Skocz do zawartości

GosRolDemski

Nowe Nabytki już w polu
John Deere 6920 i HL


Rekomendowane komentarze

Znaczącej różnicy w mocy nie ma. Może troszeczkę żwawszy, może tylko mi się zdaje, czyli nie ma się co spodziewać fajerwerków po odłączeniu EGR.

Ja go odłączyłem dlatego że ciągnik stracił moc, a błąd wskazywał na uszkodzony czy zacięty zawór. Zawór miał kosztować grubo ponad 2 tysie a odłączenie 1tys. Więc wybrałem tańszą opcję.

 

Do tego wszystkiego podejrzewałem nieszczelność w chłodnicy EGR i moje przypuszczenia były słuszne. Ciągnik, silnik rano po odpaleniu często kulał, zwłaszcza w chłodniejsze dni. I prawdopodobnie przez noc na zgaszonym silniku ciecz chłodząca wpływała do kanału powietrznego w chłodnicy EGR. Po odpaleniu kolektor ssący zasysał przez zawór EGR trochę tej cieczy i nie równo pracował do puki nie przepalił tej cieczy chłodzącej. Na zapalonym silniku ciecz już nie przedostawała się gdyż spaliny z kolektora wydechowego miały większe ciśnienie nisz ciecz chłodząca i spaliny nie pozwalały przesiąkać cieczy do kanału powietrzno/spalinowego.

 

Ta ciecz napływająca w nocy do chłodniczki EGR prawdopodobnie doprowadziła z czasem do zatarcia się zaworu EGR.

Na ten moment zawór EGR jest odłączony komputerowo, a chłodniczka pozaślepiana z obu str, więc spaliny nie mają do niej wstępu.

 

I taka to okropna mi historia się przydarzyła.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v