Skocz do zawartości

Ursus C-4011 & Kabina Sokółka



Jak za flachę to całkiem tanio :D

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

Na wtedy tylko takie były na skladnicach,więc masz rację. U nas blotnik był rozwalony,drugi też ucierpiał. Ta wymiana była po prostu ze względu na błotniki dość korzystna,bo jak db pamiętam za dwa błotniki musielibyśmy zapłacić 760 albo 960 zł,nie pamiętam już dobrze. A Nowa kabina z blotnikami kosztowała 2100 wtedy

Po naszą ojciec pojechał maluchem z przyczepką do Stawisk. Nie mógł pożyczyć większej przyczepki od znajomego to wziął naszą o kilka cm za wąską. Kabina stała na deskach opartych na burtach, przywiązana sznurkami, bo o pasach nikt nie wiedział. Jechał tak z powrotem na 1 biegu blisko 90 km, bo a 2 za mocno trzęsło(nierówny asfalt).

Otwieranie tylnej szyby w tych kabinach się rozlatywało pękało przeważnie od drgań.Co do zamka był Żukowski więc moim zdaniem nie problem bo dziś można kupić taki zamek tylko trzeba wiedzieć gdzie.Z dachem na razie nie miałem problemu (odpukać).Ktoś wspomniał o maluchu,Ojciec kupował błotniki tylne to mówił że ledwo weszły do malucha

Dnia 25.02.2017 o 12:33, jonek98 napisał:

Ja tu bym dospwal blachę na błotniki żeby nie było problemu ze szparami na błotnikach

2 lata temu remontowałem taką kabinę i właśnie założyłem blachę w środku aż do tej poziomej belki.

Błotniki są też do kabiny przykręcone na 2 śrubach dzięki czemu nie potrzeba tych płaskowników do korpusu. Wczoraj akurat zdejmowałem kabinę z ciągnika i jest zdjęta razem z błotnikami.

 

Co do zamków to owszem są dostępne ale cena dość wysoka. Ja założyłem zamek oszczędnościowy "Janina" za 5 zł. Co prawda trzeba trochę drzwi przerobić ale dało się. Jednak widzę że po 2 latach wyciera się element który zamyka i drzwi mają luzy na uszczelkach.

Edytowane przez andrzej2110

Na poprzedniej 60 mieliśmy kabiny od szyszki z blotnikami może i komfort jak można to tak nazwać byl trochę większy ale jakość materiału na tej od szyszki w porównaniu do sokolki to porażka. Przy wkręcaniu blachowkreta samowiercącego w profil w szyszkę bez wiercenia dziur wchodzily jak w maslo w sokolce trzeba wywiercić dziurę bo wkręty sie ukręcają przy wkręcaniu. U nas zalozylismy gumę miedzy blotniki a rame kabiny i również skręciliśmy blotniki razem z kabina i nie mam juz tych wsporników a blotniki sie nie ruszają i tak.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v