Lis

patryk546, widzę kolega lub narzeczony że tak bronisz stokrotki

Powiedzmy że mam dług wdzięczności wobec niej.

Jak nic nie zmienia w oksymorononach, gdybyś wiedział co to oksymoron, to byś nie pisał takich głupot.. jak mam kogoś porównać do czegoś bez użycia słowa jak?

Nic nie wspomniałem o dźganiu widłami lisa. Wiadomo - z naszego (wieśniackiego) punktu widzenia, lis to z reguły szkodnik bo łapie kury, kaczki, inne .uje muje dzikie węże. (mnie akurat nie przeszkadza, bo drobiu nie trzymam), ale jest drugi, pożyteczny aspekt lisiej natury, mianowicie wyłapuje sporą ilość gryzoni na polach.. Argument bezdyskusyjny. Do autora tego zdjęcia - Lepiej weź wypusć tego lisa, albo inaczej pozbądź się go. Znajomy złapał w polu małego dziczka, wziął do gospodarstwa, wpuścił do kojca "za stodołą", wyrósł niezły kaban, i któregoś dnia do gospodarstwa zawitał orszak składający się z policji, prokuratora, przedstawicieli wojewódzkiej rady łowieckiej, miejscowego koła łowieckiego i Lasów Państwowych. Cała przygoda z Maćkiem (takie nosił imię odyniec), kosztowała gospodarza 5 k. i konfiskatę dzika.

stokrotka120 no jest tak niestety, bo jaki jest obraz polskiej wsi to wszyscy wiemy... Nie mówię tutaj o wszystkich, bo tak nie jest i wiele gospodarstw stoi na wysokim poziome i ludzie też potrafią się normalnie zachowywać.

 

mich18 Wydaje mi się, że nie do końca dobrze zrozumieliście jej wypowiedź i dlatego te wszystkie nieporozumienia, ale żeby od razu tak się nawalać ? Fakt faktem ludzie od zawsze zabijali zwierzęta, i tego nic nie zmieni. Sam jestem za bo dużo jest szkodników, które jednak powodują ogromne straty. Jednak jak pisała, że nie mówi żeby nie zabijać ich, tylko robić to humanitarnie. Jakby nie patrzeć ma sporo racji w tym co mówi i wy też macie, ale czy warto tak się sprzeczać ?

Oni nie umieją czytać ze zrozumieniem chyba. Pisałam żeby zbijać, ale się nie znęcać...

Nie udaj mądrzejszej niż jesteś , bo cię do miasta wezmą . No i wyjaśnij jakim rolnik jest szkodnikiem - też jakaś przenośnia , oksymoron czy cóś - bo my proste ludzie nie pisate i nie czytate ... więc ...

Spokój już kurde..

Nic nie wspomniałem o dźganiu widłami lisa. Wiadomo - z naszego (wieśniackiego) punktu widzenia, lis to z reguły szkodnik bo łapie kury, kaczki, inne .uje muje dzikie węże. (mnie akurat nie przeszkadza, bo drobiu nie trzymam), ale jest drugi, pożyteczny aspekt lisiej natury, mianowicie wyłapuje sporą ilość gryzoni na polach.. Argument bezdyskusyjny. Do autora tego zdjęcia - Lepiej weź wypusć tego lisa, albo inaczej pozbądź się go. Znajomy złapał w polu małego dziczka, wziął do gospodarstwa, wpuścił do kojca "za stodołą", wyrósł niezły kaban, i któregoś dnia do gospodarstwa zawitał orszak składający się z policji, prokuratora, przedstawicieli wojewódzkiej rady łowieckiej, miejscowego koła łowieckiego i Lasów Państwowych. Cała przygoda z Maćkiem (takie nosił imię odyniec), kosztowała gospodarza 5 k. i konfiskatę dzika.

No a o czym ja pisałam? Żeby jak chce zabić, to szybko i bezboleśnie, a nie jak ktoś napisał wsadzić widły w dupe..

Agatko, proszę wiem że jesteś mega zła. Ale nie pisz bo to się źle rozkręca

Nie udaj mądrzejszej niż jesteś , bo cię do miasta wezmą . No i wyjaśnij jakim rolnik jest szkodnikiem - też jakaś przenośnia , oksymoron czy cóś - bo my proste ludzie nie pisate i nie czytate ... więc ...

Nie napisałam że każdy rolnik to szkodnik, jak i nie każda zwierzyna leśna to szkodnik.. zobaczcie ilu rolników wypala trawy.. już w tym roku było tyle zgłoszeń, że masakra. Przecież takie wypalanie nic nie daje, to po co taki rolnik- szkodnik to robi? A jest ich nadal bardzo dużo...

patryk546 Sama rozpętała pod tym zdjęciem wojnę

Nie chce myśleć już, jak zła jestes oj nie chce.

Nie jestem, a niby czemu miałabym być? Mam swoje zdanie i tyle, nie muszę wchodzić na te forum i czytać takich komentarzy "wsadź mu widły w dupe" i patrzeć jak reszta ma z tego zaciesz i to popiera, napisałam tylko że sprzeciwiam się znęcaniu sie nad jakimkolwiek zwierzęciem i tyle..

 Żeby w tani sposób posprzątać . No ale jak by co to nie pochwalam , bo czasami straty mogą być większe niż zyski . Tak wracając do tematu - to świetna żywołapka . Czy na coś mniejszego (kuna, tchórz) należy zaopatrzyć się w mniejszą czy taka też się nada ?

Życie nie polega tylko na przeliczaniu wszystkiego na zyski i straty, ale też na "ludzkim" podejściu do wszystkiego..
Niby ludzie a jak zwierzęta...

Słuchajcie, mimo wszystko tak Agaty nie nazywajcie. Jest to bardzo inteligentna osoba. Też ostatnio parę sugesti obraźliwych otrzymałem od niej ale żeby pisać szmatko pindo.. To trochę niegodziwe. W gruncie rzeczy to kulturalna osoba.

patryk nie przeginaj , bo żałosny już się robisz .

Widzę że naprawdę niektórzy to mają poglądy rodem ze średniowiecza, jestem za tym co wspomniała @stokrotka, zabijać ale humanitarnie. Codziennie jestem w mieście i słucham co co ludzie z miasta mówią o rolnikach i jest dokładnie tak co pisała koleżanka wyżej. Ćo gorsza wielu użytkowników stąd potwierdza to co mówią ci z miasta, dopóki nie zmienimy swojego zachowania i poglądów to negatywne opinie o rolnikach się nie zmienią

Patryk, o czym Ty mówisz? Wymagasz kultury od ludzi, którzy zachowują się jak zwierzęta? (Znęcanie się to zwierzęce zachowanie)

@patryk zaraz cię tu chyba czopek będziemy nazywać, Domysl się dlaczego.

Widzę że naprawdę niektórzy to mają poglądy rodem ze średniowiecza, jestem za tym co wspomniała @stokrotka, zabijać ale humanitarnie. Codziennie jestem w mieście i słucham co co ludzie z miasta mówią o rolnikach i jest dokładnie tak co pisała koleżanka wyżej. Ćo gorsza wielu użytkowników stąd potwierdza to co mówią ci z miasta, dopóki nie zmienimy swojego zachowania i poglądów to negatywne opinie o rolnikach się nie zmienią

Chociaż jeden myślący nie tylko portfelem, ale i sercem

Nie pasuje Ci mieszkać na wsi to wyprowadz sie do miasta proste

@stokrotka Twierdzisz że rolnicy to sadyści, bo ktoś tam napisał żeby wsadzić widły lisowi w d*pę.. A wiesz jak "humanitarnie" uśmiercało się lisy na wielkich, hodowlanych fermach ? Otóż legalnym, "humanitarnym" sposobem było wsadzanie lisom w odbyt rozgrzanego do czerwoności, stalowego pręta.. Podobno wtedy futro nie traciło swoich "miastowych" walorów... Ale to pewnie robili "nie wieśniacy",więc było ok.

Nie pasuje mi tylko zachowanie takich ludzi jak Ty.. na szczęście są też normalni

Możemy pogadać na Pw jednak? Coś Ci wyjaśnię.

Nie jestem żałosny, ale mogę się stać.
Może mi zrzucić że latam po babskie profilach, ale jednak dziewczynę szanujcie. Choćby dlatego że tak wypada.