pszenica Mewa

Ile tu jest siane na hektar materiału siewnego?

To ile sypała?

na hektar wysialem 29.10 chyba 210 kg.bardzo grubego ziarna a sypała w tym miejscu prawie 10 ale tylko tu na ok 1 ha.a srednio mewa dała na 3 klasie 8 . tu gdzie zdjęcie robione niby 3a ale myślę że może nawet łapać 2 klasę

u mnie nie wiem czemu ale w zeszłym roku mewa wyglądała na 10t a na 3klasiw dawała tak nie równo że od 4 do 8t i średnia ledwie 5t wyszła gdzie na tej działce zawsze np Ozon dawał średnio powyżej 8t
Nie wiem może jeszcze raz spróbuje na innej działce ją wysiać bo jak do tej pory nie uzyskałem zadawalającego plonu

jest gospodarstwo obok mnie gdzie kolega na kombajnie jeździ co m 500 ha i mewę sieją od lat i mówi że co roku ok.8 daje .w tymatym roku dała najwięcej 8.5 gdzie inne dały 7.5 .może u nas jej klimat odpowiada w tym roku jeszcze jej nie cięli bo niedostana jeszcze jest.

susza :D :D

500 dalej miałem 4 tony

Przez całą szerokość pola jeździsz takim zygzakiem, czy prostujesz w pewnym momencie?

Fajny kawałek pola i pszenica też niczego sobie

nie kosze od prostego boku albo przecinam i później kilny robię ,zależy od pola . Pietras no kawalek fajny 30 ha. dwa dni i skoszony 😁

na takim kawałku cały dzień koszenia to jedt coś ;) a średnia z całego pola ile wyszła ?,bo raczej koszta takie same na całej działce i stosujesz zmienne dawkowanie?

u mnie tragedia - skagen wyglądał ładnie ale daje na poziomie 6t/ha. w tamtym roku prawie 9t/ha

Ciesz się że chociaż tyle u mnie jeszcze nie wjeżdżałem ale jak 4t sypnie to będzie max

wiesz jakie nakłady poszły- pierwszy raz spotkałem się z plonami poniżej 8t/ha

żyto hybryda sprzedana średnia 5,9t/ha - normalnie powyżej 7t/ha

patrząc na plony w tym roku jestem w plecy jakieś 30-40tys w porównaniu do przednich lat, a najgorsze jest to że wszędzie pada a u minie nic - nie ma szans na uprawki pożniwne

no najgorszy u Cb brak opadów, to teraz przedstawie po krótce moją sytuacje gdzie brak opadów zredukował plony, najlepiej plonuje rzepak średnia wyszła z 70ha 3,2t jakieś czyli 1tona w plecy na hektarze podług zeszłego roku, Pszenżyto 3 klasa ziemi 3,7t/ha zazwyczaj na tej klasie niżej 8t nie schodzę , groch 400kg/ha gdzie na tych najbardziej zajechanych było 1,5t do 4t na tych lepszych działkach w tym roku bez różnicy wszędzie poniżej 1t, na lepszej ziemi jak ukoszę pszenicy 4t/ha to będzie max gdzie po inne lata było w granicach 7-8t , żyta jeszcze nie ruszyłem ale widać że słomy będzie więcej niż ziarna, a koszta takie same jak w zeszłym roku, i tylko mówię tak że jeśli ktoś zbiera powyżej 6t zboża to już nie jest źle bo pokryje koszta i coś tam zarobi ale to co się u mnie dzieje to paranoja, a u ludzi którzy szli po kosztać jest 1/3 plonu co u mnie. Co więcej przyjedzie jełop na szacowanie strat z odr-u i stwierdza że nie ma nigdzie powyżej 50%strat a co mówić o 80%, nawet jeśli żadnej pomocy nie będzie to nie dam sobie wcisnąć kitu że nie było suszy w naszych okolicach

średnia będzie 7.8- 8 a śmiali się że mnie tu niektórzy jak mówiłem że siana 29.10. nakłady na całe pole jednakowe

u mnie żyto hybrydowe ok 5t/,hondia 4,5t a narazie to przepaduje co chwilę