Skocz do zawartości

mariusz(ZDUN)

Przed naprawą ładnie pozują.

Co widzimy na zdjęciu Fendy?

Ciągnik Fendt Farmer 309, uchwycony podczas pracy na placu gospodarstwa, prezentuje swoją wszechstronność i wydajność w rolnictwie. Napędzany silnikiem o mocy około 95 KM, ten model umożliwia sprawną współpracę z różnorodnym sprzętem rolniczym. Posiada mechaniczno-manualną skrzynię biegów, której 21 przełożeń pozwala dostosować pracę do zmiennych warunków terenowych i operacyjnych. Fendt Farmer 309, w kontekście swojej kategorii, zapewnia efektywną obsługę maszyn towarzyszących przy codziennych zadaniach w gospodarstwie.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

A ja ani troche nie uważam że zachdnie lepsze od polskiego. Chyba że mowa nowe polskie a nowe zachodnie, to tak, jak najbardziej.
Poznaniakiem zasiejesz? Zasiejesz. Polskim 2 tarczowym, albo lejkiem nawóz rozsiejesz? Rozsiejesz... Nie uwierze że niemiecki redlicowy zasieje lepiej czy dokładniej od poznaniaka, ani nie zamierzam dawać za 2 tarczową amazonke z lat 80 cene nowego polskiego. I nie uwierze że niemiecki jednotarczowy zasieje lepiej od lejka bo niby jakim cudem... Takie maszyny polskie a niemieckie trzeba porównywać biorąc pod uwage lata produkcji. Ale żeby nie było, niektóre niemieckie maszyny mają tam niewątpliwe zalety, drobne udogodnienia, ale to nie powod żeby stary niemiecki złom czcić jsk bóstwo i cenić nie wiadomo ile jak za złoto, a polskie na złom wywozić...
A mamy dobre marki jak unia, ursus/warfama i inne

@cyprian To widocznie jeszcze mało widziałeś.. Mam doskonały przykład, jak wyglądają wschody jęczmienia sianego Pottingerem na redlicy talerzowej z rolką dogniatającą, a jak wygląda jęczmień po Poznaniaku. Pola "przez miedzę", siane akurat tego samego dnia. Dodam że sąsiad doskonale wyrównał i doprawił pole przed siewem, ale to TYLKO Poznaniak. Pora żegnać się raz na zawsze ze sprzętem typu poznaniak, lejek, ciapek, itp.

@cyprian To widocznie jeszcze mało widziałeś.. Mam doskonały przykład, jak wyglądają wschody jęczmienia sianego Pottingerem na redlicy talerzowej z rolką dogniatającą, a jak wygląda jęczmień po Poznaniaku. Pola "przez miedzę", siane akurat tego samego dnia. Dodam że sąsiad doskonale wyrównał i doprawił pole przed siewem, ale to TYLKO Poznaniak. Pora żegnać się raz na zawsze ze sprzętem typu poznaniak, lejek, ciapek, itp.

Czy ty sie człowieku dobrze czujesz? Ty porównujesz wschodzy po zasianiu poznaniakiem z lat 80 z nowym pottingerem na talerzach?

I to jest to o czym pisałem... Jeszcze troche i będą robili porównania ciapka z fendtem 1050 vario... No po prostu... No nie...

Poznaniaka można porównać co najwyżej do starych amazonek czy nordsenów i jakie tam jeszcze marki mieli... Dlaczego? BO JE TŁUKI W TYCH SAMYCH LATACH CO POZNANIAKA! ... :wacko:

A nowych polskich nawet nie ma co porownywać do zachodnich o czym pisałem w poprzednim poście gdybyś pominął...

 

Ale w sumie polscu politycy robią to samo... Biorą wszystko do kupy nie patrząc na nic... I 500+ na tego co zarabia 2000 i tego co zarabia 20000...

I tak nie ma co porównywać. Skoro polski sprzęt taki cudowny, to dlaczego częściej wybieramy droższy zachodni ? Już samo wykonanie maszyny, dokładność, spasowanie elementów, montaż, to dwa inne światy! W Polsce nadal robi się na odpier**l byle jak, żeby tylko dniówkę odklepać, a producent byle szybko sprzeda i kasę zgarnie..

 

Cyprian, ale raczej nikt nie zamienia starego poznaniaka czy tam lejka, na zachodni sprzęt o tych samych parametrach użytkowych.. Zresztą, co tam będę tłumaczył. Użytkuję, to wiem najlepiej.

Polskie maszyny nie są złe, są gorsze i są lepsze wyroby, każdy wie kiedy opłaca się mu dołożyć a kiedy nie, ale jak się porównuje maszyny to się bierze takie same parametry i wyposażenie maszyny a nie marki. Poza tym czemu polski rolnik ma dbać o polskiego producenta jak polski producent nie dba o polskiego rolnika (są producenci u których nie kupisz części do danej maszyny która ma kilka lat bo coś udoskonalił i nie robi już do niej części, musisz sam sobie dorobić :huh:)

Niestety Polski sprzęt jest daleko za zachodnim mam u siebie dużo przykładów np MF 3080 100 km który spala mniej niż Ursus C-902 80km , albo kalamitki w prasie metal fach ukryte tak że ręki nie da się włożyć a w sieczkarni mengele sh 20 z początku lat 90 wszystkie kalamitki do których jest problem się dostać mają wyprowadzenie wężykami w dogodne miejsce. 

Myśle że o tym że od kilkunastu lat polscy producenci nowycy maszyn sobie w ch*ja lecą z krajowymi rolnikami pod względem jakości maszyn to każdy wie. Tylko dlaczego nikt tego nie naprawi? Dlaczego żaden producent nie postawi na jakość? Może to wina dużych kosztów produkcji takich maszyn dużej wytrzymałści i podatkow oraz ceny materiałow? A może po prostu mają to w d*pie i robią najtaniej, jak najszybciej, żeby ciąć koszty i sprzedać z podwójnym zyskiem... Nie wiem...
Ale ciekawe jest to że nie tylko jest tak w polsce ale pogorszenie jakości nowych sprzętów od kilku lat idzie też zaobserwować na zachodzie...

Myśle że o tym że od kilkunastu lat polscy producenci nowycy maszyn sobie w ch*ja lecą z krajowymi rolnikami pod względem jakości maszyn to każdy wie. Tylko dlaczego nikt tego nie naprawi? Dlaczego żaden producent nie postawi na jakość? Może to wina dużych kosztów produkcji takich maszyn dużej wytrzymałści i podatkow oraz ceny materiałow? A może po prostu mają to w d*pie i robią najtaniej, jak najszybciej, żeby ciąć koszty i sprzedać z podwójnym zyskiem... Nie wiem...

Ale ciekawe jest to że nie tylko jest tak w polsce ale pogorszenie jakości nowych sprzętów od kilku lat idzie też zaobserwować na zachodzie...

 Co Ty tu za głupoty wypisujesz ... Skoro jak w Polsce dla kupującego pierwszym kryterium zakupu jest cena to nie ma co szukać jakości ;)

 

Jest powiedzenie : Nie stać mnie na tanie rzeczy - trudno mówić żeby brać wszystko , co najdroższe ale coś w tym powiedzeniu jednak jest

@cyprian To widocznie jeszcze mało widziałeś.. Mam doskonały przykład, jak wyglądają wschody jęczmienia sianego Pottingerem na redlicy talerzowej z rolką dogniatającą, a jak wygląda jęczmień po Poznaniaku. Pola "przez miedzę", siane akurat tego samego dnia. Dodam że sąsiad doskonale wyrównał i doprawił pole przed siewem, ale to TYLKO Poznaniak. Pora żegnać się raz na zawsze ze sprzętem typu poznaniak, lejek, ciapek, itp.

w okolicy to wyjeżdżają POLSKIMI wałami posiewnymi na pola po sianiu POLSKIMI siewnikami i nie ma problemu ze wschodami POLSKIEGO jęczmienia na POLSKIEJ ziemi a u was na niemieckiej to jak widać pewnie inaczej , w ostatecznym rozrachunku przecież liczy się tylko co kombajn wysypie w żniwa a jakichś kosmiczych różnic plonowania raczej nie będzie przy zbliżonej agrotechnice, chciałbym zobaczyć ten "cudowny efekt zachodniego sprzętu" na zdjęciu bo skoro przez miedzę to nie problem uchwycić a od siebie dodam tylko byś porównał gospodarstwo swoje i sąsiada , areał,  strukturę i udział poszczególnych zbóż i wynikające z tego dochody to zrozumiesz że nie ma sensu na siłę wciskać  mniejszym obszarowo i mniej zamożniejszym gospodarzom sprzęt na który ich często nie stać , pracuje sumarycznie może tydzień w ciągu roku i zachodni znaczek na niezbyt skomplikowanym mechanicznie sprzęcie działa częściej na poprawę samopoczucia właściciela 

z reszta dla małych gospodarzy renomowani zachodni producenci nie produkują maszyn w cenie do "przełknięcia" dla małorolnych bez Prowów sapardów MGRów czy MR 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v