Skocz do zawartości

Rozrzutnik


Gość
  • 8471 wyświetleń

coroczne wywożenie makaronu :)




Rekomendowane komentarze

Masz inną hodowlę to nie ma co porównywać. Kolego sporo tej gadziny zjadasz czy rodzina duża i dostaje do podziału? Tak jak kiedyś u nas jak się babka wpierdalała i rządziła. Hodowało się świnie, drób wszelkiej maści, ziemniaki i co urosło to babka dzieciom rozdała a w domu gówno zostawało. Wszystko dostawali za darmo a po latach żadnej wdzięczności i nikt o tym nie pamięta.
kolego hoduje na dzień dzisiejszy 5 prosiaków , do tego 30 indyków około 70 kurek na jajka i rocznie około 1000 brojlerów na mięsko, wszystko na własne potrzeby a brojlera sprzedaje po 20zl za kg okolicznym mieszkańcom. ja to tak nazywam efekty uboczne ;) z takiej hodowli małej i tak sporo się zrobiło tak mi się wydaje, zużywam słomy z 2 ha tak mniej więcej co roku

kolego okoliczni mieszkańcy, i ludzie z Krakowa przyjeżdżają to biorą warzywna kwiaty i mięso dla siebie. mam na paszy z kukurydzy i pszenicy do tego parowanych ziemniak i trochę witamin i symbolicznie koncentrat na smak i tyle, w tę sobotę poszło 50 szt dwie osoby 2 godziny skubały, planuje wziasc na żonę 100tys i żeby zaczęła robić chleb bo piekę 20 chlebów a jest popyt masakryczny na to. kolego koło mnie też jest nie daleko ferma ale ludzie nie chcą bo mówią że im mięso śmierdzi i że sama woda jest ile w tym prawdy nie wiem ale brojlery nawet po 5kg mają i idą. sporo osób bierze dla małych dzieci na zupki. w planach mam że warzywa czysto ekologiczne pod nich ale mało rąk do pracy jest już na obecną chwile

brat rolnika byś się zdziwił ile w kujawskim jest warzyw na piachach, podstawa to deszczownie. u mnie nawet w tak suchym roku warzyw jest sporo, deszczowni nie mam, tylko trzeba robić z głową. 50 ha nie mam a i nawet nie potrzebuje bo przy 15 mam roboty na maksa. teraz będę zakładał szkółkę drzewek to będzie co robić. im więcej będzie. chemicznego jedzenia tym lepiej dla mnie. w zeszła sobotę mama z żoną i teściowa robiły 500 gołąbków ze swojego mięsa na jakąś firmowa imprezę to się teelfony urywają tak zamawiają ludziska. teraz tylko muszę to porejestrowac do sanepidu i w ogóle i wydoić unię na jakąś kasę aby wyposażenie kupić i byle do przodu :) ziemię od 1 do 3 a i nawet 2 tys metrów jest 4

4 godziny temu, Thomas2135 napisał:

 Tak jak kiedyś u nas jak się babka wpierdalała i rządziła. Hodowało się świnie, drób wszelkiej maści, ziemniaki i co urosło to babka dzieciom rozdała a w domu gówno zostawało. Wszystko dostawali za darmo a po latach żadnej wdzięczności i nikt o tym nie pamięta.

"przecież wy na tej wsi to macie wszystko za darmo" 

Dnia 16.10.2018 o 07:21, Thomas2135 napisał:

Masz inną hodowlę to nie ma co porównywać. Kolego sporo tej gadziny zjadasz czy rodzina duża i dostaje do podziału? Tak jak kiedyś u nas jak się babka wpierdalała i rządziła. Hodowało się świnie, drób wszelkiej maści, ziemniaki i co urosło to babka dzieciom rozdała a w domu gówno zostawało. Wszystko dostawali za darmo a po latach żadnej wdzięczności i nikt o tym nie pamięta.

Pocieszę ciebie tym że nie tylko ty tak miałeś bo u mnie nie tylko babka ale i ojciec tak robił do momentu jak przejąłem ha na siebie tak się skończyło rozdawnictwo ale za razem i reszta rodziny się odwróciła.

Ojciec gospodarzył i dał sobą rządzić. %% się robili pranie mózgu. To były lata 90te, mleko też z baniek brali  20-30 L w kanie i jeszcze zapier.. Cielaki też były oddawane za darmo, bo najmłodszej ulubionej córce trzeba było pomóc jak z pgr przeszli na gospodarstwom.  Rodzinka sobie dobrze żyła a w domu bieda. Gospodarstwo nie tak by dziś wyglądało jakby nie roznieśli tego majątku i potrafili "myśleć". 

Ze strony ojca mamy wymianę barterową, My im mleko,pszenice i pyrki a oni nam jaja i pomagają trochę w żniwa i przy wykopkach. Brat ojca też dostaję pyrki czy mu opał przywozimy ale on zawsze pomaga nam w remontach i grubszych naprawach bo jest mechanikiem. Świnie sprzedajemy im wg ceny rynkowej i każdy jest zadowolony. Ale rodzina od strony mamy a raczej babka to ma nie po kolei w głowie, po kilku latach chciała odebrać gosp jednemu synowi żeby dać młodszemu.. kupi cielaka wstawi do obory a za dwa lata chce kasę za byka dla synusia przykłady można by mnożyć, a to ciągnik chciała mu dać po dziadku itp itp.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v