Natalka

Nie boi się dużych maszyn?  

Wszystkie Natalki to małe szatany, twoja też???

Nie boi się niczego 😀 Bratrolnika można tak powiedziec😀nie ma dla niej rzeczy nie mozliwych😀

Kilku znajomych którzy właśnie mają córki Natalki, i to już takie kilkunastoletnie stwierdzilo że Natalki to małe szatany są, łobuziaki i ciężko upilnować. No i moja też idealnie pasuje do tego opisu...

klasa :) za 2 lata montuje u siebie :D

No ale że Natalkę będziesz sobie montował ?

fotelik :p u mnie bedzie Alicja. a moze i Natalke sie zmontuje :p

U mnie dwa foteliki, na dwóch blotnikach 😀po drugiej stronie synus siedzi 😀
Oba foteliki na stałe śrubami przykrecone, dzieci zapiete pasami

1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

No ale że Natalkę będziesz sobie montował ?

przy dobrych perspektywach to by tylko co najwyżej z żoną natalke zmajstrował

Widać że mała zadowolona, wszystkiego dobrego

12 godzin temu, mlody43 napisał:

fotelik u mnie bedzie Alicja. a moze i Natalke sie zmontuje

Jak tak odważnie dziewczynkę planujesz albo i dwie, to żebyś nie skończył jak taki jeden u nas na wiosce, chciał córkę to na koniec miał pięciu synów i żadnej córki...

Za wcześnie się poddał . Kiedyś by na pewno się doczekał .

Albo źle się za to zabierał

Przypomniało mi się jak gość mi opowiadał jak "pracował " nad synem . Nawet siekierę pod łóżko kładł , bo słyszał że to pomaga .

Syn, córka, co za różnica. Aby zdrowe było:) no i miało w sobie coś z diabełka:)

@yahooo777 chcesz diabełka- daj córce na imię Natalia, gwarantowany mały szatan

taki kurdej szatan

21 lipca jest planowany termin przyjścia na świat Szymka. Jeżeli kiedyś będzie córka,to już bankowo Iga:)

niech zgadnę .... bo kobita chce takie imie ?

Ha , ha - moja pierwsza myśl

pogratulować takiego pomocnika. możliwość posiadania potomstwa to wielką łaska od losu

Nie, Szymon to wspólna decyzja a Iga to bardziej mój wybór,a to,że nie macie nic w życiu do powiedzenia nie oznacza,że i ja tak mam:)

chyba też zamontuje na błotniku fotelik ☺ bo młody (2 latka niebawem) z ciągnika by nie wychodził. Na razie siedzi u mamy na kolanach i się wozimy.

Natalka tu na zdjęciu ma półtora roku a starszy Bartosz ma trzy lata i fakt, najlepiej to by cały czas w ciagniku siedział 😀

Panowie, przecież syna sie robi na brzuszku :D