Ursus C-355

nie zazdroszcze a wręcz podziwiam

nie szkoda ciągnika?....

a czemu ma być szkoda ? raczej na wyścigi nie kosi

tu już nie chodzi o tą 60tke choć po dupsku dostaje ale ile to sie trzeba na.....ac oszczędność zadna unas tez na wsi 1 tak jedzie bo po 1 ze chytry bo niby taniej a gdzie obcego wpuścić na podwórko czy ogród wjechała by ekipa tak jak wszyscy jadą chwila i po robocie a tak sie pierdola 2 dni tymi przyczepkami wywrot tylko na 2 strony żeby chociaż do tyłu żenada ale oni lubią pracować całymi dniami

wychodzi taniej, jeżeli nie liczysz własnej roboty

no tak.. ma tego z 1 czy 2ha, wpadnie ekipa, wywali na podwórko a ty się martw człowieku co z tym zrobić. Żeby mu to całego placu nie zajęło to wywali warstwę 1m, chwile podepta, skasował, pojechał.... super. U znajomego na silos nic większego niż polski rozrzutnik czy D47 ni wjedzie bo ciasno i stromo.... a już widzę te 10 przyczepek z całej wsi ustawionych w kolejce pod sieczkarnie tak więc pkt widzenia zależy od pkt siedzenia. A tak jadę do niego MB300, co 15 min ma przyczepkę, rozgarnie, udepta a po 6h flaszka na 3 już pusta... relaks

Edytowane 30 Sierpnia 2018 przez lukbold

każdy orze jak może.....

hehe u nas jest jeden  artysta  co rocznie po 10ha  jednorzędową kosi     tyle że  nie 60  a nowym Deutzem 90km i starą sieczkarnią na jeden rząd