Pszenżyto Gringo

Ja znalazłem kiedyś pendrajwa w pszenicy na chodzie, pewnie jakiś wędkarz zgubił albo myśliwy  

A ja portfel, bez dokumentów i trochę kasy w nim było. Może z 15lat temu albo więcej i mam go do dziś

ten kluczyk tylko dla porównania, a nie że ktoś znalazł/zgubił.

Wiemy smutasie, ale takie jest pierwsze wrażenie.

raczej nie jestem "smutasem",znajomi raczej uważają mnie za wesołego człowieka,czego i tobie życzę.

Gringo ponoć dobrze wypada na słabych stanowiskach. U ciebie jaka klasa ziemi i jakie nawożenie pod korzeń?

Ale brzydki kluczyk 😁

Od IV b do VI z przewagą V .

Dostało 300kg polifoski Tytan pod korzeń.

Kluczyk brzydki bo wiekowy ,ten z pilotem poległ pod kołem.  😁

A jaką toyotę posiadasz

To jest yaris 1,4 diesel. Najlepsze auto bo siostry od lat w moim użytkowaniu. Robi pewnie z 500km rocznie wożąc mnie po polach.