Skocz do zawartości

Buszido007

Jak to mówią: "Mały, ale wariat" :P Kolejny dowód na to, że w gospodarstwie tur jest  potrzebny ;)

Co widzimy na zdjęciu Ursus C-330M + TUR?

Ursus C-330M z ładowaczem czołowym TUR pracuje przy obsłudze rozsiewacza nawozów na placu gospodarstwa, wykorzystując swoją kompaktową konstrukcję i prostą mechanikę do typowych prac przeładunkowych. Ciągnik napędza czterocylindrowy silnik wysokoprężny Andoria S-312C o mocy około 30 KM i pojemności 1960 cm³, współpracujący z manualną skrzynią biegów 6/2, co zapewnia odpowiedni dobór przełożeń zarówno do manewrowania z turem, jak i do lekkich prac polowych. Masa własna C-330M wynosi około 1900 kg, a udźwig tylnego TUZ sięga około 800 kg, co pozwala bezpiecznie agregować niewielki rozsiewacz nawozów używany do nawożenia pól wokół zabudowań. Model C-330M był produkowany w latach 1986–1993, a jego przybliżone ceny na rynku wtórnym w Polsce mieszczą się zazwyczaj w przedziale 20–35 tys. zł w zależności od stanu technicznego, wyposażenia i kondycji ładowacza czołowego.

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

nie mam ładowacza choć ciągnik  4x4 ,   trochę żałuję ale jeśli patrze na to przez pryzmat wydania blisko 20k by nie tylko mieć ładowacz ale i go jako tako uposażyć do podstawowych robót  to się odechciewa tym bardziej że i odłożyć nie ma z czego a na dodatek traktor z niezsynchronizowaną skrzynią bez rewersu bardziej by utrudniał aniżeli ułatwiał użytkowanie ładowacza oraz pewnie szybciej by się posypał 

@matias95, poczęści zgadzam się z tobą w kwestii operatora... bo jak sprzęgło cierpi to tylko i wyłącznie z winy operatora... ;)

@konteno, ja mam na Finnce tura od już 11 lat ;) a sprzęgło wymieniałem tylko raz od kiedy ją zakupiłem w 2006r( akiedy miała wcześniej zmieniane to tylko finowie wiedzą )

i powiem , że brak rewersu w 914 wcale nie przeszkadza, bo jak dobrze dobierzesz przełożenia to i tak operujesz jedną dzwignią od zmiany kierunku jazdy w ursusie jest po dobrej stronie, bo po lewej stronie   i prawej ręki nie odrywasz od joistika... no ale od sprzęgła to kolano boli , jak się tak cały dzień belki powozi lub tira załaduje, to jedyny minus jaki widzę i czuję ... ;)

a co do samego "ladowacza" to mogę powiedzieć tyle: on nie tylko jest potrzebny, ale od niego można się uzależnić :D kto ma ten wie o czym mówię... ;) ja nie wyobrażam sobie pracy bez ładowacza... wszytko można nim zrobić , jeśli tylko zmieści się ciągnik

no już ładnych parę tirów załadowałem.... ;) mam Tur-5 dawnej Warfamy ;) poza słabym kontem zamknięcia łyżki to innego nie potrzebuje.. nic pod ciągnikiem nie ma, żadnych odciągów itp... tur jest przymocowany do ramy ciągnika...  no i naczepę ładuję z jednej strony samochodu, jak ładuję na podwórku... załadunek na polu trwa ok 40 min... w zależności od ilości materiału, a na podwórku to ok 30 min.. i też zalezy czy ciasno czy ze sterty, czy ze stodoły... czy baloty leżą czy stoją, bo jak stoją to jeszcze szybciej , bo nie nadanżają kierowcy pasów zakładać... ;)

@mateuszc355 Domyślam się :P Im dłużej użytkuję ładowacz, tym bardziej zaczynam go doceniać :P

@tytanowyJanusz Tak. Rozbieram na części pierwsze, wymieniam co trzeba, piaskowanie i malowanie ;)

@kamcio15 Masz rację. Przyjęło się że słowa "ładowacz czołowy" i "tur" są używane naprzemiennie. Nie ważne którego użyjesz, każdy wie o co chodzi ;)

@konteno Powiem Ci, wielu ludzi mi odradzało zakładanie ładowacza na C330. A to, że za lekki, a to, że bez wspomagania czy 4x4, a to że biegi..itp...Wiadomo, to nie jest ciągnik, który nadaje się do takich prac. Ale każdy orze jak może. Zaryzykowałem i nie żałuję. Kawałek obciążnika na tył i heja. Na moje potrzeby nic więcej nie potrzebuję - robię powoli, ale sam. 

@FINN Zgadzam się z Tobą w 100%. W pracy ładowaczem ogranicza nas tylko to czy da się z nim wjechać czy nie :D 

15 godzin temu, FINN napisał:

no już ładnych parę tirów załadowałem.... ;) mam Tur-5 dawnej Warfamy ;) poza słabym kontem zamknięcia łyżki to innego nie potrzebuje.. nic pod ciągnikiem nie ma, żadnych odciągów itp... tur jest przymocowany do ramy ciągnika...  no i naczepę ładuję z jednej strony samochodu, jak ładuję na podwórku... załadunek na polu trwa ok 40 min... w zależności od ilości materiału, a na podwórku to ok 30 min.. i też zalezy czy ciasno czy ze sterty, czy ze stodoły... czy baloty leżą czy stoją, bo jak stoją to jeszcze szybciej , bo nie nadanżają kierowcy pasów zakładać... ;)

Myślałem że wanny zbożem ładujesz. Jak wysoko podnosi łyżkę?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v