegary już szalały i monitory się czarne robiły.

@Agrest po okopach lepiej nie grzebać, żebyś wszystkiego dokładnie z góry nie obejrzał

ja gdzieś miałem jeszcze srebrne marki i banknoty z lat jak u mnie niemcy były

Agrest napisał:

A cenowo? Bo jestem laik, no i czy sprzęt kompletny czy akcesoria osobno się dokupuje?

 

Tak myślałem przejść się po jednym polu.

W jednym wyjątkowym roku miałem posianą pszenicę jarą. Siedząc obok kombajnisty  zauważyłem przebieg okopów z czasów wojny. Po prostu można było zrobić mapę ich przebiegu na podstawie różnicy wysokości pszenicy. Wyglądało to niesamowicie.

Wszystko zależy co chcesz mieć. Warto mieć pin pointer to jakieś 600 zł. No i kwestia cewek do wykrywki, ale początek wystarczy Ci syandardowa typu DD. Możesz sobie sprawdzić na takiej stronie (lidar) wszystkie okopy super zobaczysz albo na geoportalu. Ale jeżeli zasypane to wykrywaczem tego typu nie wiele znajdziesz. Do tego trzeba magnetometr albo tzw. Ramę

Ogolnie na początek 2-3tyś dobrze by mieć. Odezwij się na Pw to może coś podpowiem

Raczej odpuszczę temat bo w sezonie nie ma czasu a teraz nie da rady. No i ten słomiany zapał😁

Nie przesadzaj @ Pietras neodymy są bardzo mocne, ale na krótką odległość, a nie na 5 m. W mojej okolicy żadnych większych walk nie było więc raczej się nie obawiam, chociaż jak coś ciężkiego przyciągne to aż mnie dreszcze czasami przechodzą co by to nie była jakaś wybuchowa niespodzianka 

@Agrest. Najważniejsza jest saperka  Ja mam Fischera F22 i tez nie narzekam

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Morion

Na jakieś bagna w Rosji się przejechać, i wytargać TT na chodzie

Agrest napisał:

Raczej odpuszczę temat bo w sezonie nie ma czasu a teraz nie da rady. No i ten słomiany zapał😁

Możesz mnie zaprosić. Zawsze jakiś sprzęt dla Ciebie by się znalazł.

Pietras, zmień awatar bo jeszcze jakaś panna się zakocha a ja ze śmiechu nie wyrabiam

@Morion zależy od neodymu jak masz taki ważący ok 5kg i mający 400kg zrywu to może rękę złamać. Saperka i zapał faktycznie najważniejsze. Ja mam saperkę black Ada z dożywotnią gwarancją sprzęt maga mocny.

Lubisz łazić po polach bitew?

Niedaleko sa pola po dziedzicu i czworaki dla służby były, ale kiedyś jakiś chłopak wzdłuż i wszerz przeszukał z wykrywaczem

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Agrest

Łooo Panie 5kg? Takiego na nawet nie chciałbym mieć dla własnego bezpieczeństwa własnie.

No ja też. Dlatego nie bawię się tym. Ale niektorzy tylko tym szukają. Agrest ja lubię gdziekolwiek, tylko czasu brakuje. Co do pól to orze i od nowa można szukać. Bartek właśnie czekam aż jakaś się odezwie ale musi mieć minimum 200ha.ale z tą prezencją myślę że jest szansa.

Mój wuja wyorał pocisk moździerzowy, złapał w rękę i wyrzucił na pobocze drogi, po kilku dniach teren zabezpieczony przez policje i saperzy w akcji. Mina wujka, bezcenna..

52 minuty temu, Agrest napisał:

 jednym wyjątkowym roku miałem posianą pszenicę jarą. Siedząc obok kombajnisty  zauważyłem przebieg okopów z czasów wojny. Po prostu można było zrobić mapę ich przebiegu na podstawie różnicy wysokości pszenicy. Wyglądało to niesamowicie.

U brata na wiosce za domami był stary okop, do tej pory widać jak zboże tam gdzie był jest słabsze, a drzewka to rosnąć tam wcale nie chcą, nawet na google maps widać jak w drzewkach wyrwa jest

"Mina" wujka bezcenna jaki ty żartowniś jesteś hahaha

W Francji wielu rolników zginęło od niewybuchów z pierwszej wojny, jedziesz na pole orać a z żoną żegnasz się jak przed śmiercią

@kopinŁadnie się tam na wschodzie bawią.

https://belsat.eu/pl/news/tajemnice-puszczy-bialowieskiej-4-tys-litrow-zacieru-na-wesele-syna/

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez sumek666

Oglądałem kiedyś taki program jak we Francji chłopak orał to z pola ok 20ha miał cała łyżkę pocisków. @up Zawsze się zastanawiam za komuny tak ale w dzisiejszych czasach po jakiego grzyba on to pędził w puszczy.... Inaczej smakuje czy jak? I chłopu zabrali dorobek.Teraz wesele o suchym pysku... Gdzie jak gdzie ale tam to nie przejdzie😀

Bo dziadek pędził w puszczy, tata pędził w puszczy to i ja tam będę

Bardzo dobre jest

A idź mi z tym,wiewiórka kupę do zacieru zrobi i weź to pij