Zetor 7340

@lukasz czyli jak się urodziłem w Polsce,to z automatu mi się inne kraje nie mogą podobać ?

Oczywiście mogą podobać, ale sentyment, wspomnienia znajomi rodzina zawsze wygrywają. Pamiętajmy, że zapamiętujemy dobre rzeczy. I tekst typu kiedyś to było zawsze będzie aktualny. No i statystyki większość ludzi na świecie wraca do swojego kraju ojczystego. Kiedyś to się nazywał patriotyzm. W dzisiejszym świecie narodowość ma coraz mniejsze znaczenie teraz się liczą interesy między krajami i kasa. Też często w innym kraju czujemy się obco, jak wróg, a brak nieraz ku temu przesłanek. No i na koniec dodam język, zawsze ojczystym będzie najłatwiej się porozumiewać no, chyba że ktoś mieszka za granicą 20 lat i mega się przyzwyczai do języka obcego i poprostu dosyć zapomni języka ojczystego.

24 minuty temu, konteno napisał:

akurat za te wysokie ceny zetora nie znalazłbym raczej nowocześniejszego i nie wypracowanego zachodniego z podobnego rocznika i porównywalnym rzeczywistym przebiegiem co się licznik jeszcze nie przekręcił . 

Proszę cena podobna https://www.olx.pl/oferta/new-holland-tl90a-CID757-IDvQQ4s.html#33789ac1a2

Przebieg można w każdym cofnąć więc to trzeba akurat patrzeć na stan realny. I kolejna rzecz to nie wiem czemu u nas w kraju tak ważny jest rocznik? Liczy się stan bo on przekłada się na pracę.

 

@griga są typowi fanatycy co wielbią zetora, nie powiem ten model jest naprawdę dobry ale ceny z kosmosu, kupili go 15 lat temu i za te same pieniądze chcą sprzedawać normalnie to chyba żyjemy w kosmosie a nie w kraju

Żaden kraj nie ma tak bogatej historii jak Polska, cala Europa nam jej zazdrości, więc coś na rzeczy musi być, ze obcokrajowcom podoba się nasz kraj :)

Bo u nas jest spokój, a nie jak w metropoliach

Spokój mamy na wsi, chociaż jest go coraz mniej, ale wciąż jest, w wiekszych miastach juz tak kolorowo nie jest. Dużo tez zależy od człowieka, przynajmniej ja ,,męczę,, się w mieście i raczej na dłuższą metę nie mógłbym tam żyć :)

A co do fenomenu tego zetora, kupują go ludzie, którzy nie widzieli czegoś więcej i są świece przekonani, że nie ma nic lepszego, nawet mój tata na początku chciał forterre, ale na szczęście bądź nieszczęście jest NH, ale jak sam stwierdził, dobrze, że tego gówna nie kupił :D Mimo iż rocznikowo młodsza to komfortu w niej nie zawiele... A stojąc przed wyborem tego zetora a tl'ki z ogłoszenia wybór byłby oczywisty, a części w razie "W" do nh nie są drogie :)

juz nie przesadzaj ze forterra to takie gowno. nie powiem komfort moglby byc lepszy. ale jak kupowalem w 2007r swoją to od nh. byl 30 000 tanszy i obrabia 60 h jako glowny przez 11 lat i wymienilem tylko pompe wody i chlodnice oleju nic poza tym nie robilem.

Tak to jest jak ludzie popadają w skrajności. jeden fanatyk zetora drugi nh a trzeci jd i tak dalej by można.

Wszystko jest dobre jak swoją robotę robi i nie robi problemów właścicielowi. Czy to będzie taki czy taki oczywiście porównując w podobej klasie.

Co do zetora to, że ma cęnę to kwestia rynku. Sprzęt jest wart tyle ile ludzie są w stanie za niego zapłacić, a nie ile jest wart w rzeczywistości.

Przecież kraje zachodnie też mają ciekawa historie, powiem nawet ciekawsza. My to byliśmy zawsze atakowani z każdej strony. A co do zetora dla mnie to on ma wartość Max 20 tys ale kupujący bogaty placi...

Akurat jak ojciec kupował to była w takiej samej cenie albo i droższa więc...

Sąsiad ze swojej też nie jest zadowolony, a wręcz nawet narzeka, woli robić starymi MF (275 i 1114) niz zetorem, pomimo że zetor dość dobrze wyposazony jak na tamte lata :)

Jak narzeka to niech sprzeda i po problemie.

Hah 20tys to lekka przeginka to w takim razie ile dla Ciebie jest wart NH który też jakościowo nie powala...?

O wiele więcej. Zetor to nie cudo też się sypie jak prawie ursus. Co do historii to polski to podbój kolonii miał mega znaczenie, a my w tym czasie byliśmy całkiem na innym poziomie.

kazdy swoje chwali a zetor to marka najlepsza z tych najgorszych. albo najgorsza z tych najlepszych .teraz tez bym juz chyba zetora nie kupil bo ceny podobne.

8 minut temu, lukasz0920 napisał:

O wiele więcej. Zetor to nie cudo też się sypie jak prawie ursus. Co do historii to polski to podbój kolonii miał mega znaczenie, a my w tym czasie byliśmy całkiem na innym poziomie.

 

 

22 minuty temu, lukasz0920 napisał:

Przecież kraje zachodnie też mają ciekawa historie, powiem nawet ciekawsza. My to byliśmy zawsze atakowani z każdej strony. A co do zetora dla mnie to on ma wartość Max 20 tys ale kupujący bogaty placi...

Kolego, jesteś tak irytujący, że musiałem napisać coś od siebie . Wymieniłeś ursusa na starego Case i pod każdym niezachodnim sprzętem piszesz swoje wywody. Weź w końcu przestań pisać pierdoły, że dla Ciebie ten Zetor jest wart 20 tysi, bo ja mogę napisać, że Twój Case dla mnie jest wart 5. Myślę, że Zetor pójdzie bez większych problemów po tej cenie. Byli, są i BĘDĄ chętni na te ciągniki. Po co pod każdym zdjęciem Zetora wywoływać gównoburzę????

Edytowane 12 Października 2018 przez Gość

Ogólnie zostawiłem starego mf i dokupilem case. Co do do wartości to jak można zapłacić 80 tys, to jest bardzo dużo pieniędzy które trzeba długo długo zbierać. Mamy rok 2018 minęło wiele lat od premiery tego zetora. I jak się pytam można dać za ciągnik zacofanych technologicznie tyle kasy? Bez klimatyzacji, bez rerwesu elektro, bez ehr i bardzo kiepska hydraulika i widocznościa? Gdzie plusy? Chyba tylko tanie części i sentyment do marki.

Bo zazdrość mu dupę ściska że gość 15 lat temu dał 86 tys i dziś weźmie 85 tys. w sumie zajeb.sta lokata kapitału a przecież swoje też zrobił traktor. ja dałem za 7341 w 2004 94tys i myślę że 80- 85 biorę spokojnie za niego. w sumie moze autor nawet wystawić za 100tys, jak mu ktoś da za niego tę kasę to jaki problem :) kolego Łukasz pomysł że są ludzie co nie chcą ehr nie chcą rewersu elektrohydraulicznego, jak to skumasz pojmiesz czemu są takie ceny za nie. co do hydrauliki pomyślisz się i to bardzo bo w 7341 mam pompę 50l i nie było nigdy problemu a w sporo hydromotorach pracuje, w tym tyg zrobił 15ha redlin pod pietruszkę bo kuzyn ma case jxu90 i co ja zapnie to zrobi pół ha i gotuję olej hydrauliczny, a o dziwo zapięta do Zetora i idzie pięknie. także ja nie jestem jakimś zapatrzonym fanem marki ale te traktory mają uciąg bardzo duży, w galerii mam zdjęcie jak targalem głębosza 3 łapy na 60 cm a pługiem orze na 1,5m na 30cm także maszyna pracuje na wysokim poziomie

Nie wiem co macie do tej serii ciągników. Są tyle warte, świetnie się nimi jeździ

"Bez klimatyzacji, bez rerwesu elektro, bez ehr i bardzo kiepska hydraulika i widocznościa? Gdzie plusy? Chyba tylko tanie części i sentyment do marki."
To tak jak z motocyklami, kupujesz bo chcesz poczuć wiatr we włosach, głośne jak cholera i niewygodne  
Klimatyzacja.. Brak rewersu? Jak ja szybciej ruszam niż z rewersem  
Kiepska hydraulika? Coś Ty.. 40l a ciągnik jaki mały, talerzówkę kompaktową3m podnosi przy 450obr na silniku.. gdzie nh nawet jej nie drgnie na nominalnych obr, trzeba gazować. Sadzarke 2t targa jak szmate... Widoczność.. trochę za nisko się siedzi to racja ale jazda to przyjemność
Wrzucasz bieg i jedziesz, niczym się nie przejmujesz. Troche się olej w silniku podgrzeje i można gnać a nie Cie skrzynia trzyma bo olej zimny...

Zetor nieporównywalnie się sprzeda szybciej niż inny statek. Jeszcze w takim stanie? Dzień czasu i go nie ma.

 Ugrupowania za zachodnim sprzętem i krajowym. Jak na Wiejskiej 

lukasz0920 napisał:

Przecież kraje zachodnie też mają ciekawa historie, powiem nawet ciekawsza. My to byliśmy zawsze atakowani z każdej strony. A co do zetora dla mnie to on ma wartość Max 20 tys ale kupujący bogaty placi...

U mnie nie tak dawno sprzedał się rodzynek 7245 z 88 roku przebieh 900mth za 78tyś....

16 minut temu, lukasz0920 napisał:

Ogólnie zostawiłem starego mf i dokupilem case. Co do do wartości to jak można zapłacić 80 tys, to jest bardzo dużo pieniędzy które trzeba długo długo zbierać. Mamy rok 2018 minęło wiele lat od premiery tego zetora. I jak się pytam można dać za ciągnik zacofanych technologicznie tyle kasy? Bez klimatyzacji, bez rerwesu elektro, bez ehr i bardzo kiepska hydraulika i widocznościa? Gdzie plusy? Chyba tylko tanie części i sentyment do marki.

Zawsze się na taki ciągnik znajdzie jakiś amator tym bardziej że pokolenie PRL'u mocno ma tą markę zakorzenioną w umyślę. Raczej nikt normalny kto myśli poważnie o swoim gospodarstwie i chce się rozwijać, zarabiać nie będzie szukał ciągnika tego pokroju. Wartość on ma dużą dla ludzi z poprzedniej epoki i liczy się tylko to że części tanie i może młotkiem sobie postukać jak się zepsuje.

Więc nie ma się co kłócić, każdy celuje w inny poziom i ma różne wymagania...

Edytowane 12 Października 2018 przez bears

Czyli jaki z tego morał? Do czasu jak będą u nas miały rację gospodarstwa hobbystyczne to takie ciągniki będą się sprzedawały. Tam gdzie maszyna jest kupowana do pracy a nie do stania każdy liczy dokładniej