Owijarka

Dla mnie zwijki jak na razie  wygodniejsze

Edytowane 27 Października 2018 przez Rolnik7343

19 minut temu, Bananek napisał:

to daleko? koniem tam jezdzicie?

A blisko? Jak jeszcze droga przez jakieś miasto prowadzi albo trzeba przeciąć ruchliwą drogę krajową to w godzinę nie dojedzie

Ja kupiłem w czerwcu Sipme Tekla OZ7500 folia zmienna to 6.2tyś. A już prawie był zamówiony strumyk za 4500😁

Dnia 27.10.2018 o 07:42, Bananek napisał:

nikt nie zapytal? jaka cena?

3600pln

to nie obraz sie, ale rzeczywiscie zrobiles interes zycia. za 600zl wiecej mialbys mowke sztuke z transportem do domu i gwarancja.

Ja w maju za strumyka zapłaciłem coś chyba 4250 zł o ile dobrze pamiętam.

Bananek napisał:

to daleko? koniem tam jezdzicie?

Koniem na pewno tam nie jeżdżą, 20 kilometrów to według Ciebie blisko?

7 minut temu, Bartek_IHC napisał:

 

Koniem na pewno tam nie jeżdżą, 20 kilometrów to według Ciebie blisko?

Pewnie że tak 😀

Brat ostatnio był w Barcelonie i mówi że to blisko. 

 

Jakby się tam na pieszo wybrał to by inaczej gadal

Esab200 napisał:

7 minut temu, Bartek_IHC napisał:

 

Koniem na pewno tam nie jeżdżą, 20 kilometrów to według Ciebie blisko?

Pewnie że tak 😀

Brat ostatnio był w Barcelonie i mówi że to blisko. 

 

Wiem że 20km samochodem to jest nic. No ale ciągnikiem trochę zejdzie, a co jeśli takich kursów dziennie trzeba zrobić 2 lub 3

Bartek_IHC napisał:

Esab200 napisał:

7 minut temu, Bartek_IHC napisał:

 

Koniem na pewno tam nie jeżdżą, 20 kilometrów to według Ciebie blisko?

Pewnie że tak 😀

Brat ostatnio był w Barcelonie i mówi że to blisko. 

 

Wiem że 20km samochodem to jest nic. No ale ciągnikiem trochę zejdzie, a co jeśli takich kursów dziennie trzeba zrobić 2 lub 3

z pewnoscia samozbierki nie ciaga sie ruskim wladziem wiec 20km przy skrzyni 40km/h to pryszcz. chyba, ze recznie mialby ciagac tam przyczepe. to wtedy zgoda - jest daleko.

No to ile będzie jechał te 20km w jedną stronę? Zejdzie do pół godziny?

to licz pol godziny. w dwie strony godzina. plus pol godziny do godziny zbieranie hektara. jak w morde strzelil w 8ha mozna 4 kursy zrobic. w lato dzien dluzszy wiec wiecej. sam sie przymierzam do samozbierki. wygoda i redukcja kosztow. znam goscia, ktory potrafi za jednym podejsciem zrobic jedna przyczepa (potinger europrofi) trzasnac 16ha w dzien. zaraz mnie tu zjada znawcy...

Ja tam się za bardzo nie znam, ale z doświadczenia mogę powiedzieć że nawet gdyby te 20km było w idealnie prostej drodze bez żadnych skrzyżowań, zakrętów, to nawet ciągnikiem jadacym 40km/h w pół godziny się nie wyrobi. Nawet na pusto, o jeździe z załadowana na full przyczepa nawet nie mówię

to policz 45 minut. niech Ci bedzie jeslis taki drobiazgowy.

bratrolnika napisał:

Ja tam się za bardzo nie znam, ale z doświadczenia mogę powiedzieć że nawet gdyby te 20km było w idealnie prostej drodze bez żadnych skrzyżowań, zakrętów, to nawet ciągnikiem jadacym 40km/h w pół godziny się nie wyrobi. Nawet na pusto, o jeździe z załadowana na full przyczepa nawet nie mówię

to juz nawet nie bede Ci mowil, ze sa ciagniki, co maja skrzynie 50km/h i wiecej (np fastrac'ki) bo sie calkiem zapowietrzysz. ;)

bratrolnika napisał:

Ja tam się za bardzo nie znam, ale z doświadczenia mogę powiedzieć że nawet gdyby te 20km było w idealnie prostej drodze bez żadnych skrzyżowań, zakrętów, to nawet ciągnikiem jadacym 40km/h w pół godziny się nie wyrobi. Nawet na pusto, o jeździe z załadowana na full przyczepa nawet nie mówię

to juz nawet nie bede Ci mowil, ze sa ciagniki, co maja skrzynie 50km/h i wiecej (np fastrac'ki) bo sie calkiem zapowietrzysz. ;)

A ile takich fastrackow lata w twoich okolicach na usługach, i to w dodatku z przyczepą objętościową? U mnie do zapowietrzenia jeszcze daleka droga. Poprostu stwierdzam że 20km to jak na nasze lokalne realia to dużo. Ale to może dlatego że większość pół mamy wkoło gospodarstwa, to u nas otwierasz bramę za stodole i już jesteś na polu, jak się człowiek do dobrego przyzwyczai toi 5km mu daleko jechać 

w moich okolicach takich fastrackow lata 3. maja podczepione przyczepy veenhuis na tandemie bodaj combi 2000. jest kilku takich uslugodawcow. ja korzystam z goscia co ma 4 sieczkarnie do trawy i qq, kombajny i ciagniki z cala gama osprzetu. okragly rok ma robote. oczywiscie kazda sieczkarnia z odwozem czyli 2 ciagniki + 2 objetosciowki.

Kumpla valtra 55,4 km/h wyciska 

Tylko droga a droga na łąki mam niektóre takie dojazdy że więcej jak 15km/h nie.pojedziesz bo z ciągnika wylecisz

Łąki torfowe i w takim roku jak poprzedni (1 pokos ..drugiego w ogóle nie skosiła) można by było ładować max 1/3 zbierającej a gdzie reszta ? Widłami ? bo nawet puste przyczepy się topiły i trzeba było zwijki ładować na drodze na przyczepy

 

W tym niby takim suchym roku na łące przy rzece HLka z 6 zwijkami zapadła mi się po ramę oj co tam się działo ... Ile tak niecenzuralnych słów poleciało ... Do domu o 3 w nocy wróciłem.... 

A weś wpakuje hektar w zbierająca i wyciągni ja z łąki

Dnia 30.10.2018 o 16:01, Bananek napisał:

to nie obraz sie, ale rzeczywiscie zrobiles interes zycia. za 600zl wiecej mialbys mowke sztuke z transportem do domu i gwarancja.

Jak za tyle kupisz nowego metal facha to czemu nie...

a metal fach to jakis wyznacznik jakosci? uwierz mi, ze rzemiosla niczym nie ustepuja mf'owi.

2 minuty temu, Bananek napisał:

a metal fach to jakis wyznacznik jakosci? uwierz mi, ze rzemiosla niczym nie ustepuja mf'owi.

no porównując tą do rzemiosła to jest ogromna różnica w wykonaniu 

skoro tak mowisz, to ta musi byc naprawde wyjatkowa. niech Ci sluzy.