Ursus i rozsiewacz

Ja może pod koniec tygodnia coś będę działał jak nie popada  

Ja na razie jestem uziemiony ale jak tylko poskładam ciągnik i pogoda pozwoli to ruszam w pole;) 

Tylko rzepaki do azotowane w okolicy a tak po za tym cisza, nie ma się co spieszyć, dopiero początek marca

Miejscami mokro ale jutro beds próbował posiać azot na pszenżyta. Owies też już posieje ze 3 ha.

Tylko rzepaki do azotowane w okolicy a tak po za tym cisza, nie ma się co spieszyć, dopiero początek marca

nie dopiero początek marca tylko już prawie połowa. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie wegetacja ruszyła w ostatnim tygodniu lutego, a najlepszy czas na podanie azotu to tuż przed ruszeniem wegetacji. To nawóz ma czekać na roślinę nie na odwrót. 

U nas coś dopiero sie rusza wegetacja, ale ja wolę ją przytrzymać niż tonąć i koleiny​ narżnąć, po za tym u nas wcześniej niż 20 marca w pszenicę nie wyjeżdżają także mam czas a tym bardziej ze deszcza nadają.

Narazie cisza bo mokro i niema kiedy