Sailor

U mnie kiedyś tak było to ph było takie że płyn w krew się zamieniał. Kreda wyleczyła.

Też mam w pszenżycie takie zapałki. Czym można to teraz ratować?

nhca delta możesz spróbować, procam poleca to na takie wypaleniska

wapnovit

Wapnowit-srapnowit za przeproszeniem. Pierwszą czynność to bierz szpadel, wiadro i pobierz próby, o tym czasie wyniki będziesz mieć szybko. U mnie na dzierżawie było tak samo ale widzę że już się poprawia, winne było pH i brak magnezu ale zanim dojdzie do pożądanego stanu to lata. Ogólna recepta na takie coś to wapno,wapno i jeszcze raz obornik. 

Dziękuję za radę bo 1 też mam taki plac 😊

siarczan magnezu trochę sytuacje ratuję bo na nowej dzierżawie też mam taki placyk, ale nie jestem pewien czy to ph lezy czy ptactwo jesienią wybrało ziarno.

tutaj to ewidentnie ph. całe pole jakieś biedne.

Spróbuj rzucić kizerytu lub siarczanu magnezu posypowego. No i najważniejsze - próby glebowe

tu ewidentnie pH leży ale na 99% obstawiam że pod spodem jest piach, nie glina ił tylko piach? I ten piach odpowiada za ciągłe wypłukiwanie wszystkiego co dobre.

czy się mylę?

Dobrze gada, polać mu

ta, a kukurydzę to jak on posieje ?

Edytowane 17 Kwietnia 2018 przez XTRO

Tu jedynie możesz sypać teraz jakieś miałkie wapno albo granulat żeby szybko odkwasić a w tym miejscu już i tak tej pszenicy nie uratujesz szkoda marnować czas i pieniądze, na jesieni przed następną uprawe walnij w to miejsce opór gnojowicy i obornika i będzie efekt już w przyszłym roku , u mnie też jak wyorzę za głęboko to takie cuda się robią, płytko pod warstwą próchnicy jest martwica i temu ona winna ;)

Jakby padało to się poprawi bo pociągnie na niskim ph, jak nie to zdechnie. 

jak by padało to tak część roślin coś pociągnie ale większość żółtej barwy padnie

Pytanie z innej beczki. Kiedy planujecie siew kukurydzy bo ja chyba jutro?

@damianzbr ciepło. Tutaj jest żwir już w warstwie ornej (jeszcze nie postawiliśmy tylu budynków żeby to wybrać ) I właśnie tam gdzie słabsza ziemia tam są te place. Też  przypuszczałem taką teorię, ale chciałem posłuchać mądrzejszych  

Ph jest na pewno niskie, ale nie dało się tego zwapnować jesienią, bo ciągle padało i kopalnia nie kopała kredy. Pszenica siada z dnia na dzień, bo w niedzielę przejeżdżając widać było tylko zażółcenie na górce. Myślałem, że to po mrozach jeszcze nie odbiła. Dziś po 2 dniach już widać było z drogi że coś się dzieje. Prognozy na razie nie przewidują deszczu.

Obornika corocznie kładę po ok. 50t/ha

Siarczan coś jej pomoże? 

1 godzinę temu, XTRO napisał:

ta, a kukurydzę to jak on posieje ?

Ale jak to?  

34 minuty temu, ksiezopolanin napisał:

Pytanie z innej beczki. Kiedy planujecie siew kukurydzy bo ja chyba jutro?

Ja muszę się wstrzymać, bo nasiona jeszcze nie dotarły  

w kontekście do Damiana i tego co napisał Bartek  

Jeśli żwir to ja mam tak samo w jednym miejscu i na razie nic nie pomogło z siarczanów, wapna, magnezów, a nawet żużlu i dużej dawki NPK. W tym roku spróbuje nawożenie organiczne.

 

haha, w taki kontekście.. no może być chwila grozy bo piję już od 8 dni, a czas siewu kukurydzy zbliża się wielkimi krokami. Pocieszające jest to że nigdy jeszcze nie piłem dłużej niż 14 dni. Więc za 6 dni jest nadzieja

Edytowane 17 Kwietnia 2018 przez damianzbr

u mnie mocznik 10% + siarczan 5% + trochę mikro i się poprawia, ale tak jak mówię nie robiłem badania na PH i nie wiem czy to ono czy wrony zjadły bo od jesieni juz tak było.

XTRO: w jakim kontekście bo nie rozumiem? godzina późna więc wytłumacz to proszę łopatologicznie

jak za dużo polejesz to nie będzie w stanie posiać kukurydzy 

Dlaczego?

Bo ja cały dzień na bani, tylko wieczorem jak już mi trunku zbraknie a sklepy pozamykane to ocknę się na chwilę aby kilka bredni na AF wydziergać a od rana znowu bania, to weź tu zabierz się do siana. Ale spokojnie jeszcze 6 dni i będzie cacy zresztą mam tak co rok.

Bo w najlepszym przypadku będzie krzywo  

Sprawdzę jutro ph w tych miejscach. @Rolnik1973 przypomniał mi, że mam przecież płyn