Dźwignia biegów

wydaje mi się że całkiem fajnie pomyślane, jak się teraz pracuje?

Gdzieś na ruskim forum było coś takiego zrobione a w oryginale takie pokrywy robią. Tyle że z tego co widzę są niedostępne i niespotykane w ciągnikach.

Patent ściągnięty z dźwigni rewersu od T25 a ogranicznik pomysł własny. Osobna dźwignia sama w sobie nie potrzebna ale jak kiedyś się przymierzałem do przegięcia dźwigni w prawo to miała taki zakres ruchów że za nic w małej budzie nie dało sie tego ogarnąć. Narazie ciągnik razebrany więc nie wiem jak to zadziała.

To przerzucenie biegów które ja widziałem na bok  zostawiało stary drążek z wybierakiem i jabłkiem a zaraz nad jabłkiem było przyspawane ucho, drążek w bok i wajcha koło błotnika. W zależności od  wysokości zamocowania drążka poprzecznego można było zmienić skok wajchy na boki. Patent idento jak w maluchu. A zakres był wstawiony jak u ciebie w miejsce czujnika.

To pewnie też w dużej budzie bo w małej taki drążek poprzeczny by przeszkadzał, nie było by miejsca na nogę bo nożny gaz jest bardzo blisko fotela i do przodu go nie przesuniesz bo znowu pedały hamulca.

No nie pamiętam niestety ale możliwe. 

Powiem ci szczerze że ja bym kombinował   ze starego układu kierowniczego listwę zębatą i zębatkę upchać, biegi zrobić przód/tył z przekręcaną gałką. Na kabinę w której mało miejsca idealne.

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez seweryn20

ja wyrwałem używke dekiel z boczną dźwignią za śmieszne pieniądze na olx

tylko ciekawe czemu ktos ja wymienil isprzedal

Ta pokrywa z dźwignią z boku nie podejdzie do małej budy ani do tych nowych kabin bo podłoga w nich jest za nisko. O zrobieniu przekręcanej dźwigni myślałem, już nawet znalazłem maglownicę na złomie ale to znowu jest poprzeczny wałek nad podłogą który w małej budzie będzie przeszkadzał.