Kuga

dużo też zalezy od terminu zabiegu itd domniemam również że porównywałeś w tych samych obsadach?

Obsada ta sama, testowy kawałek ma 12x100m. Regulacja na +- 5-7 lisciu. Caryx poszedł z dodatkiem adiuwanta (Flipper 0.1l/ha), ciecz DOSŁOWNIE rozeszła się po całej powierzchni liścia jak odrdzewiacz po stali. Caryx najprawdopodobniej ma w składzie jakiś surfaktant (inaczej nie krył by liścia w tak specyficzny sposób) ale z dodatkowym adiuwantem myślę że ma -> znacznie <- silniejsze działanie. Od tego sezonu wszystko oprócz herbicydu robię z adiuwantem i efekt każdego oprysku (nawet micro/macro) jest widoczny w przeciągu tygodnia. Druga regulacja była robiona bardziej profilaktycznie po całości, Mepik + Tebu na drugi strzał, nie spowodowało nawet znaczącej zmiany w kolorze tych roślin w kontroli i pewnie nie miało dużego wpływu na korzeń.

adiuwant- ważna rzecz w ochronie roślin, w tym roku po raz 1. dodałem do doglebówki słynny Grounded, a jeśli chodzi o ochronę nalistną to kolega stosuje Slippa czy Slipper tak czy owak podobne lub te same s.a. co w Twoim, muszę zakupić litr i dodawać z głową, bo adiuwant 12zł a w zabieg kasę walimy od 100-300zł

Flipper wychodzi troche taniej od Slippy. Przy minimalnej dawce 50ml/ha zabieg kosztuje 6zl/ha. Robiłem test ręcznym opryskiwaczem, chciałem polecieć poletko rzepaku aminokwasami (Agrosorb Folium) w 2x wiekszej dawce. Opryskiwacz 1l, ilość Aminokwasów odmierzona strzykawką do insuliny. Bez adiuwanta ciecz ->wcale<- nie trzymała się na liściu, krople poprostu się odbijały. Z dodatkiem Flippera w "mikroskopijnej" dawce ciecz rozpływa się po liściu tworząc warstwę cieczy którą trzeba by chyba mierzyć w nanometrach :p Po tym eksperymencie nic już nie zrobie bez adiuwanta. Testowałem kilka dostępnych w okolicy i właśnie Flipper/Slippa najbardziej mi podchodzą.

z jakimi środka mi można go stosować? wszystkimi nalistnymi? od herbicydów przez insektycydy do fungicydów?

Przy stosowanie boru płynnego adiuwant nie jest tak bardzo potrzebny. 

Można go stosować ze wszystkim, z herbicydami też ale nie daje z herbicydami bo w rzepaku do doglebówki są inne adiuwanty a w zbożu za mocno klepie z flipperem. Boru nigdy nie dawałem solo :p zawsze przy mikro idzie konkretny mix opraty głównie na siarczanach (miedz, mangan, cynk, magnez) + boran sodu, molibden z intermagu (nie wiem jaka forma :p). Jeden strzał na jesieni wszystkich micro z krzemem (Optysil / krzemian potasu) + Tytanit. Do macro daje troche mniejsze dawki micro (i tak z 10x większe niż zalecane w np. plonvitach / foliq etc). Do wszystkich zabiegów 50ml flippera, (do oprysku z krzemem 100ml).

tak, doglebówka to i inny adiuwant, mówiłem o opryskach nalistnych  a kiedy go dodajesz? w jakiej kolejności?

Flipper zawsze na końcu po śor i nawozach, przy 3/4 beczki, potem dobijam wody i w pole.

rozumiem, a ten adiuwant tylko zmniejsza napięcie powierzchniowe czy na pozostałe parametry cieczy też jakoś wpływa np na odczyn czy twardość?

 

Tylko zmniejsza napięcie powierzchniowe. Na yt jest pokazane jak to wygląda. Robiłem taki sam eksperyment i działa to dokładnie tak jak na filmiku.

Malutkie strasznie masz te korzonki

W porównaniu do rozmiaru rozety oczywiscie. Nie to ze bym sie czepiał.

Sorki że piszę pod swoim postem, ale cos tu jes nie tak. Może fosfor masz za płytko. Taki korzeń nie zaopatrzy tych pedow w skladniki. Jak tylko wody zabraknie roslina bedzie sama redukowała pędy

Te były wyrwane z ziemi więc jakaś część napewno została. Fosfor jest na ok 20cm :p Starałem się jak najbardziej ten korzeń stymulować. Wszystkie które wyrywam mają właśnie tak rozrośniete korzenie na boki (nie wiem dlaczego :p być może że za dużo fosforu, dałem prawie 150kg), w tygodniu spróbuje jakiegoś wykopać i zobacze co jest głębiej.

Nawozy sypałeś pod orkę czy przed siewem? Kiedyś jak zaczynałem z rzepakiem po 20letniej przerwie bo mój ojciec nie uprawiał, poleciałem fosforanem przed sianiem. Właśnie  miałem podobne korzenie.Palowy krótki, przybyszowe czupryna. Wyglądalo to jak nie ogolony uj chińczyka. Szczescie że był bardzo mokry rok. 

Nawozy poszły pod pług. Teraz już mogę tylko czekać do wiosny :p

Wapno MG w tym roku na ściernisko, Obornik pod pług ,  npk na orkę . Tak sucho było że korzeń i tak poszedł za wodą. Zdjęcie z 18 października . Twój korzonek naprawdę malutki

:o ładny skurw... Nie ma porownania ._. coś poszło u mnie nie tak

Kontroli samego rootera może nie robiłeś? Pytam bo sam chce go zastosować w rzepaku na wiosne a w oziminach i truskawkach chciałbym się wstrzelić w najbliższe możliwe okienko pogody. Ja po zastosowaniu toprexu mam korzeń prawie jak kolega wyżej, nawozy stosowałem przed siewem.

Nah mam kontrole caryx+rooter vs bez caryx+rooter. Myślę że caryx raczej nie zatrzymał wzrostu korzenia na długość, jedyne co pasuje to właśnie ten fosfor ._. Dałem 400 polifoski i 130 polidapu, orane było na 20cm i tam właśnie ten korzeń się rozrasta na boki.

Sama polifoska by wystarczyła.

Może i tak ale mam fosfor dość nisko i chce dobić do średniej :p

Zrozumiałe 😊😊😊 Ja dałem 250 poli 6 przed siewem a w orke nwm czy nie poszło ze 150-200 t przepalonego obornika popieczarkowego + 30 tyś litrow gnojowicy.

Też myślę zacząć z tym podkładem ale musze troche podnieść wrota bo ich zestaw sie nie mieści :p Mam opcje 1200 za 28t. Z tego co tu czytam na forum wychodzi dość drogo ale muszę zacząć dawać coś organicznego bo moje pola od xx lat dostają tylko granule.