Skocz do zawartości

Ursus C-360


TylkoOkragly

[*][*]




Rekomendowane komentarze

To są niby ułamki sekund by się wydawało a zobacz np w żużlu doświadczeni zawodnicy jeżeli tylko coś nie tak idzie na łuku kładą motor i kontrolują upadek do samych dmuchawców i w większości wychodzą bez problemu. Więc wydaje mi się że nie bez powodu na skłonach robią ciągnikiem bez kabiny z pozoru to bardzo mało czasu ale doświadczonym wystarczy
Kuźwa przecież napisałem że w większości, a wypadek Golloba to przede wszystkim inny sport i tam nie ma czegoś takiego jak dmuchane bandy, jak źle wyskoczysz na muldzie nie trafisz w zeskok no to peszek.. Przede wszystkim chodzi mi głównie o to że bez kabiny jest zawsze większa szansa na zareagowanie tak jak na żużlu jeśli dobrze zareagujesz to wtulisz się w bandę a nie przypierfzielisz jak dzik w paśnik

oczywiście że mam rację, bo piszę z doświadczenia, a nie z chorych wyobrażeń "co to nie ja"

parę lat temu jak się czytało o różnych przypadkach-wypadkach też mi się wydawało "ale te ludzie głupie, nie mógł skręcić kołami/wyskoczyć/przytrzymać się, itp", jak jesteś 5m nad ziemią i lecisz głową w dół to myślisz tylko o tym co połamiesz, i jak bardzo będzie zaraz bolało

bratrolnika napisał:

do mnie piszesz???? jeśli tak to powiedz, miałeś kiedykolwiek jakieś nieszczęśliwe zdarzenie-wypadek???? bo ja to co napisałem wiem z doświadczenia, niby myślisz o każdym kroku, niby myślisz że jesteś na tyle bystry, sprawny i młody że zdążysz zareagować, a co do czego już lecisz głową w dół Niestety miałem dwa bliskie spotkania z liniami wysokiego napięcia, raz się udało drugi w porę zareagowalem a to dlatego że jeżdżę patelnią na codzień i sytuacje na budowach i drogach nie są mi obce. Ale dobra sam zacząłem i sądzę że dalsza konwersacja jest nie na miejscu w komentarzach pod tym zdjęciem

to że dwa razy ci się udało nie oznacza że za trzecim razem nawet nie zdążysz pomyśleć, a już będziesz kupką popiołu razem ze swoją ciężarówką (czego ci oczywiście w żadnym wypadku nie życzę)

jak 5 lat skakałem na 10-12m nad ziemią po konstrukcjach stalowych, bo trzeba było zrobić, bo szybko, bo jak będzie trzeba wózek nożycowy wynająć to będą koszty, też myślałem że skoro tyle razy mi się udało to nigdy mi się nic złego nie przydarzy, aż do pewnego wiosennego dnia w marcu 2016, odbiliśmy się we dwóch głowami od betonowej posadzki przelatując wcześniej pionowo 5m, mam nawet filmik z monitoringu gdzieś schowany....


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v