Ursus C-360 3P

był kiedyś u nas 5211, jedyny plus to ta kabina i wspomaganie, po za tym w polu wcale lepiej nie szło od 60, po za tym czy bedzie lepszy to nie wiem, lepszy to był jak był nowy na ori czesciach jak z fabryki u pepików wyjezdzał, a nie po x latach w roznych rękach,  bo nie wiadomo co tam siedzi po 30 latach pracy w silniku czy skrzyni i co kto tym robił i na ilu ha chodziło. Co do zachodnich, to był kiedyś u mnie na podwórku gość renaultem 75 koni bez napędu, dał za to na pewno mniej jak 20 tyś, silnik MWM 75 koni 4 gary, wspomaganie, skrzynia 40km/h rewers, 2 predkosci wałka, dosc wydajna hydraulika, w kabinie na pewno większy komfort jak w zetorze, mówił ze w polu  śmiga jak głupi i nie tylko do lekkich prac, bo i w pługu 3 skibowym pojdzie w kazdych warunkach i agregat pociągnie i 2 przyczepy tez bez problemu leci, spalanie podobne do c 360 z resztą jak ktoś miał do czynienia z MWM to wie ze to oszczedne silniki, jedyny minus to brak 4x4, ale na pomocnika idealny, a cena jak za lepszą c 360 albo 3p, no i tak samo prosty bo jedyna elektronika to radio w nim było i nawiew, bardzo mi się podobał.

41 minut temu, andrzej78 napisał:

Znajomy ostatnio kupił Case 845XL z ładowaczem , 1985 r. , za 30 tys. Można ?!

 

chciałbym zobaczyć jaki to stan i pewnie opona łysa to standard  jak każdy jeden..

Wybaczcie Panowie że Wam się wtrącam, chciałem tylko pogratulować spokojnej i rzeczowej debaty, aż milo się czyta. Bez kłótni,wygadywania i wyzwisk, to mi się podoba.

@Bartek933 no ja też jestem w szoku że jeszcze nikt po nikim nie ciśnie

ferie się skończyły, i podmiot "zapalny" ma zajęcie

Śledzę to już trochę i naprawdę spokojny temat. Zetorow nie lubię piją paliwo jak czesio przy sklepie piwo a roboty nie widać. 3p spoko oszczędny ale ni jak żeby spłacić swoją cenę do zwykłej 60 jakby zetorki 72 i pochodne były w rozsądnej cenie swoją od tura dawno bym przehandlowal

Wiadomo każdy by wolał coś zachodniego za te pieniądze, tylko to też jest loteria za cenę powiedzmy 30 tys zł kupić coś nie wytluczonego to może być problem. Jak Ursusy i zetory maja po 10 tys mth natrzaskane, nie mówię wszystkie ale pewnie większość to teraz ile mają te z zachodu co są w cenie zetora albo tańsze? To już można się tylko domyślić i samemu sobie odp na to pytanie.. Jakby tak było cudownie z tym starym zachodnim sprzętem to by znikły 60tki i każdy by jeździł dzisiaj jakimś case albo Renault. Jak masz kogoś znajomego co handluje sprzętem to idzie coś fajnego znaleźć za przyzwoitą cenę, bo samemu coś sprowadzać za 20 czy 30 tys to chyba bez sensu.

Dnia 21.02.2018 o 13:16, izydor6280 napisał:

głupich w tym kraju nie brak, skoro potrafią za coś niewiele lepszego typu 52/72 wyłożyć 30-40tys. 

 

Dnia 21.02.2018 o 13:51, songo napisał:

głupich w tym kraju masa zaślepieni bo musi być ursus i koniec ale samo wyłożenie na 52/72 30/40tys to dla mnie też głupota

za zetora bez przodka to może i tak , z 4x4 to już może nie 

Bo my to jesteśmy poważni ludzie w poważnym wieku. Rzucac się wyzwiskami o jakiś stary ciągnik....?

Tak jak się trafi fajny z zachodu to pochodzi, ale większość to trupy po 10-20tyś mtg..

zetor 52-72 tak jak mówiłem wcześniej też większość to już złomy, ale to były wytrzymałe ciągniki kiedyś.

za 20 tyś to można kupić jakąś popierdółkę a nie dobry ciągnik nie oszukujmy się.

Jak jest więcej ha to i do opryku czy nawozu lepsze 70km z napędem jak c360. U nas większy bamber ciąga opryskiwacz amazone konkretny tym samym ciągnikiem co orze czyli jakiś jd z 200km albo lepiej... I mu tam szeroka opona nie przeskadza,

A tak na koniec forum jest po to by podyskutować ważne, żeby to było "na poziomie"...

Zetory jeszcze się trafiają malo wytluczone ale wtedy to juz ludzi fantazja ponosi z cenami  Co do zetorow jeszcze to w zasadzie seria xx21/xx41 wcale nie wychodzi tak drogi w porównaniu do xx11/xx45 .

Duzo jest tez nie uczciwych handlarzy , piszą ze sprowadzony , maly przebieg a w srodku siedzenie przetarte , ze gąbkę widać-  nosz kurde troche szacunku do kupujacego ....

szacunku do kupującego ? jezdze teraz za autem, wiedziałem ze jest patologia, ze przekręty, drugie obejrzane przeze mnie auto miało cofnięty licznik i podrobioną książke serwisową, ale to tak perfidnie ze szok, oczywiscie przez telefon auto w bardzo dobrym stanie, niemiec płakał jak sprzedawał itp Z maszynami to samo Nie oszuka to nie zarobi, tam dobrego nikt nie odda za poł darmo

Nie jestem przeciwny ,ze jak ma rzeczywiscie cos dobrego to niech sobie ceni , ale klamstwa nie lubię

Coś czuję że większość z was, w tym ja, wolała by kupić kupić ciągnik z rzeczywistym przebiegiem powiedzmy 15tys mth ale znając jego bolączki, niż idealny 20 letni ciągnik z przebiegiem 5tys mth, Niemiec parking pod Kauflandem odśnieżał :D

noo kiedys ogłoszenia oglądałem, ciagnik 150 koni i napisane ze odśnieżał parking w firmie logistycznej no na pewno

Przebiegi za granicą ciągników sa duże i taka prawda. Maszyny zarabiają mój obecny arion nie całe 2 lata 3500h .Przez 12 lat na farmie troche widzialem a ciagnikow przewinelo sie ok 200 szt.przez te lata na areale obecnie ponad 4 tys.hektarow .Liczy sie tylko pogoda i zrobione akry. 

Ja mam 3p u siebie kupiłem 3 lata temu za 14 tys 87 rok wizualnie szału nie ma ale technicznie sprawny, plus to jest to że mało pali chodzi w kosiarce siewniku, rozrzutniku obornika. Troszkę pracy u mnie ma rocznie około 40 ha łąki 150 rozrzutnikow obornika także lekko nie ma i nie narzekam może i komfort żaden ale oszczędność jest.A co do zetor zetorow mam dwa 7245 i 7745 turbo i nie narzekam na moją gospodarkę odpowiednie części dostępne wszystkie w każdym sklepie i dużych awarii do tej pory nie było. zachodnie ciągniki może i fajne ale robiłem renowka znajomego i szału dla mnie nie ma zetor wygodniejszy i mając niewielkie gospodarstwo ludzie kupują zetor ursus bo wiadomo różnica cenowa między czesciami zetor, ursus a zachodnie jest ogromna głupia linka od sprzęgła strzeliła znajomemu w Renault to kupił zamiennik za 290 zł i zaraz strzeliła kupił oryginał za 790 zł dopiero był spokój a ja do zetora kupiłem za 49 zł i już trzyma kilka lat. Właśnie w tej renowce znajomy robił ostatnio sprzęgło kompletne to zapłacił za same części prawie 4 tys i gdzie logika takie drogie części za 30 letni ciągnik jak czesci do polskich i czeskich ciagnikow są o 80% tańsze, więcej ludzi kupuje ciągniki że względu bo sąsiad ma zagraniczny to i ja

i to jest odpowiednia cena za 3P tj. 14tys można dać

a tak swoją drogą to u mnie 60tka z turem robi 3x więcej mth jak główny koń

Edytowane 24 Lutego 2018 przez Gość

14 godzin temu, Janusz342 napisał:

Śledzę to już trochę i naprawdę spokojny temat. Zetorow nie lubię piją paliwo jak czesio przy sklepie piwo a roboty nie widać. 3p spoko oszczędny ale ni jak żeby spłacić swoją cenę do zwykłej 60 jakby zetorki 72 i pochodne były w rozsądnej cenie swoją od tura dawno bym przehandlowal

zalezy jaki pije paliwo, fakt modele 72,77 smoki, ale znajomy miał Zetora 6211 to bardzo oszczędny powiedziałbym, porównywalny z 3p   

No podobno ma6211 wujek i chwali ale sąsiad ma juz z 4x4 i mówi ze już sporo bierze

Misiek jak jedno i drugie to prawie to samo, więc nie wiem skąd taka różnica w spalaniu :)

Oj z tą paliwozernoscią zetorow to tez temat rzeka , jedne egzemplarze są bardziej oszczedne inne wrecz przeciwnie , ale co sie dziwic jak w pompie rzedowej dawkę nozna sobie dostosowac

Bo jak Janusze chciały mieć więcej mocy to kręciły na pompie a potem stereotypy że zetory to smoki..

27 minut temu, Misiek1012 napisał:

zalezy jaki pije paliwo, fakt modele 72,77 smoki, ale znajomy miał Zetora 6211 to bardzo oszczędny powiedziałbym, porównywalny z 3p   

nie maiałem stycznosci z zetorami ale zwykla 60tka tez zrobi wir w baku jak bedzie sie  deptac gaz do dechy 

Każdy silnik jak jest przeciążany pali dużo więcej. 3p pali tyle co nic a jak dotanie w du*e np w transporcie to spala tyle samo co c-360.

Jak chcecie tani i oszczędny ciągnik to MTZ. Pali naprawdę mało jak na swoją moc i robotę jaką robi. Chyba żaden inny traktor nie spali mniej jak mtz tej samej mocy oczywiście. No może MF, ale pewnie jak dostanie dobrze w komin to też swoje spali.

A też jak kupowałem to na af pisali, ża ruskie to paliwożerne.

Kiedyś byłem u gościa po coś i mówi o rusek to to mało pali (wcześniej miał ruska, ale kupił nową proximę) mówi, że zetor dużo więcej pali.

Oczywiście też wolałbym nową Proximą robić niż ruskiem I te kilka litrów paliwa bym przebolał.