Myjka Karcher 5,70

Nic to nie da ,trzeba przewinąć,w środku jest zwarcie.

Jeśli zwarcie jest na wirniku to przewinąć tego się nie da. Można to sprawdzić multimetrem poprzez pomiar oporności.

To się przewinie, myjka nie wypracowana to opłaci się. Silnik mały to i kosztować dużo nie powinno

2 minuty temu, mariusz4321 napisał:

Jeśli zwarcie jest na wirniku to przewinąć tego się nie da. Można to sprawdzić multimetrem poprzez pomiar oporności.

Jak zmierzyć tą oporność?

zanieś do gościa co silniki przewija i ci sprawdzi ale może być tak że trzeba delikatnie komutator przeszlifować i będzie git

w domowych warunkch tego nie naprawisz(zwarcia międzyzwojowe w wirniku, nieosiowy komutator). można by to dać do przezwojenia albo poszukć takiego samego na podmiane w zależności co bardziej się opłaca

https://www.olx.pl/oferta/silnik-karcher-k5-7md-k5-7-szczotkowy-4-8-md-CID628-IDlTWCQ.html#71453a2d6e

Gość pisze, że ten silnik bardzo awaryjny i oferuje silnik indukcyjny zamiast tego za 150zł, może i tak trzeba zrobić

I jeszcze to znalazłem w necie, cytuje "Myjka, którą kupiłem za 986 zł po roku się zepsuła i gwarant odmówił naprawy .Wymiana silnika to 720 zł + robocizna około 200zł. 
Silnik nie uległ spaleniu , lecz z powodu super wysokiej jakości wykonania cele komutatora pod wpływem sił odśrodkowych uległy rozchyleniu , co spowodowało potężne iskrzenie ,spadek mocy i koniec użytkowania.Samego wirnika nie chcą sprzedać tylko cały silnik , ale bez gwarancji gdy samemu dokona się wymiany - kupujcie wysokiej jakości gówna Kerchera" To tych celi nie da się naprawić jakby to było?

Wynika z tego że materiał komutatora się topi pod wpływem temperatury i siła odśrodkowa go zniekształca.

Jest to silnik wysokoobrotowy i klasycznym indukcyjnym nie zastąpisz bo za male obroty. Nie wiem jak to wygląda po całości ten silnik ale zastąpić możesz takim samym szczotkowym o podobnym gabarycie i podobnej ilości działe komutatora. (kątówki, wietrarki, pilarki i inne podobne ustrojstwa mają komutatorowy silnik) Jak lubisz majsterkować to tam możesz popróbować ale to takie rzeźnienie troche, problem łożyskowania zachowania szczeliny, połączenia z pompą, odpowiednio dużo miejsca. Najlepiej przełożyć bebechy z innej podobnej a najlepiej to kupić taką na targu nie koniecznie firmowa i będzie

No ta myjka głośna, buczy wiec szybkie obroty. Mam też Lavora z silnikiem indukcyjnym to dużo ciszej. I zauważyłem, że do tego karchera nie ma czesci albo trudno znalezc i pewnie drogie. Za to do lavora od razu znalazlem pompę za 210zł (mam uszkodzoną, opisane w zdjeciu blisko tego) i wiele innych czesci jest do Lavorów, wiem że to dobra firma i chyba w niego zainwestuje choć kupilem go na gieldzie w czesciach za marne grosze ale parametry ma lepsze. Stał pod chmurką ze 2 lata bez obudowy, zepsuł sie karcher to jego uruchomilem, tylko silnik byl przyrdzewialy i nie ruszyl od razu ale rączką trochę go poruszalem, troche WD i chodzi.

My mamy starego zabytka HD u nas z dobre 12 lat jest a ile wcześniej gdzieś się wychodził tego nikt nie wie. Z częściami problemów nie ma i raz miał wymieniane wszystkie uszczelniacze.

Bo to tzw. "stary dobry" sprzęt widocznie. Żadne odkrycie, że teraz klepią jednorazówki, w których przy pierwszej większej awarii bardziej się opłaca wywalić i kupić nowy sprzęt, niż naprawiać. Kiedyś robili tak, żeby się dało naprawić, każda część oddzielnie, a nie całe moduły we wspólnych obudowach, wszystko dostępne od ręki i w dobrych cenach. No i wiele modeli miało wspólne części, przez co producentom zamienników opłacało się je wprowadzać na rynek, a teraz co model, to inne bebechy, więc i zamienników do małoseryjnej produkcji nie opłaca się robić.

Dnia 29.11.2017 o 22:40, Roman4321 napisał:

Wynika z tego że materiał komutatora się topi pod wpływem temperatury i siła odśrodkowa go zniekształca.

Jest to silnik wysokoobrotowy i klasycznym indukcyjnym nie zastąpisz bo za male obroty. Nie wiem jak to wygląda po całości ten silnik ale zastąpić możesz takim samym szczotkowym o podobnym gabarycie i podobnej ilości działe komutatora. (kątówki, wietrarki, pilarki i inne podobne ustrojstwa mają komutatorowy silnik) Jak lubisz majsterkować to tam możesz popróbować ale to takie rzeźnienie troche, problem łożyskowania zachowania szczeliny, połączenia z pompą, odpowiednio dużo miejsca. Najlepiej przełożyć bebechy z innej podobnej a najlepiej to kupić taką na targu nie koniecznie firmowa i będzie

zależy jak się chce zastąpić , komutatorowy napędza pompę przez przekładnię zębatą a w indukcyjnych zazwyczaj napęd pompy jest bezpośrednio na wale wirnika i tak trzeba byłoby spiąć go , do tego indukcyjny sporo większy i cięższy od komutatorowego tej samej mocy