Skocz do zawartości

Synek Rolnika w brzuszku mamusi :)



Czekamy na narodziny naszego synka:) do terminu został już tylko 6 dni:) Przy okazji, że dawno mnie tu nie było, polecam wszystkim filmik mojego narzeczonego i zarazem już niedługo przyszłego tatusia z podsumowania roku 2017:) Miejmy nadzieję, że rok 2018 będzie o wiele lepszy:)

Zapraszam do obejrzenia i życzę miłego oglądania:) 

https://youtu.be/lTTTFmqRjL0

  • Like 5
  • Thanks 2



Rekomendowane komentarze

Gość Luke16

Opublikowano (edytowane)

Agrest i OK Twoje zdanie i tyle, ja mam inne. My z żoną właśnie przez przypadek poznaliśmy się przez internet, 4 lata po ślubie, 8 lat razem. 

Osobiście życia w obecnych czasach bez internetu sobie nie wyobrażam. :) ile się rzeczy sprzedało, kupiło. Ile dziwactw się naprawiło, z iloma ludźmi się ciekawie kontakty nawiązało.

Edytowane przez Luke16

Luke , ale dlaczego żądasz by to się koniecznie każdemu podobało ? Nikt tu nic złego nie powiedział ani o ciąży , czy też macierzyństwie . Każdy koleżance gratuluje . Nie każdemu tylko odpowiada pokazywanie zdjęć , które pokazują prywatność . Jednym się podoba innym nie . I nie wiem dlaczego taka zagorzała walka . Że dużo osób tak robi , to właściwie żaden argument . Wiele osób wstawia jeszcze bardziej "prywatne" zdjęcia i filmy i nie widzi w tym nic złego . Czy tylko dlatego inni też mają takie wstawiać , albo przynajmniej się nimi zachwycać ?

Agrest - prawo autorskie i rozpowszechniania ma nadal jedynie właściciel zdjęcia. Intymność to nie tylko nagość i owszem. Były czasy tzw przyzwoitek. Był czas, całkiem niedawno, że przy kilkunastoletnim dziecku nie mówiło się nawet co to jest ciąża że o porodzie nie wspomnę. Czy to zdjęcie to ekshibinicjonizm? Moim zdaniem niema w nim niczego, czego nie zobaczysz latem nawet nie wyjeżdżając z miasta. Czy wskazuje dane drażliwe i powoduje zagrożenie dla autorki? Nie widzę.

Zetorki bo mam takie zdanie że zdjęcie z brzuszkiem niczym złym nie jest, a padały komentarze o intymności że została złamana itd, a ktoś autorkę wyzwał od idiotki. Jakby swoje nagie zdjęcie zamieściła lub z poczęcia to fakt jest taki że przekroczyło by intymność no ale zdjęcie brzuszka? No sorry. Chociaż może wówczas niektórym tutaj by to zaimponowało.

Resztę tego co chciałem napisać, napisał DTaras. W skrócie nie te czasy żeby zdjęcia w internecie były czymś innym, a o poczęciu dzieciom tłumaczy się już w podstawówce

Gość

Opublikowano (edytowane)

No widzisz . Dla Ciebie zdjęcia z poczęcia przekraczają pewną granicę , a przez innych bardzo możliwe że zostaniesz nazwany wapniakiem .B| Po prostu niektórzy mają te granice w innym miejscu . No i jak widać po komentarzach nadal mogę z całą stanowczością twierdzić  , że pokazanie tu takich zdjęć to głupota .

Edytowane przez zetorki12
Gość

Opublikowano (edytowane)

 

Poza krytyką ,jest jeszcze obojętność ,i właśnie ją zalecam tym co niesmak czują . Nikt ,nikomu nie ma prawa tłumaczyć ,jak ma żyć . Nikt za nikogo nie przeżyje życia i nie poniesie ewentualnych konsekwencji . Zalecam przewinąć dalej ,jak coś nie odpowiada ,bo wiem że by faktycznie kogoś oceniać ,wypadałoby go choć poznać ...z pokorą przyznam się, lat mi było trzeba, by to pojmować ,ale nie twierdzę że pojęłam, tak do końca .

Edytowane przez Gość
Zaszufladkowałem się, tak? To dlaczego Ty napisałeś nagość / obnażanie? Obnażać można, wyobraź sobie, nie tylko tyłek. Podobnie jest z ekshibinicjonizmem. Na ulicy bowiem można zobaczyć latem ciążowy brzuszek z naciskiem na ciążowy. Kobiety w tych czasach pracują w ciąży i czy wychodząc z domu obnażają swoją intymność?
Ale się dyskusja nawiązała przy moim przyszłym synku no no. Nie widzę w tym zdjęciu nic złego ludzie robią sobie profesjonalne sesje brzuszkowe dużo naszych znajomych takie sesje robiło i chwalą się tą radością z innymi. Nasze pierwsze dziecko i radość niesamowita więc czemu by nie podzielić się tą radością z kolegami rolnikami na forum;)
Gość Luke16

Opublikowano (edytowane)

Łukasz szkoda że dla niektórych takie foto a nie daj sesja ciążowa (mieliśmy takową z żoną) , jest nie do pomyślenia xD

Jeszcze raz gratuluję przyszłym rodzicom, życzę szczęśliwego porodu oraz wszystkiego co najlepsze, no i jak najwięcej przespanych nocy.

P.S. Pierwszy miesiąc jest najgorszy i uwierz że mimo że młoda spała to ja nie spałem pilnując jej w łóżeczku, wpatrując się w tego małego człowieczka. Żonie jak pokazałem to zdjęcie to powiedziała że brzuszek bardziej na dziewczynkę wygląda :P

Edytowane przez Luke16
Wszystkiego najlepszego dla przyszłych rodziców, szczęścia, pomyślności opieki Matki Boskiej dla maleństwa i mamy zwłaszcza przy porodzie. Mnie się wydaje że autor bardzo się cieszy z wyczekiwanych narodzin, czemu się dziwić radość ogromna to jest, nowe życie, szczęście jak to mówią trzeba się cieszyć. Co widzę widząc zdjęcie hm mieszane uczucia niby ta intymność zarezerwowana dla tej pary ale chęć ukazania tego wyczekiwanego szczęścia, co czuje np ja, pewnie chłop z radości skacze w sumie czemu się dziwic :) kolego najszczersze gratulacje ode mnie, ja z żonka też byśmy chcieli bardzo mieć małe bobo ale cóż nie każdemu dane jest to szczęście tak los kieruje życiem że jednemu daje ta radość a innemu ból z tym zwiazany, co powiedzieć jeszcze brak dziecka jest bolem dla duszy a niemożność zrobienia czegoś i ta bezsilność jest jeszcze wieksza. Koledzy nie hejtujcie autora niech się facet cieszy nawet w taki sposób, ja kolego nie wiem co bym zrobił może bym z radości żonę nosił cały czas może jakaś inna śmieszna glupotke ale wiem że wolał bym nie mieć tego co mam w zamian aby poczuć kiedyś odrobinę tego szczęścia i żeby kiedyś dziecko uwiesilo ci się na szyji i powiedziało male kocham Cię tato
4 godziny temu, zetorki12 napisał:

Luke , ale dlaczego żądasz by to się koniecznie każdemu podobało ? Nikt tu nic złego nie powiedział ani o ciąży , czy też macierzyństwie . Każdy koleżance gratuluje . Nie każdemu tylko odpowiada pokazywanie zdjęć , które pokazują prywatność . Jednym się podoba innym nie . I nie wiem dlaczego taka zagorzała walka . Że dużo osób tak robi , to właściwie żaden argument . Wiele osób wstawia jeszcze bardziej "prywatne" zdjęcia i filmy i nie widzi w tym nic złego . Czy tylko dlatego inni też mają takie wstawiać , albo przynajmniej się nimi zachwycać ?

Chyba nie zauważyłeś, że to działa w obie strony. Dlaczego poprzez swoją negatywną opinię pod zdjęciem danej osoby,  pośrednio żądasz, żeby to się każdemu nie podobało?

3 godziny temu, marko-kolo napisał:

Dlaczego caly czas z uporem sprowadzacie temat do nagości ? ...tu nie ma przyjaciol ani rodziny a takie dzielenie sie prywatnoscia z obcymi konczy sie wlasnie hejtem i tyle ...jesli ktos tego nie rozumie i nie szanuje swojej prywatnosci to niech czyta wypociny debili o  przezyciach w oborach i o pinokiach.. ..

Pierwsze komentarze to były gratulacje dla przyszłej mamy. Hejt pojawił się w postaci Twojego komentarza. A wszelkie jak to ująłeś wypociny były jego konsekwencją. Więc nie mniej pretensji do wszystkich w koło o burzę, którą w dużej części Ty i zetorki12 oraz ludzie Wam podobni wywołaliście.

3 godziny temu, Meg5 napisał:

 

Poza krytyką ,jest jeszcze obojętność ,i właśnie ją zalecam tym co niesmak czują . Nikt ,nikomu nie ma prawa tłumaczyć ,jak ma żyć . Nikt za nikogo nie przeżyje życia i nie poniesie ewentualnych konsekwencji . Zlecam przewinąć dalej ,jak coś nie odpowiada ,bo wiem że by faktycznie kogoś oceniać ,wypadałoby go choć poznać ...z pokorą przyznam się, lat mi było trzeba, by to pojmować ,ale nie twierdzę że pojęłam, tak do końca .

W pełni się zgadzam z tą opinią.

 

Również gratuluję przyszłej mamie i życzę szczęśliwego rozwiązania.

6stron komentarzy, bo ktoś wrzucił zdjęcie?

Z jednej strony mam zdanie bardziej jak @zetorki - jestem zdecydowanie na nie, jeśli chodzi o wrzucanie w internety tego typu prywatnych zdjęć. Troszkę mi to zalatuje takimi madkami, co to po pierdylion zdjęć brajankow i dzesik wrzucają. Nie mówię oczywiacie, ze tak jest, bo autorki nie znam, a to jest jej prywatną sprawa.

Mysle, że jak się jej osobiście nie zna, to jakieś bezdennie głupie komentarze typu "idjotka", czy co tam się przewinelo, powinny zdecydowanie zostać zachowane dla siebie. Niby forum i każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, ale tyle stron bicia piany, bo ktoś wstawił zdjęcie brzuszka?

Niepoważne.

No i gratulacje oczywiście. Moja pani miała cesarkę-czekam sobie pod salą, już nie pamiętam ile to trwało, słychać po jakimś czasie płacz i zaraz wychodzi lekarz, podchodzi i tako rzecze:

- Pańskie?

- No moje.

- To gratuluję, córeczka.

I poszedł - wylewny gość :)

 

Edytowane przez daron64

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v