Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

10 godzin temu, mf362 napisał:

Ta corsa 90koni 1.3 diesel?

Dwie corsy 1.3 CDTI 75 koni. Diesle oczywiście

6 godzin temu, iron napisał:

silnik w corsie z fiata działa póki olej się zmienia jak w każdym aucie .widziałem już takie silniki z zatkanymi kanałami olejowymi zatartymi wałkami u rwanym łańcuchem zatartymi zaworami ,jak dbasz tak masz

olej to podstawa, a w tych silnikach trzeba pilnować żeby oleju na bagnecie było powyżej połowy nawet pod max bo tam jest hydrauliczny napinacz łańcuszka rozrządu. Puki co do golfa pierwszy raz wlałem motul i silnik się sporo wyciszył, do jednej i drugiej corsy wlałem również motul i obydwa silniki zaczęły przyjemniej pracować.

koniu ja również leje Motul u siebie w aucie i jestem bardzo zadowolony. Dodam, że wcześniej przez 10 tys km miałem zachwalany przez pewne grona Valvoline i szczerze to szału na mnie nie zrobił. Moim zdaniem Motul to jest takie minimum, które się powinno lać do auta. Może jeszcze Liqui Moly jest na jednej półce z Motulem i Penrite ale to już cenowo troszkę drożej.
Gość

Opublikowano (edytowane)

4 godziny temu, iron napisał:

songo nie zaczynaj bo 1.9 JTD to były dobre tak samo jak 1.9 ale np. wersja 150km to już był dużo gorszy coś jak 2.0 pd . 1.3 JTD tak jak pisałem

akurat mam w rodzinie 1.9cdti (jtd) 120km i 1.9cdti (jtd) 150km, jeden ma prawdziwe 220tys (120km) a drugi ma 200tys (150km) i nie ma wielkiej różnicy choć w tym 150km przez ten czas turbo było wymienione i filtr DPF się zatkał, ale turbo jeszcze na gwarancji padło jakieś wadliwe musiało być, a DPF padł bo koło komina do roboty 7km dziennie i się nie wypalał. Ale jak na te przebiegi to oba nie są jakieś awaryjne :)

2 godziny temu, Firewall88899 napisał:

koniu ja również leje Motul u siebie w aucie i jestem bardzo zadowolony. Dodam, że wcześniej przez 10 tys km miałem zachwalany przez pewne grona Valvoline i szczerze to szału na mnie nie zrobił. Moim zdaniem Motul to jest takie minimum, które się powinno lać do auta. Może jeszcze Liqui Moly jest na jednej półce z Motulem i Penrite ale to już cenowo troszkę drożej.

 

ciekawe jak to sprawdziles ze Valvoline szału nie zrobił :P ja jeżdze na lotosie i jakoś nie widzę, szybszego zużycia ani żadnych różnic między jakimkolwiek innym oleju :)

Edytowane przez Gość
songo jak znasz dobrze swoje auto to czujesz różnicę, choćby w głośności pracy silnika, zużyciu oleju itp itd i u mnie wszystko in plus dla motula :) lotosa to lalem do starego Mondeo co bralo ok 1l/1000km i niczego lepszego się nie opłacało zalewac :) do auta którym się poruszam na codzień nigdy bym nie wlal czegoś typu lotos, Orlen, mobil itp
Gość

Opublikowano (edytowane)

dokładnie, olej nie ma takiego znaczenia jak systematyczna wymiana i pilnowanie stanu :)

@Firewall88899przecież od tych oleji silnik by Ci się nie zatarł, płacisz 2x więcej a różnicy nie ma. Jak bierze olej to pierścienie zajechane, pewnie ma sporo km najechane, co byś nie wlał to by brało. W corsie mam zawsze lotos 15w40 i jest ok trochę go bierze ale to auto ma najechane ze inne corsy mogą pozazdroscic co najwyzej :D w BMW miałem castrola, lotosa, i nawet taniego compana, i na żadnym z nich nie było żadnej różnicy, na żadnym nie brała oleju i na każdym jeździła, a na castrolu nawet zapomniałem o zmianie i przejeździłem 19tys i nic nie wziął go :P

Edytowane przez Gość
tak jak Jonek pisze. mobil i castrol wystepuje bardzo czesto podrobiony. fatalny olej po czasie dopiero da o sobie znac w silniku. odrazu po wymianie zadych problemow nie ma. dobry jest np.fuchs/gulf/orlen/lotos kwestia kto ile chce wydac ;) a druga sprawa kazdy leje/wymienia kiedy mu pasuje i na co mu pasuje. na superolu auta tez smigac beda bez modyfikacji.

Jeśli nie przejechałeś 10 tyś a minie rok od wymiany oleju,to olej powinien być zmieniony.Olej sie utlenia i traci swoje właściwości smarne i dobrze wymienić olej przed zimą, najgorsze sa krótkie odcinki że zapalasz i po paru km gasisz.

@93karol Nie ma tak że lejesz co chcesz... Tylko co zalecił producent,możesz lać jedynie z wyższej półki.Ktoś zaczyna kombinować i oszczędzać na oleju i po 200 tyś km silnik zaczyna łomotać a drugiego 300 i tyka jak zegareczek.Ja do astry G zalewam Mobila.

Edytowane przez Adi96
Mobil i castrol to na dzień dzisiejszy jedna z niższych półek jeśli chodzi o oleje niestety. Wolę zapłacić 30 zł w roku więcej za banke i zalać coś lepszego. Widziałem kilka silników jak wyglądają po cudownym lotosie i nie był to ładny widok, znajomy rozbieral silnik BMW co całe życie jeździł na castrolu bo taki był niby dedykowany i w środku pełno nagaru i dziwnych nalotów też nieciekawie to wyglądało. Zresztą o olejach można by książkę napisać, ale wystarczy troche poczytać mądrych ludzi po forach danych marek samochodów i zobaczycie co ludzie polecają.
ja jeżdżę od lat na Motulu 5w i jakoś ten zjebany 2.5 TDI chodzi jak nowy nawet AKE w b6 . zobaczcie pierdolą że w 3.0tdi rozrząd siada itp.a jakoś teściu ma z nalotem 280tkm cały czas na Motulu w książce też był u Niemca lany motul i silnik cicho chodzi ale wymiana co ok. 12 góra 15 ja w 2.5 wymieniam co10-12 .sam styl jazdy dużo robi
ozzborn niezgadzam się co do pompowtryskow

castrol to chyba przereklamowany , pelno nagaru , silnik glosniej chodzi ,Mialem  audi tym zalane  kurde jak traktor chodzilo  w zime , a motul jednak wyciszył . Mam 320tyś pewnie ma z 500 tyś i leje 5w40 i dolewać nie musze ale coś tam wezmie,   A nowe  2.0 FSI TFSI  tam co sie dzieje , jak to chleje olej , a niby nie dopracowane jest 2.5tdi ..

24 minuty temu, iron napisał:

ja jeżdżę od lat na Motulu 5w i jakoś ten zjebany 2.5 TDI chodzi jak nowy nawet AKE w b6 . zobaczcie pier**lą że w 3.0tdi rozrząd siada itp.a jakoś teściu ma z nalotem 280tkm cały czas na Motulu w książce też był u Niemca lany motul i silnik cicho chodzi ale wymiana co ok. 12 góra 15 ja w 2.5 wymieniam co10-12 .sam styl jazdy dużo robi
ozzborn niezgadzam się co do pompowtryskow

styl jazdy najwięcej robi, jak ktoś upala i zażyna to mu się silnik psuje, a jak ktoś dba to na obojętnie jakim oleju pojeździ przy wymianach na czas będzie żyleta i przy 300kkm

no i co wiekszosc bemek   jak sa upalane  i co juz silnik spisany na złom jest ? aby nie na zimnym i zeby nie przegrzac  bo nie ma wymiany ciepla jak podczas jazdy ale bardziej bym powiedziałbym ze przeniesieniu napedu dostaje po pizdzie niz silnik , jesli ma sie zapas mocy napewno nie trzeba krecic do pola czerwonego . I co do diesla , pojezdzij po zamulaj go, to gorsze niz go przegonisz.

songo zrozum wreszcie, że są lepsze i gorsze oleje. Nie chodzi o styl jazdy, bo to nawet na zimnym silniku słychać. Dobry olej to jest podstawa dbania o samochód, tak samo jak dobrej klasy opony, klocki tarcze itd. Jak kogoś nie stać kupić dobrego oleju za 100 zł raz do roku to nie wiem jak on chce utrzymać auto w dobrej kondycji..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v