Zetor Proxima 110 Power

a czym to załadowałeś bo trochę waży , z przyczepą widzę ciężko było jechać bo przód latał na boki , a w środku jeszcze nie dziurawa topola czy taka wata jakby jeszcze jest ?

Woziliśmy i my tak kiedyś. Po drążkach opartych o przyczepę z boku się wciągało takie kloce ciagnikiem

oj współczucie na traku

Po co na trak ? To tyko nadaje się na ligary pod gary .

jak wiezie w całości to zapewne chce to inaczej spożytkować

Powiem Ci,że topola odpowiednio przygotowana nie jest złym budulcem

Ładowane było ładowarka teleskopową JCB, trochę miał ciężko ale jakoś zaldaowalismy ;)
Topola sąsiada, będzie z tego konstrukcja na dach ;)

z tego raczej dachu nie zrobi

ja mam dach na garażu z topoli stoi już kilkanaście lat i nic sie nie dzieje

ok, ale z topoli a nie z tego co jest na przyczepie.

Ta kłoda powinna być pocięta dawno i bele powinny sie suszyć w odpowiednich warunkach.

ile byś chciał za nią ? kolega skupuje taki na pędzle

kije do pędzli??

U mnie biorą na trumny

hahhah to drzewo sąsiada jest, q co on z nim zrobi to nie moja sprawa, Moim zadaniem było tylko przetransportować do domu ;)

biorą na pędzle i na okleinę do mebli bo podobno topola łatwo się rozwija jej słoje i jest bardzo wydajna

no bo to miękkie drewno i potrafi się rozwarstwiać , miałem z tego deski to mokre odrazu z traku potrafiły się przedrzeć przez środek jak papier , na łaty się nadaje tylko niech dobrze wyschną tylko trzeba ułożyć bo się pokręci 

Tylko nich sąsiad patrzy czy od dołu przy ziemi nie watowate w środku jedne deski robiłem to potem odcinałem metr 

w cięciu topoli trzeba jak najwęższe deski robić wtedy da się jako tako prosto wysuszyć, mam z tego wrota w stodołach, jedna jest obita z zewnątrz topolowymi deskami, na jednej wiacie mam całą więźbę

Podstawa to żeby było pod dachem albo żeby woda swobodnie spływała.Dziadek zrobił ok 1970 płot topolowy to rozebrałem go dopiero w 2015 i sztachety były jeszcze w miarę

A ja myślałem że będzie z tego wykałaczka....

2 godziny temu, soltys48 napisał:

Dziadek zrobił ok 1970 płot topolowy to rozebrałem go dopiero w 2015 i sztachety były jeszcze w miarę

Z tego co mój dziadek mówił, to topola służyła kiedyś właśnie głównie na płoty, bo po wyschnięciu jest bardzo twarda, odporna na wilgoć i nie lubią jej szkodniki. Teraz robią z niej głównie palety.

u mnie wozy konne z tego też robili bo lekkie

A tak z ciekawości to ile ten kloc ma długości ? bo nie wiem czy tylko ja mam wrażenie, że więcej wystaje poza przyczepę niż znajduje się na niej ??

Tyłek przyczepy ładnie przysiadł, a przód to jakby był wręcz odciążany

jak sie zetor sprawuje? jakies awarie? probleny?

18 godzin temu, fubus84 napisał:

A tak z ciekawości to ile ten kloc ma długości ? bo nie wiem czy tylko ja mam wrażenie, że więcej wystaje poza przyczepę niż znajduje się na niej ??

Tyłek przyczepy ładnie przysiadł, a przód to jakby był wręcz odciążany

Środek ciężkości topoli jest nad tylną osią stąd takie spłaszczenie opon.