Skocz do zawartości

John deere 6830P vs Iveco



Niestety uroki kampani buraczanej



Rekomendowane komentarze

A co dziwnego w tym że na kawę kierowcę zaprosisz? Ubędzie kogoś albo zbiednieje? U mnie za każdym razem jak przyjeżdża wapno, nawozy, paliwo, mieszalnik mobilny czy auta po zboże to zawsze zapraszamy na kawę czy co tam chce człowiek się napić a jak trafi na obiad który akurat jemy to też się poczęstuje gościa bo nie będzie siedział z boku jak ciul na weselu w remizie  i się patrzył. Taki mam zwyczaj, tak mnie w domu nauczyli i tak robię a to czy kierowca skorzysta z zaproszenia czy nie to jego sprawa. Traktuję ludzi tak, jak sam chciałbym być traktowany. Świat chamieje na wsi też ale ja tam nie zamierzam się w tej kwestii zmieniać.

tomekkomar nie bądź taki hop do przodu. Bo jeśli zechcesz rozładunku z głównej to będziesz stał tam pół dniówki do połowy palet, następnie przerwa obiadowa czy tam druga zmiana i do wieczora zdejmowanie drugiej połowy palet.

Nie mam nic do ciebie, ale takie uprzykrzanie sobie na wzajem do niczego nie prowadzi. Że ty na złość nie wiedziesz to ja ci dopiekę i cały dzień będę cię rozładowywał. A za przestoje na załadunku i rozładunku do 24h to wiesz że w zleceniach jest zaznaczone free.

 

Chyba jedna jak i druga strona powinna wykazać się zrozumieniem i ściśle z sobą współpracować. Jak mu mówi aby tu zawrócił to najwidoczniej opiera się na tym że np. raz w tyg. zawraca jakiś duży w ten sposób i nigdy nie ma kłopotu, a nie że furmanką z maciorą w klatce tak zawracał i teraz 40 tonowej patelni każe to samo.

 

Czyżbyś chciał ustalać jakąś hierarchię. Magazynier na firmie - kierowca - rolnik. Że kierowca musi się podporządkowywać każdemu magazynierowi  czekać na załadunki po paręnaście godzin nie kiedy, to chcesz się za to odgrywać na rolnikach?

 

Widzę że niektórzy tutaj w branży siedzą, powiedzcie mi, dlaczego kierowcy dostają białej gorączki jak istnieje ryzyko "zadrapania paznokciem" zestawu? Czasami trafi sie kierowiec, że jak zobaczy żmijkę podnoszona na turze to już się poci na myśl że może mu zarysować zestaw, albo rura od dmuchawy oparta na plandece - to samo. Maja po premii czy jak?

Trafiają się kierowcy jak tomekkomar. Zrobili z 10 lat temu nowy asfalt i mostki nieco za wąskie na swobodny wjazd tira. Niektórzy wjeżdżali i nie marudzili, ale trafił się jeden co spuchł jak burak i miał pretensje, że za wąsko i mam poszerzyć. Dobrze, że udało się mu wjechać, bo bym nawozy i wdgs w belach 0,5 km do domu z głównej woził. Śniegu już nie było. Jakiś czas później poszerzyłem, żeby uniknąć takich sytuacji, bo zimą mogłoby być nieciekawie. Głąby projektują w tym kraju te drogi, wjazdy itp.
Matey, bo zestaw jest droższy od osobówki, bo jeśli by na każdym załadunku i rozładunku ktoś ryske zrobił to policz w jakim czasie auto wyglądało by jak szrot. Chciał byś by twoje osobowe przy każdym wyjeździe z domu ktoś rysał. Człowiek jeździ tym i dba o powierzonych sprzęt bo stan auta świadczy o kierowcy.
Gość

Opublikowano (edytowane)

Nie jestem hop do przodu, jestem w branży i nikt już na akord nie jeździ, to spedycja będzie do Ciebie wydzwaniać i obciążać za brak możliwości podjazdu pod rozl.

A auto, po pierwsze dbałość kierowcy, po drugie ubezpieczenie, za uszkodzenie z Twojej strony odpowiednio udokumentowane w liście przewozowym niestety płacisz, z polisy, a jak przychodzi Ci później zwiększoną składka, jest zdziwienie, a czemuż to takie drogie...

Edytowane przez Gość
Dnia 23.11.2017 o 10:51, Matey napisał:

Widzę że niektórzy tutaj w branży siedzą, powiedzcie mi, dlaczego kierowcy dostają białej gorączki jak istnieje ryzyko "zadrapania paznokciem" zestawu? Czasami trafi sie kierowiec, że jak zobaczy żmijkę podnoszona na turze to już się poci na myśl że może mu zarysować zestaw, albo rura od dmuchawy oparta na plandece - to samo. Maja po premii czy jak?

U niektórych jest to po prostu chorobliwe i tyle. Ale są także "rolniki" co to mówią "ło panie nie takie rzecy się robiło".
Osobiście podchodzę do tematu wg zasady: Szanuj sprzęt, który został Ci powierzony.

Rolnik7343 napisał:

To ja mam jeszcze prosić kierowcę żeby poszedł teren sprawdzić ??? Własnego rozumu oni nie mają ? Ja tylko podchodzę do drzwi kierowcy pokazuje mu gdzie ma wywalić i np. mówie czy jest twardo czy może być miękko ... Jak kierowca ogarnięty i widzi że nie za ciekawie to od razu mówi żeby line podpinać i go ciągnąć ... Nieraz to nawet za "dupe" wciągam tiry tam gdzie mają wywalić wysłodki bo nie dają rady w cofnąć

tir to nie jest samochód 😂😂 to jest dokument. chciałbym zobaczyć jak ciągniesz kilku stronicowy dokument za dupę 😂😂😂😂


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v