Skocz do zawartości

Owijarka



nowy stary nabytek




Rekomendowane komentarze

Esab200 napisał:

7 minut temu, Bartek_IHC napisał:

 

Koniem na pewno tam nie jeżdżą, 20 kilometrów to według Ciebie blisko?

Pewnie że tak 😀

Brat ostatnio był w Barcelonie i mówi że to blisko. 

 

Wiem że 20km samochodem to jest nic. No ale ciągnikiem trochę zejdzie, a co jeśli takich kursów dziennie trzeba zrobić 2 lub 3

Bartek_IHC napisał:

Esab200 napisał:

7 minut temu, Bartek_IHC napisał:

 

Koniem na pewno tam nie jeżdżą, 20 kilometrów to według Ciebie blisko?

Pewnie że tak 😀

Brat ostatnio był w Barcelonie i mówi że to blisko. 

 

Wiem że 20km samochodem to jest nic. No ale ciągnikiem trochę zejdzie, a co jeśli takich kursów dziennie trzeba zrobić 2 lub 3

z pewnoscia samozbierki nie ciaga sie ruskim wladziem wiec 20km przy skrzyni 40km/h to pryszcz. chyba, ze recznie mialby ciagac tam przyczepe. to wtedy zgoda - jest daleko.

to licz pol godziny. w dwie strony godzina. plus pol godziny do godziny zbieranie hektara. jak w morde strzelil w 8ha mozna 4 kursy zrobic. w lato dzien dluzszy wiec wiecej. sam sie przymierzam do samozbierki. wygoda i redukcja kosztow. znam goscia, ktory potrafi za jednym podejsciem zrobic jedna przyczepa (potinger europrofi) trzasnac 16ha w dzien. zaraz mnie tu zjada znawcy...

bratrolnika napisał:

Ja tam się za bardzo nie znam, ale z doświadczenia mogę powiedzieć że nawet gdyby te 20km było w idealnie prostej drodze bez żadnych skrzyżowań, zakrętów, to nawet ciągnikiem jadacym 40km/h w pół godziny się nie wyrobi. Nawet na pusto, o jeździe z załadowana na full przyczepa nawet nie mówię

to juz nawet nie bede Ci mowil, ze sa ciagniki, co maja skrzynie 50km/h i wiecej (np fastrac'ki) bo sie calkiem zapowietrzysz. ;)

bratrolnika napisał:

Ja tam się za bardzo nie znam, ale z doświadczenia mogę powiedzieć że nawet gdyby te 20km było w idealnie prostej drodze bez żadnych skrzyżowań, zakrętów, to nawet ciągnikiem jadacym 40km/h w pół godziny się nie wyrobi. Nawet na pusto, o jeździe z załadowana na full przyczepa nawet nie mówię

to juz nawet nie bede Ci mowil, ze sa ciagniki, co maja skrzynie 50km/h i wiecej (np fastrac'ki) bo sie calkiem zapowietrzysz. ;)

A ile takich fastrackow lata w twoich okolicach na usługach, i to w dodatku z przyczepą objętościową? U mnie do zapowietrzenia jeszcze daleka droga. Poprostu stwierdzam że 20km to jak na nasze lokalne realia to dużo. Ale to może dlatego że większość pół mamy wkoło gospodarstwa, to u nas otwierasz bramę za stodole i już jesteś na polu, jak się człowiek do dobrego przyzwyczai toi 5km mu daleko jechać 

w moich okolicach takich fastrackow lata 3. maja podczepione przyczepy veenhuis na tandemie bodaj combi 2000. jest kilku takich uslugodawcow. ja korzystam z goscia co ma 4 sieczkarnie do trawy i qq, kombajny i ciagniki z cala gama osprzetu. okragly rok ma robote. oczywiscie kazda sieczkarnia z odwozem czyli 2 ciagniki + 2 objetosciowki.

Tylko droga a droga ;) na łąki mam niektóre takie dojazdy że więcej jak 15km/h nie.pojedziesz bo z ciągnika wylecisz ;)

Łąki torfowe i w takim roku jak poprzedni (1 pokos ..drugiego w ogóle nie skosiła) można by było ładować max 1/3 zbierającej a gdzie reszta ? Widłami ? bo nawet puste przyczepy się topiły i trzeba było zwijki ładować na drodze na przyczepy ;)

 

W tym niby takim suchym roku na łące przy rzece HLka z 6 zwijkami zapadła mi się po ramę ;) oj co tam się działo ... Ile tak niecenzuralnych słów poleciało ... Do domu o 3 w nocy wróciłem.... 

A weś wpakuje hektar w zbierająca i wyciągni ja z łąki ;)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v