Skocz do zawartości

Gospodarstwo Panstwa Imiołek



520 Dojnych ,960 szt wszystkiego .
Zapraszam na film z gospodarstwa https://www.youtube.com/watch?v=0twUumSgc84&t=102s

  • Like 1
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Rolnik7343 faktycznie jestes dziwakiem, woli pracowac niz jechac na wakacje, chłopie za 20 lat o czym Ty bedziesz opowiadał swoim dzieciom ?? moim zdaniem człowiek, który siedzi non stop w gospodarstwie staje sie coraz mniej inteligentny, tak jakby nieobeznany z otaczajaczym go swiatem, bo widzi tylko ziemie i obore codziennie. człowiek musi mieć czas na wykonanie swej pracy i musi miec czas zeby od niej odpoczać bo inaczej zdziczeje, nie bedzie wiedział jak sie zachować np w hotelu, jak się dobrze ubrać na imprezę, itd. bo nigdzie poza domem nie wyjechał dalej. no niestety sa wśród nas jeszcze młodzi ludzie, którzy maja poglądy na świat jak ich dziadkowie i z reguły są odrzucani przez rówieśników przez swoje dziwne zachowanie

Niestety, majac gospodarstwo trzeba wyrzec sie pewnych rzeczy. Gdybym utrzymywał kontakt ze znajomymi jak za czasow liceum, to jezdzilbym na dyskoteki, gospodarstwo byloby zaniedbane, bo jak jednego dnia zabalujesz, to na drugi dzien robota sie nie klei. Majac gospodarstwo czlowiek uczy sie odpowiedzialności. Nie powiesz krowom, ze dzis rano zamiast o 5 to wydoisz je o 9 bo zachlales. Czlowiek szybciej dojrzewa, zmienia swoje priorytety, a i forma rozrywki sie zmienia, bo jak mam isc na przyslowiowe piwo pod sklep, to wole raz na jakis czas wybrac sie z dziewczyna chocby do kina, lub spotkac sie ze znajomymi w domowym zaciszu.

Turtojs, już kiedyś mówiłem że Rolnik7343 to człowiek któremu do życia jest potrzebny traktor i obornik, książek nie czyta bo nie lubi, na wakacje nie jeździ bo woli iść do obory, kupuje top agrar bo są zdjęcia maszyn i traktorów, jego światopogląd zaczyna się i kończy na oborniku. U mnie też kilku takich jest, i wszyscy jak jeden mąż tak samo mówią jak on, i wszyscy są kawalerami. Na imprezy nie idą bo tam nie mówi się o oborniku i o tym że się ktoś na polu utopił i ile traktorów go wyciągało. Na zabawie dożynkowej siedzieli sami jak palec w d*pie i nie wiedzieli jak z ludźmi normalnie gadać żeby mieć wspólny temat, dobrze że o pogodzie mogli się odezwać. Jednym słowem troglodyta.

Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie jechać na odpoczynek z moja narzeczoną . z reguły robimy sobie tygodniowe wakacje czasami jeszcze wiosna wyskoczymy na zwiedzanie do jakiegoś miasta na weekend . Rodzice też rok w rok jeżdżą na wakacje tygodniowe ( W tym roku np byli w Chorwacji ) ma coś człowiek pracuje nie tylko na kolejne budynki,maszyny ,ziemię. wydasz 5 tys na dwie osoby ale zresetujesz się i masz inny Power do roboty.
Dnia 14.09.2018 o 21:52, ppp napisał:

@up- i.co? przymusowa parcelacja? jak za stalina? A jak.ktos ponad 50ha ma to powiesić? Blagam was, jak czytam te gorzkie żale to na mdłości mi się zbiera.

przecież jak ktoś ma 50 ha i 150ha lub mniej to ogrodnik i powinien oddać dla tego co ma 3000 i wciąz za mało , wiesz ilu takich tu jest którzy sami albo z rodzinami robią na mniejszych areałach ale piepszą i lobbują za potrzebą scalania ziemi w rekach największych gospodarzy choć sami pierwsi ziemi nie oddadzą 

10 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Niekoniecznie imprezowi. Po prostu ludzie bez obowiązków. Wszyscy w jednym gnoju siedzimy a jeden nie potrafi zrozumieć, że drugi ma hodowlę, chorych rodziców lub ich brak, itp.

Nie chodzi o zrozumienie, tylko że ten rolnik7343 pieprzy od rzeczy jak to świetnie @Bob ujął ,, jego światopogląd zaczyna się i kończy na oborniku,,

rolnik nie powiedział że nie jedzie na wakacje bo po prostu nie może, że nie ma kto go zastąpić przy zwierzętach, musi się opiekować np. rodzicem tylko nie jedzie bo on woli obornik niczego więcej nie potrzebuje. 

5 godzin temu, konteno napisał:

przecież jak ktoś ma 50 ha i 150ha lub mniej to ogrodnik i powinien oddać dla tego co ma 3000 i wciąz za mało , wiesz ilu takich tu jest którzy sami albo z rodzinami robią na mniejszych areałach ale piepszą i lobbują za potrzebą scalania ziemi w rekach największych gospodarzy choć sami pierwsi ziemi nie oddadzą 

On nic nie musi. On to zrobi jeśli jego działalność nie będzie w stanie na siebie zarobić, wtedy samoczynnie to nastąpi.

Dobrze zauważyłeś, że mniejsze są w stanie na siebie zarobić i ziemi nie oddadzą, a jest tak do puki mają darmowych pracowników czyli np. rodziców lub też sami robią za dwóch a może i trzech. Lecz to wszystko do czasu, z sił kiedyś opadną i uświadomią sobie że roboty nie przerobi. Zdrowie zmarnowane a w życiu nic nie osiągnięte.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v