Skocz do zawartości

Byczek LM


Gość
  • 6913 wyświetleń

No to mały dzisiaj dał popalić mamusi, taki klocek z jałówki ciężko było go wycielić w 3 ciągliśmy, ale zdrowy już śmiga :D szkoda tylko, że ciapa i opornie idzie mu nauka picia mleka :P (matka 75% LM ojciec 100% LM) więc już chyba jest prawie pełnoprawnym LMem? :D




Rekomendowane komentarze

@Landfarmer kloc jak nie wiem :D biedna jałówka aż jej współczuję nie myślałem, że będzie taki problem z LMem ale jak dała radę takiego klocka to chyba wszystko by wycieliła. mam zdjęcie jak stoi bardzo duży w nogach jest.

 

@Setik ogólnie ten rok mam ciężki w wycieleniach, jedna krowa poroniła, druga krowa miała obróconego cielaka i jeszcze po terminie to z weterynarzem cieliliśmy, a tutaj taki klocek u jałówki :) ale teraz tak będę miał ustawione cielenia, że w lutym, marcu kolejne cielenia a tą jałówkę się zobaczy jak się będzie zacielać :P

 

rozumiem, że u wujka ciężko było? ale dali radę? cielak i krówka zdrowa? :D

w tym roku obróconego cielaka miesiąc po terminie w 4 ciągliśmy ale stara krowa to dało radę, chociaż w ogóle nie parła :/ tu to jeżeli nie zaczęła by przeć mocno to chyba byśmy go nie wyciągli, już się bałem że się udusi bo utargać go nie szło :P ogólnie to w 3 już byliśmy w stanie krowę przeciągnąć w więcej to by miało tylko sens że mniej byśmy się zmęczyli :P

Gratulacje!!! spory klocek - oby sie dobrze chowal.

 

Ja w tym roku u siebie dwa razy ciagnalem maluchy i za kazdym razem mialem takie ciamajdy - duze to ale na nogi wstac nie chcialo bo za ciezke i z nauka picia mleka tez topornie szlo.Matka po porodzie tez jakby tracila instynkt i nie zajmowala sie mlodym - obydwoje musialem zamykac w karcerze i jakby zmuszac jednego z drugim do wspolnego towarzystwa.

@extrabyk ta by na pewno sama nie dała rady, ale mamy HFkę którą LMem puszczamy to zwykle sama daje radę, przychodzimy i cielak jest :P w tym roku tylko miała problem, bo cielak się obrócił. Musisz mieć fajny sposób hodowli :P

 

@themrsakmejek dzięki dzisiaj to już śmiga jak stary xD

 

@startom to dokładnie jak ja, 2 cielenie w tym roku i 2 ciągnięcie, nie może być co roku tak fajnie jak w innych latach, że samo wychodzi :P u mnie 1 sztuka od starej krowy to w miarę ogarnięta, ale przy tej to trzeba się namordować żeby piła :P ciężko łapie trochę :D ale ja doję dojarką i z wiadra daje, powiem szczerze że ta krówka jest super bardzo spokojna, myślałem, żeby podrzucić jej cielaczka ale z doświadczenia wiem, że potem krowa ciągle ryczy jak się cielaka chce odewżeć do innych cielaków :P

 

@przemo5040 mam coś takiego :P kiedyś na świnibicie używaliśmy :D ale nie myślałem, żeby cielaka tym wyciągać. tak to przynajmniej z jakimś cuciem ciągniemy a tak to jeszcze komuś krzywdę byśmy zrobili

 

@Azor07 dzięki :D

 

@Setik ja ogólnie jałówki po LMach zostawiam, potem fajne cielaki są z nich, myślałem, żeby w SM też iść mam jedną jałówkę SM 50% ale chyba postawię na stado LM, może moje nie są całkiem czyste ale jak już 3 pokolenie Lmem inseminuje to nic się nie rożnią od rasowych LMów :D

 

@R3mik10520 jak osiągnie 700kg to będę już zadowolony :P

@DzikiSimental25 dzięki a krówka bardzo dobrze, twarda sztuka :D stała i nie drgnęła jak ciągneliśmy ;) naprawdę dzielna była.

 

@przemo5040 to super, widzę że dużo miałeś trudnych cieleń :) ja jednak wolę siłę rąk zawsze wiadomo z jaką siłą się ciągnie :P u nas póki krowy były biało-czarne to porody były łatwiejsze teraz mamy mieszanki z LMem to jakoś oporniej to idzie i mleka znacznie mniej, ale cielaki extra :P

 

@Thomas2135 ja się bardzo bałem i starałem, żeby jakąś pomóc jej ale nie zmarnować dobrej krowy która dopiero pierwszy raz się cieliła. bo naprawdę szkoda by było.

przykro mi z powodu krowy :( u mnie taka sytuacja była by nie małą tragedią a szczególnie szkoda było by mi tej jałówki bo to pierwsza krówka którą ja hodowałem od małego z myślą, że będzie moją pierwszą rudą krową :) u mnie najgorzej było głowę przecisnąć to była mordęga, a potem to już poszło bez problemów :) ogólnie to nie był zbyt silny na początku i za wiele się nie ruszał, więc też nam nie wierzgał przy wyciąganiu dopiero po 20 minutach doszedł do siebie :)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v