Pole po burakach cukrowych

a czemu nie orka wiosenna?

Bobry mróz i agregat ścierniskowy . 

Ja bym po czekał na mróz agregatem ścierniskowym zrobić zeby powietrze górnej warstwie zrobić a później pomyśleć o orce, bezorkowa tu sie moim zdaniem nie sprawdzi...

Tu to by trzeba o głęboszu pomyśleć

Orka wiosenna na tej ziemi to najgorsza możliwa opcja. Kilka lat temu zaorałem kawałek w marcu, orało się pięknie ale uprawa do siewu masakra zrobił się taki gruz wielkości wiśni  wschody oraz plony bardzo słabe. Najgorsze są te koleiny po ropie jazda po mrozie będzie po nich niemal niemożliwa, bo chyba koła w ciagiku pogubię (pierw trzeba to jakoś wyrównać). A miejscami są tak głębokie, że ciągnik się powiesi. Głębosz jest jednym, z pierwszych planowanych zakupów.

Módl się o mróz zeby złapało na 50 cm

Ze 2tyg takiej pogody jak dziś tzn. słońce i wiaterek, teraz około -3stopni i wyschnie na tyle że jeszcze by coś z tym zrobił. Od niedzieli nie pada, i miejscami na wierzchu ziemia siwa, tyle że jest jakieś 20cm rozjeżdzonej breji że jak wpadłem  to nogi wyrwać nie mogłem

Bronowanie w poprzek ciężkimi bronami jak trochę przyłapie mróz to najlepsza opcja...

Żadne brony tym  bardzie pług, bo to poprażka. Gruber   jak troche przymarznie i siew. 

Tylko gruberem się wyrówna, ja pod buraki a tym bardzie  po burakach  pługa 7 lat nie używam.

Na tych koleinach i poprzeczkach gruber na 30 cm włożyć i z 3-5 razy przejechać.  Njgorsze co można zrobić w takim przypadku to pług, on dopiero masakry narobi, bo tylko zarówna a gleba zostanie zdergadowana i nie dotleniona, a to najwieksza tragedia.

Ja nie mówię o lekkich bronkach posiewnych ciąganych c330 a 12 polowych ciężkich ciaganych 220 konnym ciagnikiem. Wiem to z tego rocznej autopsji. Nie chodzi mi o przygotowanie do siewu ale o zrównanie pola do orki. Zostało mi jeszcze kilka ha to zrobię zdjęcia przed i po...

Edytowano Grudzień 21, 2017 przez alvaroalvaro78

Bronowanie w poprzek? Miejscami ślady po ropie mają po pół metra głębokości, ponadto koleiny są po każdym przejeździe. Takze nie wiem jak tu w poprzek jeździć.

Rób jak uważasz. Ja swoim zestawem jak wyżej, ogarnąłem tak pole że praktycznie było do siewu  bez orania ,  tyle że  nie mogłem zasiać bo jeździłem przez nie do pryzmy...

Edytowano Grudzień 22, 2017 przez alvaroalvaro78

Nie mówię że źle doradzasz tylko że naprawdę jazda w poprzek tych kolein jest niemożliwa bo albo się zakopie, albo coś rowale w ciagniku. Też myślałem żeby to najpierw wyrównać bronami po śladach ropy a następnie głęboko ścierniskowcem i tak zostawic do wisony. A propo Tomek jak oceniasz bezorkową uprawe buraków? Bo sam bym chciał spróbować ale mam pewne obawy.Jaką agrotechnike stosujesz, gruber tylko jesienią czy i wiosną? I jeszcze jedno sial ktoś buraki na słabszej ziemi, bo mam taką działkę gdzie jakieś 60% stanowi czrnoziem 1-3 klasa lecz reszta, to piasek miejscami nawet podchadzi w 5/6klasę, i nie wiem czy zaryzykować. Główny czynnik to będą opady ale czy burak da radę na piasku?

Edytowano Grudzień 22, 2017 przez Skoczek1994