Skocz do zawartości

Navara + bele siana



Jakoś trzeba sobie radzić z transportem siana



Rekomendowane komentarze

Gość

Opublikowano (edytowane)

Widziałem, miałem przez życie różny towar i z kilometra wiem czy jest dobry. W beli widać trawa to z metr miała w momencie koszenia. Być może prymitywnej mięsnej rasie wystarczy, ale ja oceniam przez pryzmat karmienia bydła mlecznego. Jak lepszego nie widziały to jedzą. Wystarczy, że zjedzą belę z lepszego towaru i na kiepski mają wyje....

Edytowane przez Gość

Thomas2135 napisał:

Widziałem, miałem przez życie różny towar i z kilometra wiem czy jest dobry. W beli widać trawa to z metr miała w momencie koszenia. Być może prymitywnej mięsnej rasie wystarczy, ale ja oceniam przez pryzmat karmienia bydła mlecznego. Jak lepszego nie widziały to jedzą. Wystarczy, że zjedzą belę z lepszego towaru i na kiepski mają wyje....

tomek ty to masz węch 😉jak bele zprasowane poleżały na powietrzu dłuższy czs to nawet z super trawy z wierzchu zbrązowieją a w środku może być ładny towar a czsami siano o ładnym zapachu i kolorze krowy nie chcą pobierać bo będzie jakieś gorzkie zioło a to że po dobrej paszy gorszej zwierzęta nie chcą jeść to norma

Trzcina jak jest jeszcze dość młoda czyli taka do około metra jest bardzo chętnie zjadana zielona i w formie siana bo ma w sobie dużo cukrów i bydło oraz konie lubią taką paszę. Siano z przerośniętej trawy ma owszem mniej wartości energetycznych ale jest dużo zdrowsze dla bydła i koni. Najważniejsze przy sianie jest to żeby zebrać suche i nie takie co leżało parę dni pod deszczami. Bydło mięsne hodowane ekstensywnie zrekompensuje sobie niższą wartość takiego siana zjadając go w większych ilościach. Jeśli chodzi o mleczne to zapewniam Was,że gdyby w Polsce tak jak to jest na zachodzie mleczarnie płaciły więcej za mleko od krów karmionych sianem a nie sianokiszonką i kiszonką (zresztą dobra wołowina też nie powstanie z kiszonek i sianokiszonek) to większość wolałaby sprzedawać mniej mleka za większą kasę ponosząc przy tym mniejsze koszty...ale mamy jak mamy i sianokiszonka króluje na stołach paszowych. U nas wciąż płaci się za ilość nie za jakość więc również wołowina rosnąca długo nie przynosi więcej zysków od tej pędzonej szybko a zdecydowanie powinna.

Któraś tam mleczarnia chce dopłacać teraz do mleka eko 15 groszy. Śmiech po prostu. Sianokiszonki i kiszonki mają większą wartość pokarmową co przy ograniczonej bazie paszowej pozwala wyżywić stado. Żywiąc sianem tej paszy potrzeba więcej. Zwierzęta też mają swoje fizjologiczne ograniczenia i nie zjedzą 2 razy więcej siana. Zrobić jakościowe siano przy takich huśtawkach pogodowych to wyczyn. Czasem na kiszonkę trudno ustrzelić kilka dni pogody.

Ja moge napisac tylko tak - prosze nie oceniac mojej paszy przez pryzmat swojej hodowli - to sa dwie rozne rzeczy. Ja prowadze farme zarodowa - nie trzymam na ciezkie i nie interesuja mnie przyrosty - moje krowy maja byc utrzymywane w dobrej kondycji i rodzic zdrowego cielaka raz do roku. Prosze pamietac ze krowa czy bedzie jadla super siano czy kiszonke lub znosnej jakosci siano i tak urodzi jednego cielaka. Nalezy pamietac ze Angusy sa rasa prymitywna - znaczy stara rasa utrzymywana wedlug starych kanonow hodowli, gdzie czesto w XVIII czy tez XIV wieku nikt nie zbieral siana, a bydlo utrzymywane bylo na olbrzymich polaciach ziem, gdzie w czasie zimy zjadalo to co zostalo po lecie - suche i przerosniete trawy. One sa genetycznie przygotowane do pochlaniania wiekszej ilosci strawy o gorszej jakosci niz kiszonki czy wysmienite siano.

W dobie dzisiejszej suszy , ktora nawiedzila zachodnia strone Polski kazde siano obecnie jest prawie "jak za wage zlota", trzeba wiecej jakos kompensowac bilans ekonomiczny - przeciez nikt nie za bedzie chetny placic 5000 PLN za odsadka.

Dnia 20.07.2018 o 07:20, Thomas2135 napisał:

Któraś tam mleczarnia chce dopłacać teraz do mleka eko 15 groszy. Śmiech po prostu. Sianokiszonki i kiszonki mają większą wartość pokarmową co przy ograniczonej bazie paszowej pozwala wyżywić stado. Żywiąc sianem tej paszy potrzeba więcej. Zwierzęta też mają swoje fizjologiczne ograniczenia i nie zjedzą 2 razy więcej siana. Zrobić jakościowe siano przy takich huśtawkach pogodowych to wyczyn. Czasem na kiszonkę trudno ustrzelić kilka dni pogody.

To jest właśnie pier**lona Polska... chcą płacić 15 groszy więcej za super towar, który później będą sprzedawać 100% drożej niż ten z "normalnych" gospodarstw. Europa a w tym Polska ma nadprodukcję żywności a zwłaszcza mleka i jego przetworów. Przy odpowiedniej polityce rolnej można mniejszym nakładem pracy i środków wytwarzać dużo lepszą żywność w wystarczających ilościach ale jak na razie promuje się bezsensowny trend wzrostu wydajności mleka od krowy czy zboża z 1 ha pola a wszystko za sprawą coraz większych kosztów oraz coraz większego udziału chemii. Za to wszystko płaci rolnik pracą ponad swoje siły a konsument płaci za to zdrowiem. Ciekaw jestem czy a jeśli już to kiedy ktoś zacznie myśleć zdroworozsądkowo o rolnictwie i to globalnie bo jak do tej pory to tylko wyjątki jak kolega @startom i mu podobni dostrzegają to,że można inaczej...a reszta patrzy na nich jak na dziwolągi :D


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v