PZ MH 80 E

Miałeś niespodziankę w kukurydzy? 

rozp..rdol?

Ktoś Ci czegoś zazdrości? Tej jednorzędówki, ruska czy wrogów sobie narobiłeś? Wyleciał bokiem ten pręt?

Takie rzeczy tylko w Polsce

Nie nowość:)

Jaką trzeba być ku**ą żeby w qq druty wiązać choć u siebie też miałem niespodziankę nie taką jak na zdjęciu tylko drut aluminiowy 1,5mm który bardziej by zaszkodził zwierzęciu niż maszynie. 

@Rolnik1973 powiem ci jedno WEŹ SIĘ CHŁOPIE OGARNIJ a nie jaja będziesz sobie robił. 

Słyszałem że w niedalekiej okolicy jednemu gościowi głaz w pokos słomy włożyli i prasa uszkodzona.

Ja na jednym polu mam sąsiada który od bocznej drogi gruntowej po jej zwężeniu do szerokości osobówki wy***rdolił bruzdę 40cm głęboką. Zorał pod kątem prostym do kolejnej drogi tak że przy skręcie tył zajdzie w orane. Na rogu w drodze .uj wbił odwrócony gwóźdź od brony. Jak go widzę gdziekolwiek to ciśnienie mi skacze.

Ciekawe czy on jest taki dokładny. U mnie na rodzinnej wsi też jest taki pojebane. On wiedzie komuś na pole żeby wykręcić zrobi szkodę a jemu jak ktoś wiedzie tylko kołem to odrazu policja. Jego ojciec jeszcze gorszy był. 

Witamy w Polsce

W moim przypadku gdyby ktoś stał obok sieczkarni faktycznie mógłby źle skończyć-noze na dwie strony wyleciały rozrywając obudowę sieczkarni

No nie gadaj że tu na naszym terenie tak robią już to co u bambrów.

@Rolnik1973 oj źdźiwiłbyś się ile jest takich zdarzeń. 

W mojej okolicy butla gazowa stała w kukurydzy.

Z gazem?

Tego nie wiem. U nas w okolicy mają takie straszaki hukowe na gaz i najprawdopodobniej ktoś zajumał butlę i przeniósł na inne pole. Butla też swoje kosztuje więc wątpię aby ktoś ot tak podrzucał.

i u mnie bywało, kołki w pokosach słomy, linka stalowa w zbożu, pręty. Pijaki odgrywali się na kimś za naslanie na nich policji po kradzieży zboża że stodoły.

Rolnik1973 km od Ciebie to było więc nie tylko u nas świętych nie ma

Sami wierzący katolicy... jak życie pokazuje to nie trzeba mieć wyznawcy islamu we wsi żeby mieć swojego lokalnego terrorystę...

w tym roku prasujac w sasiedniej wiosce w pokosie słomy była wrzucona linka ... podbieracz do remontu, nagarniacz wyrwany z ramy:(

Dajcie spokój. Ludzie to kur.. Jednak w życiu czesto tak bywa że w koncu na takim co tak robi sie zemści

Masa takich i podobnych przypadków...ludzie dziczeją !!!

głód ziemi i zazdrość i odwala niektórym, wystarczy tu na forum poczytać jak jeden drugiemu żałuję.

W mojej okolicy był koleś który mieszkał w takich łąkach to kiedyś chlopom wiadra wody załował do napojenia konia. Jak go do grobu wkladali to dołek na rowno z brzegami był wody aż sie wylewała

W tym roku belowałem siano znajomemu. W wałku siana trafiła się rura stalowa 1-1.5cala z trójnikiem nakręconym z jednej strony i jakieś 1-1.20m długa. Efekt parę palcy w podbieraku 3 pasy zaszły na jeden w jednym wyrwana spinka do połowy. 

Mina własciciela łąki bezcenna jak mu to pokazałem. 

3 godziny temu, Agrest napisał:

Słyszałem że w niedalekiej okolicy jednemu gościowi głaz w pokos słomy włożyli i prasa uszkodzona.

Ja na jednym polu mam sąsiada który od bocznej drogi gruntowej po jej zwężeniu do szerokości osobówki wy***rdolił bruzdę 40cm głęboką. Zorał pod kątem prostym do kolejnej drogi tak że przy skręcie tył zajdzie w orane. Na rogu w drodze .uj wbił odwrócony gwóźdź od brony. Jak go widzę gdziekolwiek to ciśnienie mi skacze.

Bruzda ? Zahaczyć pług i bruzde przy drodze zasypać a w polu zrobić mu taką samą