Bizon Z056

Już nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu

jeszcze trochę

ja się nie mogę poczekać dźwięku tego silnika w tym roku chyba pierwszy raz sam będę opilał taką maszyną wszystkie kawałki bo w tamtym roku jak kończyliśmy sezon to zostały mi tylko 3 kawałki to się nawet nie nacieszyłem

Ja to nie mogę się doczekać jak odpinam heder po szczęśliwie zakończonych żniwach.

najlepszy jest moment jak wjeżdza się bizonem na posesje po wykoszonym ostatnim hektarze a wszyscy czekają i wyglądają ten moment jest bezcenny

Panowie trzeba trochę podłubać, bo inaczej to żadna przyjemność no i pokurzyć jak kto operuje cały dzień hehe... songo u ciebie to ludzie jakiejś starej daty są kto by miał u mnie czas stać i czekać.

@kitowiak przeczuwam ze jeszcze brawo biją ze dojechał do domu z pola  :lol: 

Najlepsze jest to uczucie jak na koniec dnia wracasz z pola drogą i po prostu taki żniwny klimat jest w tedy ,lubię to

margoo78- święte słowa 

Kitowiak - dłubania dwa tygodnie żniw tydzień  A maszyna i tak musi dwie usterki zaliczyć w sezonie  B)

@kitowiak to nieprzesadzaj hehe, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie wszyscy się cieszą jak są dożynki i że kombajn dał radę, i że ja się w kurzu nie przekręciłem hehe choć może to i śmieszne, ale jak ja młócę to zawsze mam maskę przeciwpyłkową, bo mi wyjątkowo nie służy wdychanie kurzu

Mam to samo i powiem ci, że kabina do kombajnu dużo daje.

z jednej strony chroni trochę przed kurzem, ale sąsiad ma rekorda i supera i mówi, że superem lepiej się mu jeździ bo w rekordzie idzie się ugotować

Kabina może i dobra ale z klima , ale wtedy nie da się wyczuć padniętego łożyska na młocarni , bo mój sąsiad tyle już jeździ na bizonie że potrafi po zapachu wyczuć padnięte łożysko a z kabiną to może zobaczyć dym gdy kombajn już się pali  :wacko: 

Zgadza się, że duchota. Ja sobie zamontowałem dwa wiatraki i jest nieźle a napewno sto razy lepiej niż w poprzednim bizonie bez kabiny.

trzeba sobie radzić