John Deere 6150M

Mając przyczepę na tandemie wolałbym cofać do pryzmy w takim błocie. 

Jak dla mnie klasyczna fota z cyklu "o, błoto, wjadę i się zakopię, będzie zdjęcie na AF".

Myślisz że kto kolwiek tak robi dla zdjęcia ?

W ty przypadku można wyciągnąć taki wniosek- "Ciekawe czy i z tym błotem sobie poradzi?" ​myślenie młodego farmera

Może poprostu nie było innej mozliwości dojazdu?

mylicie się, po prostu gps go zgubił  

 

Myślisz że kto kolwiek tak robi dla zdjęcia ?

Patrząc na foty na AF to owszem, sporo osób tak robi.

nie bylo innej możliwości żeby zaczac usypywac pryzme. a to nie 10 ton czy 20 tylko bylo ponad600 to troche miejsca potrzeba.

lepsze to niż,, o rów to wjade do rowu"

I tak niewiem po co w takie bagno sie pchać jak i tak widać że szans niema.

°_°

dlatego ja wole obornik składować w 2 czy 3 pryzmach a nie jednej wielkiej

Ursus by poszedł. 

Po co ze swoją głupotą publicznie się obnosić to jest raczej powód do wstydu. Każdy myślący by tu nie wjechał. Ale widać są tez nie myślący.

tak ci zal ściska bo na oczy takiego zestawu nie widziales . gdybys myślał to bys sie dorobil

Ja robię fotki zazwyczaj jak się zakopie i czekam na ratunek

Pytanie tylko czy to ty się dorobiłeś czy tato? I ile do tego waszego dorobku UE dołożyła? Nie znasz mnie więc nie wiesz czy mi żal coś ściska czy nie. Tego nie widać a tutaj głupotę kierowcy widać jak na dłoni.

a właśnie ze moj dorobek. a jeżeli sa możliwości to warto skorzystać z programów Unijnych

No dobra wjechał i wpadł. Zdarza się. Tylko po jaki uj tak ryć głęboko?

wstyd patrzeć na co bruksela daje hajs rolnikom , może jakby widząc takie rzeczy przejżeli na oczy i zaczeli dofinansowywać tych którzy chcą robić a nie wpi*rdalać się i świrować na maszynach ot dla poklasku

Thomas ja rozumiem siać np nawozy na wiosnę w zbożu gdy nie widać podłoża i niby teren ok i wpaść. Może się zdarzyć. Chociaż rolnik powinien mniej więcej znać swoje pola. Ale ok. Ale specjalnie wjechać w takie miejsce tak ciężkim zestawem to już głupota. Bo wiadomo, że się nie wyjedzie.

Konteno jak mawiają łatwo przyszło łatwo poszło. Tak traktowany sprzęt za parę lat zacznie się odpłacać pięknym za nadobne. Wtedy zacznie się lament, że się psuje, że części drogie. Z MR już nie będzie można skorzystać a i unia może przestanie dawać na następne nowe.

Maszyny stają się coraz większe cięższe wiadomo chodzi o wydajność lecz grunt ziemia nie zmienia się.

ale macie tu problemy. nie bylo specjalnie wjechane ale widac tu tyle znawców i kazdy ma inna teorie. sprzet jest po to by robił w kazdych warunkach . na roli jest różnie mokro sucho czy bloto. to co nie pojade na pole bo kropi deszcz czy sie kurzy i sie pobrudzi . to nie jest na wystawę czy do kosciola tylko do pracy

z twej wypowuwdzi wynika że dla ciągnika niema granic. Jak Ci powiedzą że masz zawieść obornik na pryzme po drugiej stronie rzeki na której niema mostu to z ciągnika zrobisz łódź podwodną bo przecież poto jest by pracował za wszelką cene nie? Mam sąsiada z takim podejściem to rozwalił już 3 ciągnik bo ma iść i niema że boli

Przez te germańskie traktory ludzie oszaleli, te żółte felgi im rozum całkiem odjeli, myślejom że jak mają dżondera to każde błoto sponiewiera.