Łyżka

Ładnie wymieszany piasek 😀

Co ile dni odkrywasz?

Przynajmniej  kuć   młotem  nie musisz   bo jak zmarznie  to .....

Ja okrywam  piachem    to aż  takiego  błota  nie ma  na pryzmie 

Ja tam obsypuje ziemią i takiego bagna nie ma, a nie dało by rady tego na boki zgarniać?

ja to jak przymarzło to paleciakiem odkryłem i moment i po robocie

ile tego dajesz na sztuke ?

Dwoma foliami przykrywasz kiszonkę ?

ile bydla masz

Też wczoraj bawiłem sie w takiej zupie :D Lepiej jak jest zamarźnięte, kilka razy młotem 10 kg i odstaje aż miło :)

Identycznie odkrywam. Nawet folie też tak zawijam każda osobno 😂

U mnie opony mam na górze a do okoła opsypne ziemią.

Ja odwrotnie, na górze ziemia, boki oponami a na samym dole ziemia. W ten sposób powietrze jest odcięte na całej szerokości a nie mam tylu opon aby dać całkowicie po wierzchu

Damian, dwie osobno jest wygodniej bo są lżejsze  Zeszłoroczną całą 50m tak zwinąłem i w całości poszła na nową pryzmę  

6 godzin temu, Reno1 napisał:

Co ile dni odkrywasz?

Ostatnio odkuwałem w piątek, a foto z wczoraj, więc wychodzi że co 4 dni

Piasek jest lepszy bo się nie marze, ale z kolei łatwiej spływa. Powoli na naszej wiejskiej "żwirowni" kończy się dobry towar i jest dużo gliny. A jak to się do kół po deszczu lepi... masakra. Mam żwir na polu, ale szkoda mi go na pryzmy

Wbrew pozorom zamarzniętą ziemię lepiej się odrzuca niż błoto, bo wystarczy młotem kilka razy stuknąć i całe płaty schodzą

6 godzin temu, mazowszak napisał:

nie dało by rady tego na boki zgarniać?

Dałoby, ale wolę na bieżąco odwieźć i mam plac równy, a gdy się zostawi do wiosny to później nie ma czasu tego sprzątać i latem już zarasta

5 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

ile tego dajesz na sztuke ?

Do woli, ale jakoś im nie idzie  

5 godzin temu, Michal97rolnik napisał:

Dwoma foliami przykrywasz kiszonkę ?

W tym roku miało być nawet trzema (+podkład), ale jakoś tak wyszło że zostały dwie. Mniejsze ryzyko uszkodzenia

a ja wole bloto niz zamarzniete bo czy to Łopata tluke czy młotem to i tak folia sie rwie

mój ma dość dużą powierzchnię ale wystarczy lekkie stuknięcie i ziemia pokruszona

Od kiedy okrywam pryzmy siatkami i na to worki to ziemi do okrywania nie chce już widzieć

Nie twierdzę że jest gorzej bo nie próbowałem. Na pewno jest lżej przy odkrywaniu, ale jakoś nie mam przekonania. Jak pryzma dobrze okryta ziemią to zero pleśni

ja po staremu dwie folie nowa pod spód stara na wierzch , piach/ziemia dookoła a w środek opony. Co do opon żaden problem jedziesz do wulkanizatora i jeszcze podładują ba teraz będzie pełno opon po śmietnikach bo podobno za stare dopłata 10 zł przy wymianie .

Co do worków polecam chodź do końca nie miałem 😃, zbieram sie kupić te "oryginały" , miałem swoje tzn worki po nawozach zasypane do połowy piachem , kładłem wzdłuż na styk dłuższym bokiem , super sprawa jakby piachem obsypał , nic powietrze nie przechodzi , a odkrywanie jeszcze lepiej za worek na bok i już . Teraz wady worki wytrzymały dwa może 3 lata i koniec jako że nie taki plastik skruszał/spróchniał i po worku.

 

A powiedzcie jak to z siatką jest w tamtym roku kuku zakrywałem po wycinaniu jak mocny mróz był , to ptaki podziurawiły pryzmę , w tym nie zakrywam żeby brały juz ze ściany a one i tak roz...dziabały folię z drugiej strony 😫, siatka pomoże 🤨

Na wierzchu deska dobrze się sprawdza i wtedy elegancko można na niej zwijać folie. I łatwo się odkrywa.