Żyto

To było skrócić... 

Łooo panie.. A było zaprawiane, jak tak to czym? Skracałeś i jaka grzybówka na T1 szła o ile szła?

Tu raczej winna agrotechnika niż pogoda czy brak skracania. Moje Serafino stoi po ostatnich ulewach sztywno a dostało wiosną 150N i raptem 0,2 Cuadro. Ale mój łan jest przewiewny i zwarty a ci co sieją 300kg/ha to już leżą takie place zwałowane jak na tym zdjęciu. Tak więc i tutaj bym obwiniał głównie gęstość siewu no chyba, że się mylę to mnie proszę poprawić.

Te zytko i tak mi niskie wyszlo bo w zeszlym roku 2m osiagnelo w tym roku moze lekko ponad metr. Ziarno bylo zaprawiane ale nie pamietam nazwy zaprawy, w kazdym razie w proszku zaprawa rozcienczona i wymieszana w betoniarce ze ziarnem,  skracac nie skracalem bo bylo strasznie sucho a tu 5 klasa jest, grzybowki w nin tez nie robilem.

No fakt sialem w sumie z zmaiarem skoszenia i zasiania qq ale qq jednak nie bede sial a obsada duzo za gesta mi wyszla.

A czy zboża leżącego wykosić się nie da? Najgorzej jak ziele zrobi z nim splot,a tak nie masz co płakać,delikatnie na tej fazie może się podnieść jeszcze

 

Zboże położone w tej fazie jeszcze będzie się podnosić ale delikatnie. Dojść powinno też do zniw także coś zbierzesz

to lichy kombajnista jak nie da rady pozbierać położonego zboża

Do zniw kolego to zielsko przerosnie na 100%. Duzo sie nie podniesie i ciekawe co bedzie jak dostanie klos ziarna i przyjdzie kolejny deszcz

w jakiej fazie? straty mogą sięgać od 10% do 50 nawet, o spadku jakości nie wspominając.

Mi też troszkę się położyło po deszczach w jednym miejscu przez to, że rozsiewając nawóz trochę siadałem w tym miejscu i nie zamykałem rozsiewacza. Nie ma tragedii, trochę się jeszcze podniesie  

 

e to mało jeszcze z wałowane

ja w tamtym roku miałem całe pole pszenzyta 1,20ha  położone i wykosiłem (żadnych chwastów niebyło), pomału ale wykosiłem chyba ponad 2 godzin kumbajnowałem, myśle że z kilka metrów zostało na polu bo nie chciałem kosą po ziemi leciec

Edytowane 18 Maja 2018 przez marulekk

damianzbr napisał:

Łooo panie.. A było zaprawiane, jak tak to czym? Skracałeś i jaka grzybówka na T1 szła o ile szła?

A to dzisiaj już takie zaprawy są, co to zapobiegają wyleganiu ?? ;)

Songo masz gdzieś fotkę żyta na 2m? Bo strasznie jestem ciekaw. W tym roku skracanie, nie potrzebne. Pszenżyto po skracaniu, ma 30cm i zaczyna się wykłaszać.

I takie powinno byc pszenżyto. Do żniw bedzie miało wsam raz około 40-50cm

2 godziny temu, artur125 napisał:

Songo masz gdzieś fotkę żyta na 2m? Bo strasznie jestem ciekaw. W tym roku skracanie, nie potrzebne. Pszenżyto po skracaniu, ma 30cm i zaczyna się wykłaszać.

Tu masz takie 1.8-1.9m ale to nie moje chociaż moje w zeszłym roku było podobne. Ale byłem pod wrażeniem i musiałem fote pstryknac

żyto nie skracam tylko na 6 klasie. Na 5 i lepszej warto coś dać w tamtym roku medax i ładnie stalo aż do żniw w tym roku moddus 0,3+ 1l ccc i póki co też stoi. Widać gdzie poszedł regulator.

Dnia 18.05.2018 o 19:10, marian_malcher napisał:

 

A to dzisiaj już takie zaprawy są, co to zapobiegają wyleganiu ??

A to nie słyszałeś o chorobach, takich jak zgorzel którą właśnie zaprawianiem się eliminuje?