Żyto ozime

Ufo kręgi zatoczyło?

U mnie niestety podobnie. Ok 25 arów nie dało rady posiać... 

25 arów to można ręcznie zasiać...

Sa takie plany

Gdyby było 6 kwietnia to bym tak pole marnował ale jest 6 marzec i kalendarzowa zima

25 arów to jeszcze ręcznie, ale u mnie na 12.5ha nie mogę wjechać i obsiać

Trzeba siać jak było zamarznięte a nie teraz w błoto się pchać , ale każdy robi jak uważa. Moi sąsiedzi sie też non stop się wyciągają a jak były warunki to siedzieli "bo to jeszcze luty" Na zbożu u nas już widać gdzie azot poszedł. Ja ze wszystkim też się nie wyrobiłem zostało mi 25ha warunków też nie ma, a zrobiło się późno na tą 1 dawkę

lepiej wyjechać później i nie narobić kolein niż siać w błoto.

ja nie mogłem siać wcześniej bo jestem na OSNie także 1 marca trzeba było czekać jeśli chodzi o N, spokojnie bez paniki z N w zbożach, tam jeszcze się posieje. 

ładne pasy startowe zrobiłes 

U mnie nie było szans bo jak ziemia zamarznięta byla to był i śnieg pozniej sie juz zrobiło błoto i d*pa.

Ja leciałem jak tylko śnieg zginął.Rzepak dostał azot w dobrym czasie,już zaczyna się zielenic.Na 20 arach nie zasiałem to jest jak"odcięty" wiadomo jakieś straty były ale to i tak lepiej niż miałby regenerować sie na głodzie. Też jestem na OSN

tez jestem tego zdania ze lepiej pozniej wyjechac a nie ze pozniej poł wsi mnie wyciaga i pole rozpieprzą. Nieraz siałem 20 marca pierwsza dawke i plony były bardzo dobre

Tu gdzie mokro to i zboże gorzej wygląda.

Ja w tym roku około 1,2 ha ręcznie posiałem , warto było zboże pięknie rośnie.